Komunikacja w Markach (i Radzyminie)

Moderator: Wiliam

Dęboszczak
Posty: 1934
Rejestracja: 25 gru 2005, 23:29
Lokalizacja: Dolny Mokotów

Post autor: Dęboszczak » 18 sie 2007, 18:42

inż. Glonojad pisze:
Dęboszczak pisze: 30 minut w zupełności wystarcza w DS
Do tego, by jeździł autobusem tylko ten, kto nie ma auta. Brawo o to chodzi. Proponuję od razu ściąć częstotliwość do 40 minut z obsadą przegubami, też "w zupełności wystarczy".
Czy mógłbyś się powstrzymać od trolowania do końca tego miesiąca? Jak ostatnio czytam twoje posty to za każdym razem widzę, że odpisujesz po to by komuś przywalić. Pójdź sobie na urlop, bo woda sodowa uderzyła ci chyba do głowy!
P.S linia 732 jest uzgodniona ze 120, dając wypadkową częstotliwość 15 min. na najbardziej obleganym przez pasażerów odcinku, od 1.09 30 minut uzyska linia 718, dając jakąś tam koordynację. Dlatego jest jeszcze za wcześnie na częstotliwość 20 minut dla 732 w DS (o brakach kierowców nie wspomnę)Trzeba by dać od razu z automatu 20 minut i 732 i 120 i 407.Poczekajmy na rozbudowę osiedli.

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 18 sie 2007, 20:00

MeWa pisze:
Frencher pisze:zajezdnia podstawiała nowy autobus szybciej niż w 4 godziny
w momencie, gdy problemem jest brak kierowców/taboru?
Na forum OB jest wpis (a przynajmniej wczoraj był) o sytuacji, kiedy to ta sama zajezdnia prawie natychmiast podmieniła zapusty autobus, który padł długo później niż wóz z 732.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 04 wrz 2007, 17:23

Podbijam wątek, gdyż pojawiły się dość nieciekawe okoliczności związane z linią 732 :arrow: mamy tak naprawdę pierwszy dzień szkolny, a tymczasem linia 732 pęka w szwach za sprawą lawiny uczniów jadących z Marek do gimnazjów i liceów na Bródnie.
Sprawa wygląda nieciekawie i warto coś zrobić - z wiadomych względów dołożenie kursów nie wchodzi w grę, więc mżę warto zastanowić się przynajmniej częściowo na obsługą przegubami w DP :?: Liczę na rozwagę ZTM-u w tej sprawie, gdyż sprawa nie wygląda wesoło.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 10 wrz 2007, 16:01

Korzystając z uprzejmości Administracji Forum pozwoliłem sobie na małą prywatę.

Otóż każdy kto uważnie czyta to podforum pewnie pamięta, iż kiedyś tu napisałem, że chciałbym aby przyszedł taki dzień, aby mnie czymś ZTM pozytywnie zaskoczył. I parę dni temu właśnie mnie ZTM bardzo pozytywnie zaskoczył, więc chcą dotrzymać słowa zakładam niniejszy wątek.

Tak więc chciałbym za pewne rzeczy ZTM-owi podziękować i je jednocześnie publicznie zaprezentować:
:arrow: od dnia 01.09.2007r. liczba brygad na linii 718 została zwiększona do 6 całek i jednego dodatku (wcześniej było 4 całki i 3 dodatki), a na linii 805 liczba dodatków urosła to 6 brygad (wcześniej były 4 brygady)
:arrow: należy nadmienić, że zostało na wielu kursach ucięte sporo minut na czasie przejazdu, co się przełożyło na bardzo dynamiczną jazdę obecnie.
:arrow: liczbę niskopodłogowych całek na 718 zwiększono do 2-óch brygad planowych w DP - jest to obecnie jedyna linia podmiejska obsługiwana przez R13 na którą są wysyłane planowo więcej niż jedna brygada niskopodłogowa.
:arrow: zmienił się rozkład jazdy. Obecnie linie 718/805 kursują na wspólnym odcinku w godzinach szczytu co 7-8 minut. Linia 718 w DP kursuje w międzyszczycie co 20 minut, a wieczorami co 30 minut. W DS przez większość dnia co 30 minut.

I za to wszystko chciałbym Zarządowi Transportu Miejskiego podziękować.

* * * * * * * * * *
Ale warto też nadmienić nową postawę MZA R13 Stalowa.
Mimo że plan przewiduje na linii 718 2 brygady niskopodłogowe (konkretnie 1 i 4), to codziennie pojawia się także niskopodłogowe 6/718. A są także dni, że zarówno na 07/718, jak i innych całkach pojawiają się niskopodłogowce.
Także wczoraj z tego co słyszałem jeździły na 718 2 MANy. O nieplanowych MANach na linii 805 nie będę się rozpisywał bo to nic nowego.
I co trzeba podkreślić: te dodatkowe brygady niskopodłogowe, to inicjatywa samego MZA.
Jak długo potrwa ta promocja MZA zobaczymy. Oby jak najdłużej.

