Echa objazdĂłw linii na Andersa...
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27034
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Na Dworcu Centralnym nie ma dwóch przystanków w niemal każdej relacji, nie ma też czynnych trzech par relacji skrętnych. Innymi słowy kula w płot.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36953
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No, nie da się ukryć. Albo uznamy czas za rozciągliwy, albo komuś musimy wtedy fazę ściąć. A ta okolica już stoi.Tm pisze:Z kilkukrotnie dłuższą drogą na przystanek nie można już nic zrobić, a wydłużenie fazy, aby przejeżdżały dwa składy naraz to chwila grzebania w skrzynce (teraz to dopiero uprościłem!).
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Naprawdę nie da się wydłużyć fazy tramwajom jadącym od północy? Przecież gdy one dostają "czerwone", to samochody z północy wciąż wjeżdżają na rondo - więc kto ucierpiałby na wydłużeniu fazy dla tramwajów? Piesi?!Jarek pisze:Tam jest złożony algorytm, bodajże grupowy. To nie takie proste.Tm pisze:wydłużenie fazy, aby przejeżdżały dwa składy naraz to chwila grzebania w skrzynce (teraz to dopiero uprościłem! ).
Możliwość przejechania przez jeden skład (choć na szczęście są tacy motorowi, co wyrabiają się jako drudzy


Ja powiem tak, miałem przyjemność jeździć 1 gdy nie było świateł na Radku, oraz nieprzyjemność jeżdzenia teraz.
Jak tych chorych świateł nie było, to o godz. 14 spokojnie wyrabiałem się na 527 o 14:32 ( kiedyś był o 14:35, ale ja zawsze w busie byłem punkt 30. ), teraz...jak mam szczęście i na Słomińskiego nic nie jedzie i uda mi się w piękny sposób złamać przepisy, czyt. przebieć przez ulice, to wyrabiam się dopiero na Gdańskim. Nie wspominając już o tym, że "korków" tramwajowych, które widze najczęściej jak kończe 14:20 tworzą się od strony Marymontu, nie było. Wtedy, 1 jeździła jeszcze częściej niż teraz i zatorów nie było. Więc? Jedyne rozwiązane to pozbyć się tych kretyńskich świateł. W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...
Jak tych chorych świateł nie było, to o godz. 14 spokojnie wyrabiałem się na 527 o 14:32 ( kiedyś był o 14:35, ale ja zawsze w busie byłem punkt 30. ), teraz...jak mam szczęście i na Słomińskiego nic nie jedzie i uda mi się w piękny sposób złamać przepisy, czyt. przebieć przez ulice, to wyrabiam się dopiero na Gdańskim. Nie wspominając już o tym, że "korków" tramwajowych, które widze najczęściej jak kończe 14:20 tworzą się od strony Marymontu, nie było. Wtedy, 1 jeździła jeszcze częściej niż teraz i zatorów nie było. Więc? Jedyne rozwiązane to pozbyć się tych kretyńskich świateł. W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...
Mówisz o rondzie Radosława vel Babka?Websterek pisze:W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...
Tak.Paweł D. pisze:Mówisz o rondzie Radosława vel Babka?
Pfff, rzeczywiście. Promując KM pozwalamy, aby taka 2, przejechała z jednej strony ronda na drugą w ciągu 5 min. z zegarkiem w ręku.zzz pisze:Powodem zampontowania swiatel, byly przejsci dla pieszych od arkadii, gdzie szedl ciagly strumien pieszych uniemozliwiajacy zgodny z przepisami zjazd z ronda dla samochodow.
Na szczęście nie są to częste sytuacje. Problemem jest wjazd na rondo od strony północnej.Pfff, rzeczywiście. Promując KM pozwalamy, aby taka 2, przejechała z jednej strony ronda na drugą w ciągu 5 min. z zegarkiem w ręku.
Nie mam nic przeciwko zapychaniu metra, maksymalizacji jego wykorzystania. Bardziej boli mnie, że tramwaje nie są atrakcyjne, nawet w tak krótkiej podróżyreserved pisze:Powiedz to tym, którzy na siłę chcą wpakować ludzi do metra.

To była decyzja polityczna, żeby tam powstała sygnalizacja świetlna. Niemniej z formalnego punktu widzenia natężenie ruchu na skrzyżowaniu (ruch pieszy i kołowy) samo w sobie wystarcza, żeby wykazać słuszność wprowadzenia sygnalizacji wg kryterium punktowego zawartego w "Czerwonej Księdze". Tym bardziej, że tam były jakieś zdarzenia drogowe.Websterek pisze:W pewnej stacji TV, bądź Metrze ( gazecie ) widziałem / przeczytałem, że powodem zamontowania świateł na w/w rondzie były 3 kolizje w ciągu całego roku. Mogę się mylić, ale czy to jest racjonalny powód? Gdzie na innych skrzyżowaniach jest ich o niebo więcej, ale cóz...
No i to mnie najbardziej dziwi. Czemu nie zażądano od inwestora budowy centrum h. budowy przejścia podziemnego? A jak już ono nie powstało, to czy nie można było przenieść przejścia przed przystanek (tzn. przesunąć 60m do przodu) i go osygnalizować (ale samo przejście, ronda już nie).Powodem zampontowania swiatel, byly przejsci dla pieszych od arkadii, gdzie szedl ciagly strumien pieszych uniemozliwiajacy zgodny z przepisami zjazd z ronda dla samochodow.
Dla mnie większym problemem od strony północnej jest brak koordynacji linii, niż odstanie dwóch faz świateł przy płotku przed Arkadią w godzinach najściślejszego szczytu.geograf pisze:Problemem jest wjazd na rondo od strony północnej.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27034
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tym bardziej, że efekty mikrosymulacji różnych wariantów udowadniały, że przyniesie to bardzo duże korzyści (o ile pamiętam -porównywalne z budową przejścia podziemnego).Jarek pisze:No i to mnie najbardziej dziwi. Czemu nie zażądano od inwestora budowy centrum h. budowy przejścia podziemnego? A jak już ono nie powstało, to czy nie można było przenieść przejścia przed przystanek (tzn. przesunąć 60m do przodu) i go osygnalizować (ale samo przejście, ronda już nie).
Chociaż niewątpliwie byłaby to wada, gdyby ktoś chciał się przesiąść z powiedzmy 16 do powiedzmy 22.