Komunikacja miejska na Gocławiu i Saskiej Kępie

[Krzysiek_S]

Oczywiście nie przeczy. Przypomnę : maksymalnie godzinowe wykorzystywanie w godz. 6-10 linii 123 miał frekwencje 44% , linii 117 56 % , 111 81 % , 147 85%. Średnie wykorzystanie 6-10 to 123 32 %, 117 33% , 111 49 % i 147 65%.
Niestety nie ma danych dla linii przyspieszonych. Nie mniej wiem z obserwacji , że z frekwencją na nich jest bardzo dobrze.
To linie przyspieszone są głównym powodem gasnącej frekwencji w liniach na obwodzie południowym.
Mimo , że teoretycznie linie 117 i 123 są ze sobą skoordynowane to nie mniej ludzie widząc linie co15/20 minut uciekają do Bora Komorowskiego . Jeszcze magia czerwonego numerka ?
Może potrzeba po prostu jednej silnej linii na obwodzie południowym, zamiast dwóch[ nie licząc 311] , zważywszy też na fakt , że rozbudowuje się osiedle Adria i po sąsiedzku?

[KwZ]

Dlatego powiedziałem: 2x światła (Polna i TŁ) + podkop pod Waryńskiego, albo 3x światła (P., W., TŁ).

A sorry, Polna, zapomniałem. Choć można od razu na wschodnią stronę.
519 to rzeczywiście do unikania, ale 131 czemu?

Co do usalonowienia Francuskiej: nie wiem, czy musi to być Francuska. Takim centrum Pragi mogłyby być zrewitalizowane tereny koło M Stadion (do których owszem dojedzie się 138, 146+147). Nie może być Stadion Narodowy - przecież podobno tam jest powierzchni handlowo-usługowej jak w dużej galerii? Nie może być Promenada, Szembek albo - zwłaszcza! - Wiatrak?

Może potrzeba po prostu jednej silnej linii na obwodzie południowym, zamiast dwóch[ nie licząc 311] , zważywszy też na fakt , że rozbudowuje się osiedle Adria i po sąsiedzku?

Oczywiście wyjęcie 117 z Francuskiej to nie panaceum. Pozostaje problem samego Gocławia. Zastanawiające jest, że 507 jeździ nabite, a 117 nie, mimo że na Gocławiu różnią się o 2-3 przystanki, w dodatku w tak samo gęstym terenie. Myślę, że może tu działać nie tyle czerwony numerek, co rozwleczony czas 117. A jeszcze bardziej większa atrakcyjność ciągu Bora z częstym 507 i 509. Wskazuje na to zaskakująca różnica między 147 i 123 - przecież obie jadą na Saską i Wschodni.

Gdyby przełożyć 117 na Saską i skoordynować z 507 (jedna środkiem, a druga południowym obwodem), to można byłoby odwrócić tę dominację Bora. Tylko że ta koordynacja musiałaby by być na poziomie 7,5-10/12/15, a to mało, zwłaszcza w DS. Albo i nie koordynować...

Edit: 117+507 w DS to obecnie 3+6 kursów/h, może by się z tego dało zrobić 5+5.

[winnux8]

eeech.

[grzegorz]

Oczywiście nie przeczy. Przypomnę : maksymalnie godzinowe wykorzystywanie w godz. 6-10 linii 123 miał frekwencje 44% , linii 117 56 % , 111 81 % , 147 85%. Średnie wykorzystanie 6-10 to 123 32 %, 117 33% , 111 49 % i 147 65%.
Niestety nie ma danych dla linii przyspieszonych. Nie mniej wiem z obserwacji , że z frekwencją na nich jest bardzo dobrze.
To linie przyspieszone są głównym powodem gasnącej frekwencji w liniach na obwodzie południowym.
Mimo , że teoretycznie linie 117 i 123 są ze sobą skoordynowane to nie mniej ludzie widząc linie co15/20 minut uciekają do Bora Komorowskiego . Jeszcze magia czerwonego numerka ?
Może potrzeba po prostu jednej silnej linii na obwodzie południowym, zamiast dwóch[ nie licząc 311] , zważywszy też na fakt , że rozbudowuje się osiedle Adria i po sąsiedzku?

