Echa objazdĂłw linii na Andersa...

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 27034
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 sty 2009, 0:09

Na Dworcu Centralnym nie ma dwóch przystanków w niemal każdej relacji, nie ma też czynnych trzech par relacji skrętnych. Innymi słowy kula w płot.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36953
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 sty 2009, 1:09

Tm pisze:Z kilkukrotnie dłuższą drogą na przystanek nie można już nic zrobić, a wydłużenie fazy, aby przejeżdżały dwa składy naraz to chwila grzebania w skrzynce (teraz to dopiero uprościłem! ;-) ).
No, nie da się ukryć. Albo uznamy czas za rozciągliwy, albo komuś musimy wtedy fazę ściąć. A ta okolica już stoi.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2963
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 12 sty 2009, 1:10

Tm pisze:wydłużenie fazy, aby przejeżdżały dwa składy naraz to chwila grzebania w skrzynce (teraz to dopiero uprościłem! ).
Tam jest złożony algorytm, bodajże grupowy. To nie takie proste.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8993
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 12 sty 2009, 7:57

Jarek pisze:
Tm pisze:wydłużenie fazy, aby przejeżdżały dwa składy naraz to chwila grzebania w skrzynce (teraz to dopiero uprościłem! ).
Tam jest złożony algorytm, bodajże grupowy. To nie takie proste.
Naprawdę nie da się wydłużyć fazy tramwajom jadącym od północy? Przecież gdy one dostają "czerwone", to samochody z północy wciąż wjeżdżają na rondo - więc kto ucierpiałby na wydłużeniu fazy dla tramwajów? Piesi?!

Możliwość przejechania przez jeden skład (choć na szczęście są tacy motorowi, co wyrabiają się jako drudzy ;) ) skutecznie odstrasza mnie od podróży tramwajem na Marszałkowską gdy się spieszę. Szybciej wychodzi mi dojazd metrem, pomimo konieczności pieszego dojścia z pl. Grunwaldzkiego do Wilsona :/

reserved
Posty: 14836
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 12 sty 2009, 9:47

geograf pisze:Szybciej wychodzi mi dojazd metrem
Przecież o to w tym wszystkim chodzi. ;)

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8993
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 12 sty 2009, 11:43

reserved pisze:
geograf pisze:Szybciej wychodzi mi dojazd metrem
Przecież o to w tym wszystkim chodzi. ;)
Ale mi już zbrzydło metro! ;-)

reserved
Posty: 14836
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 12 sty 2009, 11:57

Powiedz to tym, którzy na siłę chcą wpakować ludzi do metra. =P~

Websterek
Posty: 628
Rejestracja: 18 gru 2007, 21:02
Lokalizacja: ZP 1145

Post autor: Websterek » 12 sty 2009, 13:01

Ja powiem tak, miałem przyjemność jeździć 1 gdy nie było świateł na Radku, oraz nieprzyjemność jeżdzenia teraz.
Jak tych chorych świateł nie było, to o godz. 14 spokojnie wyrabiałem się na 527 o 14:32 ( kiedyś był o 14:35, ale ja zawsze w busie byłem punkt 30. ), teraz...jak mam szczęście i na Słomińskiego nic nie jedzie i uda mi się w piękny sposób złamać przepisy, czyt. przebieć przez ulice, to wyrabiam się dopiero na Gdańskim. Nie wspominając już o tym, że "korków" tramwajowych, które widze najczęściej jak kończe 14:20 tworzą się od strony Marymontu, nie było. Wtedy, 1 jeździła jeszcze częściej niż teraz i zatorów nie było. Więc? Jedyne rozwiązane to pozbyć się tych kretyńskich świateł. W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 12 sty 2009, 13:06

Websterek pisze:W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...
Mówisz o rondzie Radosława vel Babka?

zzz
Posty: 1060
Rejestracja: 21 sty 2008, 22:46

Post autor: zzz » 12 sty 2009, 13:16

Powodem zampontowania swiatel, byly przejsci dla pieszych od arkadii, gdzie szedl ciagly strumien pieszych uniemozliwiajacy zgodny z przepisami zjazd z ronda dla samochodow.

Websterek
Posty: 628
Rejestracja: 18 gru 2007, 21:02
Lokalizacja: ZP 1145

Post autor: Websterek » 12 sty 2009, 14:43

Paweł D. pisze:Mówisz o rondzie Radosława vel Babka?
Tak.
zzz pisze:Powodem zampontowania swiatel, byly przejsci dla pieszych od arkadii, gdzie szedl ciagly strumien pieszych uniemozliwiajacy zgodny z przepisami zjazd z ronda dla samochodow.
Pfff, rzeczywiście. Promując KM pozwalamy, aby taka 2, przejechała z jednej strony ronda na drugą w ciągu 5 min. z zegarkiem w ręku.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8993
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 12 sty 2009, 15:12

Pfff, rzeczywiście. Promując KM pozwalamy, aby taka 2, przejechała z jednej strony ronda na drugą w ciągu 5 min. z zegarkiem w ręku.
Na szczęście nie są to częste sytuacje. Problemem jest wjazd na rondo od strony północnej.
reserved pisze:Powiedz to tym, którzy na siłę chcą wpakować ludzi do metra. =P~
Nie mam nic przeciwko zapychaniu metra, maksymalizacji jego wykorzystania. Bardziej boli mnie, że tramwaje nie są atrakcyjne, nawet w tak krótkiej podróży :/

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2963
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 12 sty 2009, 15:21

Websterek pisze:W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...
To była decyzja polityczna, żeby tam powstała sygnalizacja świetlna. Niemniej z formalnego punktu widzenia natężenie ruchu na skrzyżowaniu (ruch pieszy i kołowy) samo w sobie wystarcza, żeby wykazać słuszność wprowadzenia sygnalizacji wg kryterium punktowego zawartego w "Czerwonej Księdze". Tym bardziej, że tam były jakieś zdarzenia drogowe.
Powodem zampontowania swiatel, byly przejsci dla pieszych od arkadii, gdzie szedl ciagly strumien pieszych uniemozliwiajacy zgodny z przepisami zjazd z ronda dla samochodow.
No i to mnie najbardziej dziwi. Czemu nie zażądano od inwestora budowy centrum h. budowy przejścia podziemnego? A jak już ono nie powstało, to czy nie można było przenieść przejścia przed przystanek (tzn. przesunąć 60m do przodu) i go osygnalizować (ale samo przejście, ronda już nie).

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10157
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 12 sty 2009, 15:24

geograf pisze:Problemem jest wjazd na rondo od strony północnej.
Dla mnie większym problemem od strony północnej jest brak koordynacji linii, niż odstanie dwóch faz świateł przy płotku przed Arkadią w godzinach najściślejszego szczytu.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 27034
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 sty 2009, 15:27

Jarek pisze:No i to mnie najbardziej dziwi. Czemu nie zażądano od inwestora budowy centrum h. budowy przejścia podziemnego? A jak już ono nie powstało, to czy nie można było przenieść przejścia przed przystanek (tzn. przesunąć 60m do przodu) i go osygnalizować (ale samo przejście, ronda już nie).
Tym bardziej, że efekty mikrosymulacji różnych wariantów udowadniały, że przyniesie to bardzo duże korzyści (o ile pamiętam -porównywalne z budową przejścia podziemnego).

Chociaż niewątpliwie byłaby to wada, gdyby ktoś chciał się przesiąść z powiedzmy 16 do powiedzmy 22.

ODPOWIEDZ