WAWKOM

Środki poniesione na N88 przez przewoźnika to rzeczywiście tylko paliwo (z dokładnością do kosztów eksploatacyjnych które się liczy na kilometr ), ale organizator i tak płaci za wozokilometr - i na tej podsawie wystawi rachunek gminie...

Niestety. Póki co Teraz gmina Nadarzyn dopłaca ZTM 768 000zł (z wyliczeń własnych).
Wiec Nocny nawet z dwoma podjazdami podniósł by ta kwotę o 20 000zł

Ryoga pisze:średnio autobus odjeżdża co 5 minut. Prawie jak w Centrum. Jedna linia tego nie zastąpi. A to z prostego powodu, miedzy jednym a drugim autobusem zakładając ciągły ruch co 5 minut było by ok 1,5km. A jak by był korek? ileż to pojazdów trzeba by wydelegować?

A jak jest korek przy tej liczbie linii? Też autobusy stoją i się opóźniają...
A gdyby była silna dowozówka przy częstotliwości takiej jak podajesz łączną dla tych linii to rozkład pasażerowi i tak nie jest potrzebny za bardzo...

A gdyby była silna dowozówka przy częstotliwości takiej jak podajesz łączną dla tych linii to rozkład pasażerowi i tak nie jest potrzebny za bardzo...

Tylko jaki jest sens jechać 15 minut, przesiadać sie, jechać 10 minut, przesiadać sie i jechać 20 minut?
Imho nie ma to sensu, to generowanie przesiadek na siłę. Utworzenie pętli w Jankach nie zmieni w tej sprawie nic. Albo buspas, tramwaj albo poszerzenie. Innych sensownych dróg nie ma. WKD - może i by uszło ale tylko wtedy jeśli w tym odcinku obowiązywała by strefa ZTM.

MeWa pisze:A gdyby była silna dowozówka przy częstotliwości takiej jak podajesz łączną dla tych linii to rozkład pasażerowi i tak nie jest potrzebny za bardzo...

Nie będzie potrzebny pasażerowi z Raszyna, nie z miejscowości, gdzie autobus dociera co godzinę lub rzadziej.

Przy okazji tej koncepcji zapala mi się mała lampka z wątpliwościami:
po pierwsze, czy gminy "zajankowskie" zgodziłyby się na częstsze kursy (ergo większe opłaty) dotychczasowych linii (jak sugeruje Pawcio);
po drugie, czy po pewnym czacie Raszyn nie postanowiłby zbuntować się przeciw tak wysokiej częstotliwości "zbiorczej" linii. W końcu oni płaciliby prawie za cały jej przebieg. Egoistycznie na rzecz patrząc niekoniecznie musi ich obchodzić co z tymi pasażerami dzieje się w Jankach. W końcu to byłaby "ich" linia, a czegoś takiego jak zarządu aglomeracyjnego nie mamy. Skończyłoby się utworzeniem nowej, pospiesznej linii przez Raszyn (za którą płaciłyby pozostałe gminy)?
po trzecie, odwołuję się do doświadczeń warszawskich. Jeszcze ciepły przykład ze 174 uczy pokory i nieufności wobec pomysłów komasowania kilku linii w jedną;
po czwarte, wpierw należałoby wybudować nową pętlę w Jankach. Gdzie i jak szybko?
po piąte, na szczęście jest to tylko wymysł dziennikarza (ciekawe czym inspirowany...)

Pomysł (i ile nie jest wymysłem dziennikarza) ma co najmniej kilka minusów:
kto się zgodzi robić dojazdy na pusto do Janek, aby tam jeździć dopiero dalej
jak ZTM chce zagwarantować, aby przesiadanie się było skuteczne, i żeby ludziom autobusy z powodu korków nie uciekały

Choć z drugiej strony to byłby przełom, i szansa na tworzenie linii eksterytorialnych, które by pełniły funkcje dowozowe do linii jadących do Warszawy. A myślę że kilka gmin by chętnie z takich linii obsługiwanych minibusami skorzystało, gdyż nie każda ulica nadaje się pod standardowy autobus, a w wielu miejscach jest on potrzebny.

Frencher pisze:Pomysł (i ile nie jest wymysłem dziennikarza)

Toż napisałem, że jest...

To jakaś jedna wielka bzdura. Żeby dojechać do centrum mam niby przesiadac się po pierwsze w Jankach, po drugie na Okęciu i ewentualnie jszcze gdzieś. Takie pomysły to mogą sobie wsadzić w d.... Jak to niby ma rozładować korki? Przecież autobusy i tak będą w korku stały, czy będą jeździc pod numerem takim czy innym. A poza tym ludzie chyba tego nie chcą. Niech lepiej szybko budują drogi, w tym wspomniana trasę: Janki - Salomea. Tylko to może pomóc.

Ja osobiscie jako pasażer linii 733 chciałbym, żeby jeździła ona częściej niż z taktem dwugodzinnym. Chociaż i tak nie jest źle. Zdziwiło mnie nawet, że byli pasażerowie 25 grudnia i 1 stycznia. Za czasów monopolu PKS Grodzisk Mazowiecki o tym żeby coś jeździło w pierwszy dzień świąt (zarówno Bożego Narodzenia, jak i Wielkiej Nocy i Nowy Rok) można było sobie tylko pomarzyć. Generalnie w takie dni PKS - y (też Żyrardów) uważają, że życie zamiera.

marinheiro pisze:To jakaś jedna wielka bzdura. Żeby dojechać do centrum mam niby przesiadac się po pierwsze w Jankach, po drugie na Okęciu i ewentualnie jszcze gdzieś.a.

Zdementowano już tą kwaczkę (ostatnio Bastian). Możemy już nie wracać do wyssanych z paluszka spekulacji dziennikarskich?

OK, to się cieszę, że to tylko wytwór czyjejś chorej wyobraźni.

MisiekK pisze:Zdementowano już tą kwaczkę (ostatnio Bastian).

Ja bym raczej powiedział "dwukrotnie Bastian"

Oczywiście nie można wykluczyć, że taki pomysł się gdzieś narodzi bądź już komuś narodził. Tym niemniej na Dzielnej wywołał paroksyzmy śmiechu

Więc na razie niczego takiego się nie projektuje.

Niby dlaczego dziennikarz miałby to sobie wymyślać? Dlaczego akurat to? Pewnie znów "nie wie lewica co czyni prawica". Tak jak było z chodnikiem przed chałupą kaczora .

Myślę, że taka koncepcja mogłaby powrócić gdyby zrealizowano pomysł przedłużenia WKD osobną nitką do CH w Jankach, oczywiście razem ze wspólnym biletem. Wtedy opodal Geanta mógłby powstac duży terminal dla tych busów. Ale to wiadomo... daleka przyszłosc.

Colony pisze:Myślę, że taka koncepcja mogłaby powrócić gdyby zrealizowano pomysł przedłużenia WKD osobną nitką do CH w Jankach, oczywiście razem ze wspólnym biletem.

Zależy jeszcze, skąd by takie odgałęzienie odchodziło. Jeśli w okolicach Salomei, to owszem, ale fundować wycieczkę przez np. Podkowę Leśną, czy Pruszków, to już nie...

Przypuszczam, że tam. Z Pruszkowa i tak jest dowozówka do Janek.