O reformowaniu układu komunikacyjnego
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Być może jestem trochę nie w temacie, ale czy znane są już wyniki tych ostatnich dużych badań komunikacji w Warszawie? Mam na myśli te, co ankieterzy wypytywali o cele podróży oraz co można było bodaj w internecie wprowadzać swoje podróże.
Nie, wyników WBR2015 jeszcze nie ma. Mają być w przyszłym roku.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Wstępne podsumowanie już jest.Poc Vocem pisze:Nie, wyników WBR2015 jeszcze nie ma. Mają być w przyszłym roku.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 87478.html
Najciekawsze jest to, że wskaźnik ruchliwości bardzo się zwiększył od 2005 roku. OIDP to było 1,55 podróży a teraz jest 1,99 podróży dziennie na mieszkańca.
Doszliśmy w Polsce do stanu, że rozkład jazdy pociągów to jest coś,
co w istocie działania przypomina kalejdoskop, obracający się nie rzadziej niż cztery razy do roku,
w tym raz, w grudniu, z solidnym potrząśnięciem....
co w istocie działania przypomina kalejdoskop, obracający się nie rzadziej niż cztery razy do roku,
w tym raz, w grudniu, z solidnym potrząśnięciem....
Hm... Ratusz zapowiada model ruchu pod koniec maja, Brzeziński niedawno mówił o marcu... Ciekawe skąd opóźnienie. A wskaźnik wzrósł, co widać nawet na ulicach. Nie dość, że wzrosła praca przewozowa (II linia metra, bielański odcinek pierwszej, SKM, tramwaj na Powstańców i TMP) to ani na ulicach ani w komunikacji większego luzu nie widać.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
A nie wzrosła raczej liczba osób podróżujących?
Przybyło ledwie 38 tys. ludzi. Zresztą zmiana ruchliwości oznacza... hm... no właśnie zmianę ruchliwości, a nie liczby podróżujących.
A Glon się dziwił, że ja dla Nowego Wilanowa przyjąłem ruchliwość koło 2
A Glon się dziwił, że ja dla Nowego Wilanowa przyjąłem ruchliwość koło 2
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Gdzie niby przybyło i skąd się niby o tym wie? Z ankiet? Wiesz, co ja myślę o ankietach?
Ja wiem, co to jest zmiana ruchliwości, ale mocno powątpiewam, żeby ona miała większe znaczenie dla wzrostu liczby pasażerokm w Warszawie - tutaj bym obstawiał wzrost długości podróży oraz wzrost liczby osób podróżujących.
Ja wiem, co to jest zmiana ruchliwości, ale mocno powątpiewam, żeby ona miała większe znaczenie dla wzrostu liczby pasażerokm w Warszawie - tutaj bym obstawiał wzrost długości podróży oraz wzrost liczby osób podróżujących.
Od 2005 do 2014 na obszarze Warszawy, wg choćby Wikipedii. a oni powołują się na dane GUS-u. GUS-owi raczej można zaufać.
Ankiety do WBR-u też zazwyczaj dawały sensowne wyniki i nie ma powodów, by podejrzewać, że tym razem będzie inaczej.
Ankiety do WBR-u też zazwyczaj dawały sensowne wyniki i nie ma powodów, by podejrzewać, że tym razem będzie inaczej.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ankiety (a właściwie sposób wyboru osób) do poprzedniej edycji WBR akurat pozwalał mieć duże wątpliwości. Jeśli biznesmena nie było w domu, odpytywano sąsiada - staruszka albo bezrobotnego, byle był w domu 

Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Sprawdź dane za lata 1990-2015 i wróć z wnioskami.Poc Vocem pisze:Od 2005 do 2014 na obszarze Warszawy, wg choćby Wikipedii. a oni powołują się na dane GUS-u. GUS-owi raczej można zaufać.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
No, dane podają wzrost o 75 tys. ludzi. Wydaje się to z grubsza sensowne (Wilanów 10 tys., Derby 20 tys., Tarchomin kolejne 20 tys., pozostałe 5 tys. na zabudowę rozproszoną).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Ale przecież gwóźdź programu polega na tym, że coraz więcej podróży po Warszawie odbywają osoby zamieszkałe poza Warszawą i te podróże są coraz dłuższe.Poc Vocem pisze:Od 2005 do 2014 na obszarze Warszawy, wg choćby Wikipedii. a oni powołują się na dane GUS-u. GUS-owi raczej można zaufać.
To dlatego jest coraz większy ruch, nie dlatego, że ludzie nagle więcej podróży (liczonych na sztuki) zaczęli odbywać.
No nie, zaraz.
Nie wiem, jak oni definiują 'wjazd do Śródmieścia', ale na litość - na żadnej ulicy dostawczaki nie stanowią połowy ruchu.Do Śródmieścia oraz centralnych części Pragi, Woli i Ochoty wjeżdża ponad 526 tys. pojazdów, a w tej grupie ponad połowa to lekkie samochody ciężarowe zaopatrujące m.in. sklepy i restauracje
O piątej czy szóstej rano też sprawdzałeś?
Wtedy to blisko 100% ruchu.

In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears