: 09 sty 2009, 20:29
Rano jadą ok, 5:50 z Wilanowa by podjąć kurs koło 7:00 z Chomików i już nie wracają.pawcio pisze:Teraz już nie wracają z Wilanowa na Chomiki, tylko stamtąd zjeżdżają na Kleszczową.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Rano jadą ok, 5:50 z Wilanowa by podjąć kurs koło 7:00 z Chomików i już nie wracają.pawcio pisze:Teraz już nie wracają z Wilanowa na Chomiki, tylko stamtąd zjeżdżają na Kleszczową.
A pewnie ze 6 powinna jeździćSławekM pisze:Super Express, Pola, 17-11-2008
Warszawiacy żądają powrotu tramwaju linii 6 na tory
Glonojad pisze:Jestem prawie przekonany, że na wystąpienie TW padłaby odpowiedź "przepustowość należy zwiększyć metodami inżynierii ruchu"...
To prawda, niemniej niektórzy "pisarze" o tym nie muszą wiedzieć, albo nie mieć tego na myśliJarek pisze:Glonojad pisze:Jestem prawie przekonany, że na wystąpienie TW padłaby odpowiedź "przepustowość należy zwiększyć metodami inżynierii ruchu"...Likwidowanie/przenoszenie przystanków to są jak najbardziej typowe sposoby poprawy przepustowości metodami inżynierii ruchu!
Biorąc pod uwagę odległość jaką wówczas należałoby pokonać do przystanków (w stronę Centralnego czy Towarowej) oraz nieprzyjazne pieszym światła to nikła szansa dokonania takiej zmiany jawi się jako zaleta.Glonojad pisze:Jednak odebranie najbardziej obciążonego przystanku dla wsiadających z Arkadii byłoby decyzją niezwykle odważną.
Jasne, niech kilkanaście tysięcy pasażerów na godzinę jeździ w wiecznym tłoku (niemożliwość zwiększenia częstotliwości) dla wygody obsługi jednego generatora. Wydaje mi się, że za bardzo upraszczasz sprawę.Tm pisze:Biorąc pod uwagę odległość jaką wówczas należałoby pokonać do przystanków (w stronę Centralnego czy Towarowej) oraz nieprzyjazne pieszym światła to nikła szansa dokonania takiej zmiany jawi się jako zaleta.Glonojad pisze:Jednak odebranie najbardziej obciążonego przystanku dla wsiadających z Arkadii byłoby decyzją niezwykle odważną.
W sumie byłoby to jakieś rozwiązanie, skoro jadąc w stronę Gdańskiego i tak się idzie zwykle na przystanek południowy.Bastian pisze:Tak naprawdę, przy dwóch torach, wystarczyłby przystanek w stronę centrum i Okopowej, dla skrętu w lewo nie.
A czemu nie da się zwiększyć częstotliwości, czemu to wieczny kłopot? Przecież na przeszkodzie stoją tylko (i aż) światła. Z kilkukrotnie dłuższą drogą na przystanek nie można już nic zrobić, a wydłużenie fazy, aby przejeżdżały dwa składy naraz to chwila grzebania w skrzynce (teraz to dopiero uprościłem!Glonojad pisze:Jasne, niech kilkanaście tysięcy pasażerów na godzinę jeździ w wiecznym tłoku (niemożliwość zwiększenia częstotliwości) dla wygody obsługi jednego generatora. Wydaje mi się, że za bardzo upraszczasz sprawę.
to może zlikwidujmy więcej przystanków - np. Dworzec Centralny, krócej się będzie stało... i mniejszy tłok będzieGlonojad pisze:Jasne, niech kilkanaście tysięcy pasażerów na godzinę jeździ w wiecznym tłoku (niemożliwość zwiększenia częstotliwości) dla wygody obsługi jednego generatora. Wydaje mi się, że za bardzo upraszczasz sprawę.Tm pisze: Biorąc pod uwagę odległość jaką wówczas należałoby pokonać do przystanków (w stronę Centralnego czy Towarowej) oraz nieprzyjazne pieszym światła to nikła szansa dokonania takiej zmiany jawi się jako zaleta.