123 Wiatrak - Dw. C (i można podbijać), 148 na Wschodni (oj, jakby ta linia była teraz za krótka). Albo silny „dubel kolei” Wschodni - Centralny i skrócenie 148 do Gocławia?

@KwZ Wiatrak ma mieć funkcje przede wszystkim transportowe, a Francuska to Saskiej Kępy (tradycje osiecko-coś tam-cos tam).

[adner]

Wszystko można: z Francuskiej wysiadać ze 138 pod Marszałkowską, z powrotem unikać 131/519/... Narzekania na 138 można zrozumieć, ale czy dawne, długaśne 117 było niby punktualne? Tyle, że powoli bez porządnej znajomości umiejscowienia / pomocy różnych jakdojadów poruszanie się po mieście robi się złożone.

Nie wiem, jak na Saskiej, ale na Mokotowie 117 zawsze było punktualne. Dzięki temu jeździło zwykle razem(2-3 minuty różnicy) ze spóźnionym 138 dzięki koordynacji

[Wiliam]

KwZ, przy interpretacji danych o napełnieniu weź pod uwagę że 147 przejeżdża przez Gocław tranzytem. Jestem więcej niż pewien, że zdecydowana większość jego pasażerów naliczonych przy Wale Gocławskim to byli mieszkańcy Lasu i Zerzenia zdążający w stronę Centrum.

Może ratunkiem dla 117 na Gocławiu będzie końcówka przez Skalskiego - Nowaka-Jeziorańskiego i Rechniewskiego?

[Stary Pingwin]

A ja się zastanawiam, czym z Francuskiej dojechać na Wyczółki?

[KwZ]

Wiliam, za to taka trasa nie rozwiązuje południowego obwodu Gocławia.

[Gdynianin]

Skoro Francuska nie generuje potoków na częstotliwość 15/20/20, to może wystarczy 147 z częstotliwością 20/30/30, ale za to skoordynowane ze 146, co da 10/15/15. A to na Francuską i Wersalską jest akurat.

Francuska generowała, ale oferta jest coraz gorsza i kolejni pasażerowie zamiast czekać 10-20 minut na Meksykańskiej/Placu Przymierza wolą zrobić dłuższy spacer na Stację do 507 czy na Saską do czegokolwiek.

Natomiast jeśli chodzi o "salon" Saskiej Kępy to niech Francuska nim pozostanie. Działania podjęli zarówno mieszkańcy jak i urbaniści i trzymajmy się tego. A pomysł żeby salonem Pragi Południe (którą wolę określać jako Grochów, Saska i Gocław) było Metro Stadion... no cóż, tak jakby salonem Wawra miał się stać Węzeł Marsa...

[Rosa]

Natomiast jeśli chodzi o "salon" Saskiej Kępy to niech Francuska nim pozostanie. Działania podjęli zarówno mieszkańcy jak i urbaniści i trzymajmy się tego. A pomysł żeby salonem Pragi Południe (którą wolę określać jako Grochów, Saska i Gocław) było Metro Stadion... no cóż, tak jakby salonem Wawra miał się stać Węzeł Marsa...

Ale jak salonem moze byc miejsce gdzie nie da się normalnie dojechać? Czym ma byc właściwie Francuska? Jak ma sie rozwijac czy nawet wegetować skoro do pubów restauracji czy sklepow nie będzie mozna dojechac ani autobusem ani samochodem (przecież przy okazji remontu ograniczono liczbe miejsc parkingowych i tam nie ma obecnie gdzie legalnie zaparkować)

[person]

To miejsca do parkowania są WYŁĄCZNIE na Francuskiej? Z bocznych ulic 100-150 m. już dojść nie można? To trąci jakąś absolutną dyktaturą potrzeby dojechania pod same drzwi.

[MichalJ]

Jak zwykle. I jeszcze z miejscem do parkowania za darmo.

A Francuska ma miejsca do parkowania na całej długości po obu stronach poza oczywistymi przerwami na przystanki, przejścia i ambasadę.
http://goo.gl/maps/ytihz

[KwZ]

Natomiast jeśli chodzi o "salon" Saskiej Kępy to niech Francuska nim pozostanie. Działania podjęli zarówno mieszkańcy jak i urbaniści i trzymajmy się tego. A pomysł żeby salonem Pragi Południe (którą wolę określać jako Grochów, Saska i Gocław) było Metro Stadion... no cóż, tak jakby salonem Wawra miał się stać Węzeł Marsa...