[ Komentarz dodany przez: Bastian: 2007-09-10, 16:04 ]
Na specjalną prośbę wyraziłem zgodę, by ten wątek pozostał nieruszony do 12.09 włącznie. Potem zostanie włączony tam, gdzie trzeba ;)
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

kruk_djuk
Posty: 5
Rejestracja: 24 sie 2007, 21:23

Post autor: kruk_djuk » 10 wrz 2007, 21:52

Frencher pisze: I za to wszystko chciałbym Zarządowi Transportu Miejskiego podziękować.
=D> podpisuję się pod tym obydwiema łapkami. widocznie strefa podmiejska powoli nie jest już traktowana jako zło konieczne zważywszy na fakt jaka część mieszkańców Warszawy emigruje na obrzeża
Podróżuję najczęściej liniami:
4, 9, 23, 26, 112, 187, 190, 503, 508, 509, 512, 523, 718, 732, 805, metro

PiotrekP
Posty: 3498
Rejestracja: 04 wrz 2006, 19:17

Post autor: PiotrekP » 14 kwie 2009, 22:51

Może niekoniecznie Marki i Radzymin, ale prędzej niż Józefów czy Otwock. :P Artykuł o polepszającej się komunikacji miejskiej w Zielonce, Ząbkach...:
Dojazd do Warszawy może być lepszy?
W ostatnim czasie władze gmin, szczególnie podwarszawskich prześcigają się w pomysłach, które pozwoliły uczynić dojazd do Warszawy bardziej komfortowy i szybszy, bez konieczności korzy¬stania z własnego środka lokomocji. Są więc różne propozycje dające większe możliwości dojazdu do Warszawy. Pojawiły się nowe linie autobusowe (MZA), również nocne, wprowadzono także tzw. bilet aglomeracyjny (czyli jeden wspólny bilet na wszystkie' środki transportu). Z9bkli jako pierwsze otworzyły nowe linie autobusowe i wprowadziły bilet aglomeracyjny. Ich s1adem, jeśli chodzi o Dodatkowe autobusy, poszły Marki oraz Radzymin. W tym roku strefa wspólnego biletu aglomeracyjnego została rozszerzona do stacji kolejowej w Zagościńcu, w gminie Wołom in.
Funkcjonowanie biletu aglomeracyjnego przynosi również, _ w pierwszym etapie, także niezamierzone, uboczne efekty. Dochodzi bowiem do wielu przypadków, że osoby korzystające z usług kolei, dojeżdżają do stacji swoim samochodem, zostawiając go najczęściej w dowolnym- miejscu, byle tylko blisko stacji, nie zastanawiając się, czy zostawiony na kilka/kilkanaście godzin samochód nie będzie utrudniał życia pozostałym mieszkańcom. Nierzadko samochody te zajmują niewielkie parkingi, które z założenia przygotowane były na krótkie postoje. Trudno jednak mieć pretensje do właścicieli aut, bo gdzieś zaparkować muszą. To w gestii miasta jest znalezienie optymalnego rozwiązania tego problemu. Pod koniec marca miała miejsce sytuacja, że karetka pogotowia, którą wezwano do pacjentki, nie mogła zaparkować koło przychodni zdrowia w Ząbkach. Podobnie wygląda sprawa przy bazarku oraz przy w urzędzie miasta. - Po rejestracji poznaję, że są to ciągle te same samochody, które pozostawiają osoby dojeżdżające pociągiem do pracy w stolicy. Najwyższa pora, by władze miasta coś z tym problemem zrobiły - mówi właścicielka jednej z firm mających swą siedzibę blisko urzędu.
Dla tych, którzy koniecznie muszą korzystać z samochodów, władze poszczególnych miast planują specjalne parkingi zlokalizowane w pobliżu torów kolejowych. Ale PKP to trudny negocjator i nie wiadomo, co z tego wyjdzie. Jakimś rozwiązaniem mogłoby być przejęcie niewykorzystywanego parkingu podziemnego pod pasażem przy Orlej. Jest dobra wola właściciela firmy Dolcan, ale z uzyskanych przez nas informacji wynika, że takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się radni. Tymczasem centrum miasta jest coraz bardziej zatkane. Dotkliwie zaczynają odczuwać to nie tylko wła¬
ściciele lokali, którzy mają problem z zaparkowaniem przy swojej. firmie, ale przede wszystkim mieszkańcy Ząbek, klienci placówek usługowo-handlowych, urzędów oraz placówek zdrowia.
Interesująca inicjatywa będąca swego rodzaju rozwinięciem idei biletu aglomeracyjnego została przedstawiona ostatńio przez bur¬mistrza Zielonki Adama Łossana. -Chodzi o to, aby IV każdej gminie uruchomić wewnętrznq komunikację autobusowI] dowożl]cq pa¬sażerów do stacji. Dla Zielonki niedługo będzie rozpisany przetarg na obsługę tej linii. Jest to o tyle zachęcajqce, że Warszawa deklaruje chęć dofinansowania tej linii. Zasada funkcjonowania byłaby prosta: pasażerowie po§iadajqcy bilety w formie karty miejskiej mogliby na
. jej podstawie ~orzystać z tych autobusów. Natomiast osoby, które nie posiadałyby karty, a chciałyby jednorazowo skorzystać z autobusu, musiałyby wykupić bilet - powiedział burmistrz Zielonki.

