WAWKOM

tomi pisze:rozwiązaniem mogłoby być zwiększenie częstotliwości 128 do 5/5/10, jednak w obliczu utrzymania 175 pewnie i to okaże się niemożliwe

Zapowiedziano 7,5 w szczycie.

pawcio pisze:Zapowiedziano 7,5 w szczycie.

7,5 w szczycie było przed wakacjami 2012 r. wraz z marnym 228, tutaj likwidacja była kwestią czasu, ale żeby znowu ograniczyć komunikację nie dając nic w zamian ...!

ZTM "na wakacje" ograniczył częstotliwość do 10 minut, po wakacjach nie powrócono do pierwotnej częstotliwości 7,5 min.

reasumując, nawet jeżeli jakimś cudem ZTM wywiąże się z obietnicy, będzie 7,5 min. pozostanie w szczycie jedynie 8 kursów dojazdowych do Żwirki i Wigury tj. realnej komunikacji z przesiadkami, przy czym nie każdy jeździ do Centrum

Garstka jednostkowych obserwacji:

- 208 co 6 ociera sie o niezabieralnosc i dobrze pracuje takze w dojezdzie na Wlodarzewska.
Te obserwacje dedykuje rakowcowej Przasnyskiej, bredzacej cos o skandalu, jakim mialo rzekomo byc wprowadzenie malych autobusow w Warszawie - bez ktorych tej linii nie byloby wcale;
- na PKP/WKD/KM/SKM/MZA/PKS/Mobili/LeoExpress Aleje Jerozolimskie wsiadlo do 208 6 osob, ktore pedem don zbiegly z wiaduktu. Zastanawiajace, bo na wiadukcie jest m.in. 191 o porownywalnej czestotliwosci i trasie, wiec jedyna podroz, jaka mi w tym kontekscie przyszla do glowy, to znow Wlodarzewska - z przesiadka na poprzedni lub czekaniem na BW1920;
- 127 i 158 stadza sie i pasazerow to denerwuje w kontekscie wycofania 130, czemu daja upust w komentarzach wyglaszanych wzajemnie (gdzie pojawia sie teza o powtarzalnosci zjawiska).

Coś tam, kulikowski, mieliście do dodania?

Glonojad pisze:- na PKP/WKD/KM/SKM/MZA/PKS/Mobili/LeoExpress Aleje Jerozolimskie wsiadlo do 208 6 osob, ktore pedem don zbiegly z wiaduktu. Zastanawiajace, bo na wiadukcie jest m.in. 191 o porownywalnej czestotliwosci i trasie, wiec jedyna podroz, jaka mi w tym kontekscie przyszla do glowy, to znow Wlodarzewska - z przesiadka na poprzedni lub czekaniem na BW1920;

???
A nie mogą po prostu wsiadać do pierwszego co podjedzie, nawet jak na wiadukt też kiedyś podjedzie?
Z pewnością ludzie, którzy umieją zbiegać po schodach, z Włodarzewskiej na Włodarzewską jadą w kółko 208 z postojem. Bez wątpienia.

paszym pisze:

Glonojad pisze:- na PKP/WKD/KM/SKM/MZA/PKS/Mobili/LeoExpress Aleje Jerozolimskie wsiadlo do 208 6 osob, ktore pedem don zbiegly z wiaduktu. Zastanawiajace, bo na wiadukcie jest m.in. 191 o porownywalnej czestotliwosci i trasie, wiec jedyna podroz, jaka mi w tym kontekscie przyszla do glowy, to znow Wlodarzewska - z przesiadka na poprzedni lub czekaniem na BW1920;

???
A nie mogą po prostu wsiadać do pierwszego co podjedzie, nawet jak na wiadukt też kiedyś podjedzie?
Z pewnością ludzie, którzy umieją zbiegać po schodach, z Włodarzewskiej na Włodarzewską jadą w kółko 208 z postojem. Bez wątpienia.