Porównanie takie sobie - węzeł Marsa jest węzłem komunikacyjnym i nikt tam nie inwestuje w handel-usługi. A przy M Stadion owszem, takie plany były (są?).
Dobrze skomunikowana Francuska jest tylko w strefie dojścia od R Waszyngtona. I to niezależnie od tego, co zrobimy z 117 i 147. Bo jak słusznie zauważacie, 117 co 15/20/20 to nie jest dobre skomunikowanie, a 138 nie jedzie na Gocław.

Jeśli chcecie mieć dobry dojazd samochodem (a parkowanie w bocznych uliczkach straszy brakiem miejsca), to czemu nie Stadion?

[grzegorz]

To miejsca do parkowania są WYŁĄCZNIE na Francuskiej? Z bocznych ulic 100-150 m. już dojść nie można? To trąci jakąś absolutną dyktaturą potrzeby dojechania pod same drzwi.

Wszystko można. Szukać miejsca po wąziutkich i obstawionych uliczkach można jak najbardziej. Ale to pytanie wcale nie padłoby (być może) gdyby nie to, że jak się 146 ze 147 jak się skoordynuje to ho, ho, klękajcie narody, nawet 138 nie będzie potrzebne.

Najpierw ludzie musieli dymać na Saską (długi remont) i przyzwyczaili się do niewygód, ale w zamian mieli częstotliwość. Teraz, jak napisał Gdynianin: zaoferowano im dziadowstwo, to niby „nie ma komu jeździć” (wyparowali, czy jak?!). Bo zobaczmy: 146 ma 30-20/30/30, 138 15/20/20 (kiedyś typowana na linię dość silną - a przy skracaniu 117 - już widać, że Mokotów stracił 117 w zasadzie za nic - 168 jest śmiechu warte), 117 15/20/niby 20 (wcześnie się robi 30). Dobrze byłoby nie mylić przyczyn ze skutkami: jeśli rzeźnik sprzedaje nieświeżą wieprzowinę i obserwując zakupy klientów stwierdza „dziś ludzie to wołowinę wolą” to co, dobrze rozumuje?

Zgadzam się się też co do absurdalności budowania „zagłębia knajpkowego” koło przyszłej stacji metra przy jednoczesnym zapuszczaniu tego co jest. Zalatuje mi to tradycjami średniowiecznych władców - jeden zamek zasrany, przenosimy się do drugiego. Zaznaczyłem, że jestem świadom, że „to co jest” jest takie sobie, ale to też (a może: przede wszystkim) wina władz dzielnicy.

Porównanie takie sobie - węzeł Marsa jest węzłem komunikacyjnym i nikt tam nie inwestuje w handel-usługi. A przy M Stadion owszem, takie plany były (są?).
[...]
Jeśli chcecie mieć dobry dojazd samochodem (a parkowanie w bocznych uliczkach straszy brakiem miejsca), to czemu nie Stadion?

Całkiem dobre - wbrew pozorom - to porównanie, bo równie dobrze można albo „przesunąć jezioro tam, a punktowiec niech sobie stoi wśród zieleni”, albo planować: „o, tam na wygonie pierdykniemy czadową, klimatyczną okolicę, i wszyscy będą chętnie tam latać”, a to co jest, zapuścić. Nie mówiąc już o tym, że Praga Południe (jako jednostka organizacyjna, nie: dzielnica) może zniszczyć, ale zainwestować i zbudować, przyciągnąć restauratorów i gości... Taaak, zwłaszcza w pespektywie cięć w wydatkach (patrz artykuł osy). Węzeł Marsa może ma szansę na kasę, a wygon przy stadionie?

[KwZ]

Co to znaczy, że 117 wcześnie robi się co 30? O dwudziestej, to normalne w tym mieście (inna rzecz, czy pożądane). Myślę, że ludzie nie wyparowali, tylko nauczyli się chodzić do Saskiej/tramwajów i dalej tak robią.

Co to znaczy zapuszczanie Francuskiej? Ktoś broni tam inwestować? Czy może nie opłaca się?

Zdajesz sobie sprawę, że zaproponowałem dwie lokalizacje: pod trybunami Stadionu Narodowego i zrewitalizowane tereny Portu Praskiego, zwane też szumnie Centrum Nowa Praga?