Ale jak się ma niewykorzystaną nazwę ulicy, która ma wylot na ulicę, na której znajduje się przystanek albo jest niewykorzystana nazwa ulicy, na której ów przystanek się znajduje i ulica ta nie ma 5 km długości, to te nazwy się stosuje w pierwszej kolejności.fik pisze: ↑18 lis 2017, 22:33No na litość Cthulhu, jeśli naprawdę mamy zmieniać nazwy przystanków, bo przecznica jest oddzielona od ulicy głównej pasem chodnika i parkingu osiedlowego, to do końca życia się z tym nie pozbieramy. Przecież tego są dosłownie dziesiątki: Baleya, Bartłomieja, Sobocka, Bolesławicka, Warneńska, Orlich Gniazd, itd, itp. Wizyty na Ursynowie to w ogóle Ci nie polecam, tam połowa przystanków tak się nazywa i, o zgrozo!, to działa.Yelonker pisze: ↑17 lis 2017, 19:21Z innych zmian nazw, widziałbym raczej RODŁA na KAWY lub ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH póki dzieci się jeszcze aż tak bardzo do nazwy nie przyzwyczaiły, bo ulica Rodła nawet nie sięga przecznicy, przy której stoi przystanek i jest zdecydowanie mniej popularną nazwą niż sięgająca Powstańców Śląskich ulica Kawy czy ulica Żołnierzy Wyklętych, przy której znajduje się szkoła.
Swoją drogą, między Piastów Śląskich a Rodłą przydałby się chyba jeszcze jeden przystanek, bo 750 m odległości między przystankami to jak na miasto trochę dużo.