Strona 22 z 36

: 21 maja 2007, 16:11
autor: Wolfchen
Premo pisze:Mimo wszystko KM wychodzi taniej
Ale jeśli się chce połączyć z komuniakcją miejską, to już tanio nie jest.
Premo pisze: A co do pociągów pozaszczytowych zdarzało się że w całej jednostce byłem jedynym pasażerem a pociąg jechał do Mińska
Normalne zjawisko.
Premo pisze:KM np woli wysłać po.Służbowy z Pilawy zamiast osobowego gdyż tak jest taniej
Iluzoryczna oszczędność.
Predator pisze:może Skierniewice czy Radom się cieszą z pociągu co godzinę
Mogę powiedzieć, że mieszkańcy Radomia cieszą się z klimatyzowanych busów, które jeżdżą nawet co 15 minut, bo to jest rozsądna alternatywa dla niewygodnych puszek KM (o ile nie korzysta się z ulg)...

: 21 maja 2007, 16:51
autor: Premo
Busmann pisze:Iluzoryczna oszczędność.
Jedzie z Pilawy i kończy bieg na wschodnim i wraca na Grochów. Opłata za tory w przypadku służbowego jest o 50% niższa

: 21 maja 2007, 17:02
autor: Wolfchen
Premo pisze:Jedzie z Pilawy i kończy bieg na wschodnim i wraca na Grochów. Opłata za tory w przypadku służbowego jest o 50% niższa
Ale nie ma nawet cienia szansy, że ktoś przejedzie.

: 21 maja 2007, 17:05
autor: Premo
Bo jeździ poza szczytem. Więc KMom bardziej opłaca się wysłać służbowy

: 21 maja 2007, 20:15
autor: Andrzej
Premo pisze:SKM jeździła do Falenicy co pół godziny przez cały tydzień także poza szczytem a jakoś chętnych nie było, podczas gdy autobus 521 uginał się pod ciężarem pasażerów.
M. in. dlatego, że stacje Wawer i Gocławek są całkowicie odizolowane od komunikacji miejskiej, a mogłby się stać dogodnymi przesiadkami.

: 22 maja 2007, 11:24
autor: chiste
Witam na Wawkomie!
Premo pisze:Ale na otwockiej jest tragicznie
No to jestes troche nie na bieżąco, kolego Premo. Linia otwocka odradza sie i nawet pociagi w relacji do Otwocka zyskuja zapełnienie jak na koncu lat 80 XX w. (brak miejsc siedzacych w szczycie). Przyczyna jest oczywista - wspolny bilet. Na pustych dotąd stacjach od Falenicy do Olszynki Grochowskiej zaczęło pojawiac sie sporo pasażerów.

: 22 maja 2007, 21:27
autor: rufio198
Andrzej pisze:
Premo pisze:SKM jeździła do Falenicy co pół godziny przez cały tydzień także poza szczytem a jakoś chętnych nie było, podczas gdy autobus 521 uginał się pod ciężarem pasażerów.
M. in. dlatego, że stacje Wawer i Gocławek są całkowicie odizolowane od komunikacji miejskiej, a mogłby się stać dogodnymi przesiadkami.
Powtórz ,bo chyba źle czytam ](*,) :shock: :shock: :shock:

: 22 maja 2007, 21:59
autor: Andrzej
rufio198 pisze:
Andrzej pisze: M. in. dlatego, że stacje Wawer i Gocławek są całkowicie odizolowane od komunikacji miejskiej, a mogłby się stać dogodnymi przesiadkami.
Powtórz ,bo chyba źle czytam ](*,) :shock: :shock: :shock:
Stację Gocławek przeniósłbym pod wiadukt, żeby można było schodzić z autobusów do pociągu lub zrobił podjazd autobusów z Marysina do obecnej lokalizacji po modernizacji ulic(... Korkowa, PKP Gocławek, Kaczeńca, Rezedowa, Okularowa...). Stacja Wawer - przenieść pod wiadukt Czecha - Płowiecka, z reaktywacją przystanku do przesiadki. Schodki do zejścia już ładne zrobili.,

: 23 maja 2007, 8:35
autor: chiste
Nie jest aż tak daleko z tego wiaduktu na Marsa, żeby nie dało rady podejść do stacji Gocławek. Sam czasami tak chodzę. Problemem jest tylko niezbyt sympatyczna okolica (syf i tłuczone szkło pod wiaduktem) no i te schodki z wiaduktu, a których mozna zęby wybić. Dzis rano na Gocławku stało full ludzi na peronie w kierunku Warszawy, co jest dla mnie zaskoczeniem, bo ta stacja zazwyczaj wieje pustkami.
Co do Wawra, to owszem, masz rację. Dobrze skomunikowany jest tylko z 521, ale przeniesienie peronu pod wiadukt nic by nie dało, bo na wiadukcie nie ma przystanków autobusowych, no i zreszta zlokalizowanie peronu w tej okolicy jest niemożliwe (akurat w tym miejscu zbiega się większość rozjazdów stacji Wawer).

