Komunikacja podmiejska

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 kwie 2012, 11:29

Ale wiesz, że tu jest forum miłośnicze, a nie reklamacja ZTM? Napisz skargę do nich...

Zastępczo możesz się niby przesiąść przy stacji PKP, ale tam jest 300 metrów do przejścia między przystankami.

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2277
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 18 kwie 2012, 11:53

Mietek pisze:Zwracam się z zapytaniem dlaczego od dnia 16.04.2012r miejscowość podwarszawska Glosków zostala pozbawiona wieczornych polączeń z Warszawą, Ostatni autobus z Gloskowa do Warszawy jedzie teraz o 21.51, wcześniej byly jeszcze dwa kursy ostatni o pólnocy do Warszawy, Kontaktowalem się z wladzami Piaseczna, które nie zmniejszyly swoich doplat do komunikacji miejskiej z dniem 16.04.2012 r., jakim więc prawem dwa ostatnie kursy linii 727 skrócono do Piaseczna, do przystanku z którego nie można się przesiąść na 709.
Kurs zjazdowy 727 powinien jechać Chyliczkowską - wtedy będzie piękna przesiadka na 709.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 kwie 2012, 12:17

Z pomięciem przystanków Szkolna i Kusocińskiego?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25437
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 18 kwie 2012, 12:18

To chyba w ogóle mogłyby być kursy do PKP Piaseczno. Czy nie bardzo.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 kwie 2012, 12:25

No właśnie pytanie, jaki tam jest naprawdę popyt - ja nie mam pojęcia. No i ktoś z forum miał chyba sprawdzać, czy kursy z Warszawy zmniejszonym taborem są zabieralne...

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27447
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 18 kwie 2012, 12:30

MichalJ pisze:No właśnie pytanie, jaki tam jest naprawdę popyt - ja nie mam pojęcia.
Zdarzyło mi się ostatnim 727 do Warszawy jechać z Domu Kultury, przyjechało już z 10 osób, z Piaseczna wyjechało koło 20.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Mietek
Posty: 68
Rejestracja: 08 gru 2011, 11:04

Post autor: Mietek » 18 kwie 2012, 12:50

Prawie codziennie jeżdzilem ostatnim 727 i w Gloskowie są już prawie wszystkie miejsca siedzące zajęte, a w weekendy nawet wiele osób stoi, dużo dosiada w Piasecznie
mietek

Awatar użytkownika
MALIN
Posty: 779
Rejestracja: 23 lis 2010, 19:20

Post autor: MALIN » 18 kwie 2012, 13:19

I jeszcze 700 dla Grodziska - paranoja (-X za mało miejsca w godzinach szczytu,i Ci kierowcy... ](*,)
Transport to życie, transport to pasja, transport to miłość, rzecz jasna 8-)

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 18 kwie 2012, 13:35

fik pisze:
MichalJ pisze:No właśnie pytanie, jaki tam jest naprawdę popyt - ja nie mam pojęcia.
Zdarzyło mi się ostatnim 727 do Warszawy jechać z Domu Kultury, przyjechało już z 10 osób, z Piaseczna wyjechało koło 20.
Zdarzało mi się też jechać tak, że w autobusie była jedna czy dwie osoby :) Tam by Solina wystarczyła.

Skąd w ogóle wzięły się te kursy skrócone do Kusocińskiego? Któraś brygada od jakiejś godziny zaczyna jeździć na trasie Kusocińskiego - Głosków i potem po północy z tego Kusocińskiego zjeżdża?
Trochę słabo - to ostatnie 727 powinno kończyć trasę przy PKP i tam powinna być zapewniona przesiadka do 709 z czasem oczekiwania nie dłuższym niż 5 minut - a jest 14min i do tego jeszcze trzeba kawałek przejść.
noidea

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8479
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 18 kwie 2012, 14:02

Adam G. pisze:Skąd w ogóle wzięły się te kursy skrócone do Kusocińskiego?
Wzięły się ze zmiany przewoźnika.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 kwie 2012, 14:46

Adam G. pisze: Skąd w ogóle wzięły się te kursy skrócone do Kusocińskiego? Któraś brygada od jakiejś godziny zaczyna jeździć na trasie Kusocińskiego - Głosków i potem po północy z tego Kusocińskiego zjeżdża?
Dwie brygady o którejś tam godzinie są podmieniane (na pętli) na mniejszy wóz innego przewoźnika, jadą bodajże 3/4 kółka i zjeżdżają z Kusocińskiego.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25437
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 18 kwie 2012, 14:48

Przebierane z 218.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 18 kwie 2012, 19:37

No to całkiem sensowna zmiana, ale należałoby jednak poprawić przesiadkę do 709 ewentualnym chętnym :)
noidea

fraktal
Posty: 5503
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 19 kwie 2012, 2:36

700-ka grodziowa była dziś niezabieralna ok. 15. Wszystko przez grupę młodzieży szkolnej z walizkami, jadącą do Konstancina już od centrum, co sprawiło, że drzwi grodziowej scani cudem wytrzymywały napór pasażerów w środku. Zwłaszcza była dobra jedna pani, która niczym w zapasach przesunęła inną panią "nieco bardziej do środka, twierdząc że tam jest miejsce. I faktycznie było, bo przepchnęła się jakoś w głąb wozu i chyba nawet zdołała wywalczyć miejsce siedzące. Tym samym stała się idolką młodzieży, która zaczęła deliberować nad tym, kogo jeszcze mogłaby ta pani powalić swoim zapaśniczym chwytem. No i jeszcze zawodowy był drugi pan w Konstancinie, który położył się całym ciałem na skrzydle drzwi, blokując ich otwarcie przez kilka przystanków. No, a poza tym.... grodzio naprawdę nie był przygotowany do objęcia tej linii, kierowca walczył i walczył z tymi licznymi zakrętami i rondami w Konstancinie, ale przy pomocy pasażerów w końcu wygrał i dotarliśmy do celu. Ale jechał fajnie, dynamicznie, jedynie pod koniec trasy trochę zwolnił, żeby się nie zgubić.

Także Wy tutaj gadu, gadu o jakichś 727, a nie było Was tam, gdzie toczyło się prawdziwe życie. :razz:
Aha - ja 700 - ką to się tylko na spacer do Konstancina wybieram, jak miałem tam coś do załatwienia, to zawsze 710 jeździłem, bo jest linią bardziej przewidywalną. Widocznie pan wychowawca młodzieży z walizkami, nie zasięgnął języka, nt. tego że do Konstancina jeździ też druga linia i to na przegubach.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 19 kwie 2012, 9:18

Wycieczka tego typu potrafi położyć i przeguba. Nic do rzeczy nie ma, że dwunastometrowa scania z PKS zastąpiła dwunastometrowego solarisa z Mobiego.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

ODPOWIEDZ