Ponieważ wewnętrzna linia będzie przebiegała na terenie zaintere¬sowanej gminy, warszawski ZTM nie będzie stawiał dodatkowych warunków technicznych. W tej sprawie odbyły się już wstępne rozmowy, których stronami są miasta, w których funkcjonuje bilet aglomeracyjny.
- Na terenie Zielonki będq dowożone osoby do wyznaczonych punk¬tów, gdzie przy wykorzystaniu karty miejskiej będzie można dalej podróżować. Warunki przetargu muszq być uzgodnione, ponieważ Warszawa będzie finansowała 20% kosztów. Ponadto projekt ten wymaga konsultacji również z innymi gminami. My na pewno nie będziemy stawiać żadnych przeszk6d - dodaje burmistrz Adam Łos¬san.
W odniesieniu do konkretnej gminy rozwiązanie to jest tym lepsze, im większy obszar dana gmina zajmuje. Bez wątpienia rozwijanie transportu zbiorowego na terenie całego obszaru metropolitar¬nego służy również samej Warszawie. Mając możliwość tańszego i szybszego dotarcia do Warszawy, mieszkańcy przyległych miast mogą zrezygnować z dojazdu własnym samochodem, dzięki ~zemu zmniejszą się korki. Jednak, aby tak się stało, musi być i tanio, i szybko, i komfortowo. red. Gaz. Regionalna
czasami literki się nie zgadzają, ale czy to ważne? :P

reserved
Posty: 14640
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 15 kwie 2009, 6:02

Eh... Żal mnie ogarnia gdy próbuje się uruchamiać coraz więcej podmiejskich linii gdy w Warszawie się je kasuje.

kajo
Posty: 2796
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 15 kwie 2009, 8:51

Eh... Żal mnie ogarnia gdy próbuje się uruchamiać coraz więcej podmiejskich linii gdy w Warszawie się je kasuje.
Tylko nowe linie powstają tam, gdzie nic wcześniej nie było, a w Warszawie kasuje się linie, co do których istnieją alternatywy.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
florekf
Posty: 548
Rejestracja: 19 gru 2005, 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: florekf » 15 kwie 2009, 9:31

Eh... Żal mnie ogarnia gdy próbuje się uruchamiać coraz więcej podmiejskich linii gdy w Warszawie się je kasuje.
Kolego ale te linie nie będą obsługiwane autobusami MZA ani nawet ajentów
Wieści Podwarszawskie
Ruszyły pierwsze rozmowy Zielonki z warszawskim ZTM dotyczące uruchomienia linii, która miałaby ułatwić pasażerom dojazd do najbliższej stacji PKP, a także do stolicy. Zgodnie z planami ZTM, linia miałaby swój początek w Zielonce Bankowej, przecinałaby miasto i kończyła się przy pętli M1.

Rewolucja w gminnej komunikacji to pomysł ZTM i dotyczy także innych, największych miast leżących wokół Warszawy. Z każdą miejscowością negocjacje mają być prowadzone indywidualnie. W Zielonce planowane zmiany w praktyce oznaczają zaprzestanie dotowania linii R w jej obecnej postaci oraz ułatwienie dojazdu do Marek, a stamtąd do stolicy.

Podczas wstępnych rozmów władze Zielonki zaproponowały już przyszłą trasę przejazdu busów, jednak na razie ostatecznie nie uzgodniono szczegółów. - Pojawiła się rozbieżność, jeśli chodzi o poprowadzenie linii na wysokości Zielonka Bankowa. Miasto chce, by prowadziła większym fragmentem ul. Wyszyńskiego. Mogłaby w ten sposób wygodnie obsłużyć też mieszkańców ul. Szopena. Warszawa widzi ten fragment trasy trochę inaczej - przyznaje burmistrz Zielonki, Adam Łossan.