: 24 maja 2007, 16:16
autor: Premo
Numeracja jest dobra jedynie dla autobusów i tramwajów. W tym samym kierunku jeździ kilka autobusów i tramwajów tylko że jeżdżą inną trasą. W pociągach tego nie ma. Żaden pociąg nie jedzie ze Wschodniej do Grodziska przez Sochaczew a do Mińska przez Tłuszcz.
Jeśli chodzi o bilety na 1 linię wystarczy tylko ponumerować trasy którymi jeżdżą pociągi przykładowo
R-1 Zachodnia-Otwock
R-2 Zachodnia-Mińsk
R-3 Wschodnia-Grodzisk
itd
Pasażer kupując bilet na linię R-2 może pojechać tylko do Zachodniej a jeśli chce jechać do Grodziska tu musi mieć bilet na wszystkie linie. Pociągi nie muszą być oznakowane numerami

: 01 cze 2007, 19:33
autor: Andrzej
wczoraj - Śródmieście - kobiecy głos - "pociąg w kierunku Mińska Maz. przyjedzie z opóźnieniem około 20 minut. opóźnienie może ulec zmianie.."
dziękuję za takie coś. kolej nadal tkwi w innej epoce..

czy wymóg by pociągi wreszcie zaczęły jeździć punktualnie i nie stawały w trasie (np. codziennie S2 przed Rembertowem, kurs 6.51 z Wesołej zawsze ma przez to -4) to aż tak wiele??

: 01 cze 2007, 19:36
autor: Premo
wczoraj - Śródmieście - kobiecy głos - "pociąg w kierunku Mińska Maz. przyjedzie z opóźnieniem około 20 minut. opóźnienie może ulec zmianie.."
dziękuję za takie coś. kolej nadal tkwi w innej epoce..
A co powinni ogłosić?

: 02 cze 2007, 11:47
autor: Andrzej
Premo pisze:
wczoraj - Śródmieście - kobiecy głos - "pociąg w kierunku Mińska Maz. przyjedzie z opóźnieniem około 20 minut. opóźnienie może ulec zmianie.."
dziękuję za takie coś. kolej nadal tkwi w innej epoce..
A co powinni ogłosić?
w ogóle takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
może incydentalnie, ale kolej notorycznie się spóźnia i jest niepewnym środkiem transportu.

: 03 cze 2007, 0:20
autor: przewoz
Andrzej pisze:czy wymóg by pociągi wreszcie zaczęły jeździć punktualnie i nie stawały w trasie (np. codziennie S2 przed Rembertowem, kurs 6.51 z Wesołej zawsze ma przez to -4) to aż tak wiele??
Roszady wcześniejszych KM i SKM kręcących się po okolicy VS 2 krawędzie peronowe i dość długie dystanse między kolejnymi sygnalizatorami przy niezbyt wysokiej prędkości.
Ot, powód, jak widac nie do przeskoczenia, bo chyba nie pomyśleli, że pociągi przez Rmb będa kiedyś jeździć co 2-3 minuty, a nie co 5-10....

: 23 sie 2007, 17:56
autor: Andrzej
kolej jest fajna. przekonało się do niej bardzo dużo ludzi (wystarczy spojrzeć ile osób wysiada w Rembertowie czy w Wesołej),
ale...
idę dziś na Powiśle (oczywiście drałując od Foksalu) i słyszę na miejscu komunikat, że pociąg, który miał być za chwilę, o 16.32 przesunięty jest o 28 minut,,, dobrze że komunikaty powtarzają, bo za pierwszym razem wszystko zagłuszył przejeżdżający dalekobieżny.
o 16.39 przyjechała załadowana do granic SKMka, bez włączonej klimy!
na szczęście nie stanęła na trasie...

w związku z tym,,,
:arrow: czy rozkłady kolei mazowieckich nie mogą być robione na wzór SKMki? tak jasno i przejrzyście??
:arrow: czy komunikaty o zmianach rozkładów mogą przekazywane lepiej (o zmianie kursu SKM jakoś łatwo się dowiedziałem, ogłoszenie było choćby na oknach jak w autobusach); marzeniem może być czytelna aktualizacja w necie jak na liniach ZTM,,
:arrow: czy przystanek PKP Powiśle może być przesunięty bliżej pod stację? obecna lokalizacja w stronę Centrum jest bez sensu
:arrow: czy może powstać połączenie autobusowe Nowego Światu, Krakowskiego Przedmieścia i Miodowej z PKP Powiśle (proponuję przekierowanie 158), oraz PKP Powiśle z/przez Pl. Trzech Krzyży?!
:arrow: czemu klimatyzacja jest tak rzadko włączana, albo okna nie są blokowane? wbrew pozorom to, że jedzie się jak w saunie, najbradziej przeszkadza zwykłym pasażerom.