Czemu w dołku miałoby zniknąć dopiero przy okazji sygnalizacji, skoro obecnie nie ma tam skrzyżowania? Zabłocińska jest ślepa.Flash8222 pisze:Tam ograniczenie powinno po prostu zniknąć, tak samo w dołku pomiędzy Żeromskiego i Podleśną, ale dopiero w momencie uruchomienia skrzyżowania z sygnalizacją.
Małe modernizacje tramwajowe
Moderator: Wiliam
Prawdę mówiąc to tego ograniczenia przez moment nie było gdy przywrócono we wrześniu ruch na Marymonckiej.
Ta sama operacja wykonana na wschodnim wjeździe w obręb przystanków Zajezdnia Wola. Będzie podgrzewanie rozjazdów?Jacek Z. pisze:Na wjeździe w obręb przystanku Okopowa 08 (z kierunku od strony Muzeum Powstania Warszawskiego i Zajezdni Płocka) widziałem wczoraj wieczorem usunięty beton wokół rozjazdów.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Sądzę, że wątpię, bo już teraz potrafią się motorowi wlec grubo poniżej ograniczenia...Autobus Czerwon pisze:Bardzo cieszy taka nowa super inicjatywa, ale jak rozumiem przeloty pozostają bez zmian w dzień?
Ogrzewanie na mieście to jest już chyba wszędzie, gdzie trzeba. Raczej wymiana zużytych elementów.Jacek Z. pisze:Ta sama operacja wykonana na wschodnim wjeździe w obręb przystanków Zajezdnia Wola. Będzie podgrzewanie rozjazdów?Jacek Z. pisze:Na wjeździe w obręb przystanku Okopowa 08 (z kierunku od strony Muzeum Powstania Warszawskiego i Zajezdni Płocka) widziałem wczoraj wieczorem usunięty beton wokół rozjazdów.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Bo inaczej będą na plusie. Z jednej strony to irytuje, z drugiej: jest gdzie cokolwiek nadgonić. Bo w tym mieście są tylko opcje skrajne: albo rozkłady są rozwleczone (na przykład 1 albo, powiedzmy, 9 i 24 między Wiatrakiem a Gocławkiem), albo są ścięte do granic przyzwoitości (np. 20 między Kołem a lasem). Tylko że korekty wyglądają w ten sposób, że siada jakiś oszołom i chlasta gdzie popadnie, zabiera brygadę, bo przecież odzyskał i okazuje się, że już nie ma nadmiaru czasu, nie ma gdzie czegokolwiek nadrobić, nie ma postojów, nie ma, kurde, niczego. Bo trzeba mieć synapsy o przewodności cementu żeby na takiej 10, cisnącej przez całe miasto, jeżdżącej przez Centralny czy irytującą Puławską zaproponować trzy kolejne postoje o maksymalnej długości 7 minut. W szczycie.Glonojad pisze:Sądzę, że wątpię, bo już teraz potrafią się motorowi wlec grubo poniżej ograniczenia...Autobus Czerwon pisze:Bardzo cieszy taka nowa super inicjatywa, ale jak rozumiem przeloty pozostają bez zmian w dzień?
Albo np. postoje 3 minuty w szczycie na 35 na Bemowie, gdzie zazwyczaj przyjeżdża się po odjeździe a w planie jest jeszcze zameldowanie się. Takich kwiatków jest oczywiście więcej.
Układacz rozkładów nie wie kiedy będą meldowania motorniczych bo on robiąc rozkład nie zna przysięgi układu służb.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nawet jeśli nie ma konieczności meldowania, to takie postoje są dość pocieszne. Pójście do toalety na takim Nowym Bemowie zajmuje więcej niż 3 minuty (ja po skorzystaniu z toalety myję ręce, taka moja fanaberia), a opóźniony odjazd z krańca to znowu problem z punktualnością. A nie jest chyba niczym dziwnym, że ktoś po trwającym ponad godzinę półkursie może chcieć skorzystać z toalety po dojeździe na kraniec, a nie po kolejnym trwającym ponad godzinę półkursie. A o ile utrudnienia czy ograniczenia prędkości są jeszcze jakoś usprawiedliwiane i na punktualność nie wpływają, to odrealnienie układacza rozkładów, niestety, uwzględniane nie jest. Bo układanie rozkładu w taki sposób, że nawet przy punktualnej jeździe niekoniecznie ma się czas iść do łazienki to jest kpina.
Na Wołoskiej już jest przygotowywane miejsce na przelotkę przed przystankiem Woronicza (kierunek Centrum) i tym sposobem pierwszy raz przelotka będzie obsługiwana w ruchu liniowym z pasażerami i zarazem drzwi będą się otwierać z lewej strony
Chyba jednak nie. Mają być przystanki tymczasowe.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Całkowicie bez sensu A jest jakiś powód dlaczego nie można w ten sposób to rozwiązać?