W pierwszych dniach kwietnia do kobyłkowskiego urzędu zjechali przedstawiciele miast i gmin zainteresowanych usprawnieniem komunikacji autobusowej i pociągowej ze stolicą. Wśród gości byli burmistrzowie i ich zastępcy z Wołomina, Ząbek, Zielonki, Radzymina i Marek. W trakcie konsultacji prowadzono ożywioną dyskusję dotyczącą rozszerzenia projektu „wspólny bilet” prowadzonego przez Koleje Mazowieckie i komunikację autobusową. Tematem przewodnim dyskusji okazał się projekt złożony przez gminy powiatu wołomińskiego dotyczący uzupełnienia komunikacji kolejowej funkcjonującej na tzw. wspólnym bilecie miejskim o wewnętrzną komunikację autobusową. Projekt zakładał możliwość utworzenia linii autobusowych dowożących mieszkańców do dworców kolejowych.

- To bardzo interesujące zagadnienie, jednak należy pamiętać, że będzie stanowiło kolejne obciążenie dla budżetu gmin. Analizujemy koszty i do projektu z pewnością wrócimy, mając na względzie ilość samochodów parkujących w centrum Kobyłki oraz uciążliwość dla mieszkańców i usług w okolicach dworca kolejowego. Na pewno sprawa jest ważna i wymaga wnikliwej analizy - mówił wiceburmistrz Mariusz Stefaniak, który nie krył, że sam projekt jest ciekawy.
O wielkim zainteresowaniu pomysłem zdecydowanie mówił przedstawiciel Radzymina, gminy która praktycznie od podstaw chce budować system komunikacji zarówno wewnątrz gminy, jak i z gminami sąsiednimi. Chcą połączenia Radzymina z Wołominem linią miejską mogącą działać równolegle do połączeń prywatnych.

Jak ustalono kolejne spotkanie odbędzie się 21 kwietnia i być może że zapadną na nim jakieś konkretne decyzje. Do tego czasu gminy mają przygotować projekt przebiegu ewentualnych tras. Jednak już dziś wiadomo, że taryfa zaproponowana przez MZA za kilometr jest ceną zaporową, znacznie wyższą od oferowanej przez prywatnych przewoźników. (mc)


[ Dodano: |15 Kwi 2009|, 2009 09:33 ]
Czemu zmieniono nazwę wątku? W takim razie prosze o utworzenie tematu "Komunikacja w Zabkach, Zielonce, Kobyłce i Wołominie"
Obrazek

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 15 kwie 2009, 9:40

Nazwę wątku zmieniono w 2007 r. :D
Czy też może chodziło Ci o ten temat: viewtopic.php?t=126&start=0 ?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
florekf
Posty: 548
Rejestracja: 19 gru 2005, 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: florekf » 15 kwie 2009, 9:42

Nie, do niedawna ten wątek nazywał się mniej więcej tak: "Komunikacja w Markach (i Radzyminie) + linia wołomińska". Proszę o jakąś reakcję
Obrazek

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 15 kwie 2009, 10:51

No to linie prywatne ZTM w powiecie wołomińskim nie wcześniej jak w 2010...

wlw
Posty: 3
Rejestracja: 16 kwie 2009, 0:38

Post autor: wlw » 16 kwie 2009, 0:48

Florekf, Komunikacja w Markach (i Radzyminie) to nie jest Marki (i Radzymin) + Linia wołomińska . W pierwszej chwili też pomyślałem, że to ten sam wątek (A tematem się interesuję bo najprawdopodobniej wkrótce zostanę Zielonkowianinem :smile: )

Awatar użytkownika
florekf
Posty: 548
Rejestracja: 19 gru 2005, 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: florekf » 16 kwie 2009, 1:18

No wlasnie!cos mi tu sie nie zgadzalo...czyli sa dwa tematy o tym samym niemal tytule :idea:
Obrazek

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 16 kwie 2009, 21:05

Ten fragment wydaje się szczególnie ciekawy:
PiotrekP pisze:Ponieważ wewnętrzna linia będzie przebiegała na terenie zaintere¬sowanej gminy, warszawski ZTM nie będzie stawiał dodatkowych warunków technicznych.
Bo co z niego wynika :?:
Otóż dowiadujemy się że ZTM nie będzie stawiał warunków co do dróg (trzeba dodać często absurdalnych warunków, bo wiele ulic w Warszawie takich standardów nie ma), i to jest niewątpliwie na plus.
Ale dowiadujemy się także czegoś innego:
ZTM chce umyć ręce od kontrolowania jak te twory mają funkcjonować, jest obojętne jaki tabor będzie jeździł (więc jest szansa, że takich przewoźników jak obsługujący obecnie linię R prawie 20 letnimi pordzewiałymi mikrobusami będzie więcej), a także jak mają wyglądać przystanki i informacja przystankowa/pasażerska. Liczy się po prostu jeden fakt - ma powstać linia i już. A potem niech się dzieje co chce. :roll:
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

ODPOWIEDZ