Mnie też dziwi dlaczego akurat tam wsiadają ludzie. Jedyne sensowne wyjaśnienie to jazda WKD i dalej na Korotyńskiego czy Dickensa.

wojtor pisze:Jedyne sensowne wyjaśnienie to jazda WKD i dalej na Korotyńskiego czy Dickensa.

Stoją sobie na wiadukcie, nic nie jedzie, a widzą, że na przystanek na dole podjeżdża 208. I raczej nie z WKD, chyba że na dziko przez tory przechodzą.

Tyle, że chwilę wcześniej odjechało 191 - ewidentnie do niego celowo nie wsiedli, woląc 208. Dlatego pytam - dlaczego.

Glonojad pisze:Coś tam, kulikowski, mieliście do dodania?

proszę bardzo: piątek 31.05.2013 ok. godz. 16:30 S-2 Warszawa Żwirki i Wigury Sulejówek Miłosna wg mojej obserwacji na Żwirki i Wigury ok. 35-40 osób.

kulikowski pisze:piątek 31.05.2013 ok. godz. 16:30 S-2 Warszawa Żwirki i Wigury Sulejówek Miłosna wg mojej obserwacji na Żwirki i Wigury ok. 35-40 osób.

Zgadza się, tyle mniej więcej osób w tych godzinach w dni robocze na tym przystanku wsiada do pociągów w kierunku Centrum.

Ale to był pół-roboczy dzień przecież...

Wiem dobrze o tym. Swoją drogą, jechałem tego dnia wzmocnionym 517, które woziło muchy częściej niż w zwykły dzień roboczy (!!!) - od Szwedzkiej do Popularnej niezmiennie przynajmniej pięć wolnych miejsc siedzących.

Odcinka prasko-targówieckiego tej linii nie oglądałem dość długo już, to się nie mogę wypowiedzieć. Natomiast mam dość regularne obserwacje sytuacji na DwZ i DwC na przykład. 20-21 wieczór, 517 potrafi odjechać na Ursus z Zachodniego mocno obłożone, bytność 127 dwie-trzy minuty temu nie pomaga za wiele (też mocno obłożone jest). Na Centrala z ochockiego odcinka [9:00-11:00] też wtacza się całkiem ładnie zapełnione. Wnioski są generalnie dwa:
- w szczycie ludzie może i wolą kolej, ale im późniejsza pora, tym górę bierze autobus;
- 517 na Ochocie pracuje bardzo dobrze. Jakieś dodatkowe eFki do P3K za zajumane 187 chyba by były mile widziane, ale oczywiście nierealne obecnie.

fik pisze:Zgadza się, tyle mniej więcej osób w tych godzinach w dni robocze na tym przystanku wsiada do pociągów w kierunku Centrum.

gwoli ścisłości: 35-40 osób było wtedy na pokładzie S-2, a wsiadło na Żwirki ok. 5 osób

Glonojad pisze:Tyle, że chwilę wcześniej odjechało 191 - ewidentnie do niego celowo nie wsiedli, woląc 208. Dlatego pytam - dlaczego.

najwyraźniej muchy z 228 przesiadły się do 208

Glonojad pisze:Coś tam, kulikowski, mieliście do dodania?

na marginesie - używanie drugiej osoby liczby mnogiej wobec rozmówcy budzi niezdrowe skojarzenia ...

kulikowski pisze:

Glonojad pisze:Tyle, że chwilę wcześniej odjechało 191 - ewidentnie do niego celowo nie wsiedli, woląc 208. Dlatego pytam - dlaczego.

najwyraźniej muchy z 228 przesiadły się do 208

O tak, 228 niezwykle obsługiwało PKP/WKD Al. Jerozolimskie Już nie kompromituj się bardziej.

Glonojad pisze:Coś tam, kulikowski, mieliście do dodania?

na marginesie - używanie drugiej osoby wobec rozmówcy liczby mnogiej budzi niezdrowe skojarzenia ...

Jak coś się komuś niezdrowo kojarzy, to są od tego odpowiedni lekarze.