Aleja Komisji Edukacji Narodowej
Moderator: Wiliam
Opieram się na tym, że rondo to wciąż jedno skrzyżowanie - z ruchem okrężnym. A przecież na każdym skrzyżowaniu, zamierzając skręcać w lewo, podjeżdżamy do lewej krawędzi.
A to, że ze środkowego pasa w prawo ni chu chu, to ja się w 100% zgadzam.
A to, że ze środkowego pasa w prawo ni chu chu, to ja się w 100% zgadzam.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
A ile tutaj masz skrzyżowań?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W tej sytuacji kierujący pojazdem A...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Ja bym takie coś zrobił na Zesłańcach, tylko większe i z większą ilością pasów
A czy jakieś 8-10 lat temu nie było zmiany przepisów w tym zakresie?Szeregowy_Równoległy pisze:Jak zjeżdżasz z wewnętrznego pasa to sam jesteś sobie winien, bo tego robić nie należy. Rondo opuszczamy (oczywiście o ile nie ma strzałek) z zewnętrznego pasa, w innym wypadku musimy ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym zewnętrznym pasem. Jeśli skręcamy na takim rondzie w lewo, to zajmujemy wewnętrzny pas i jeden zjazd wcześniej przeskakujemy na zewnętrzny, oczywiście z zachowaniem ostrożności. Bo po zewnętrznym pasie można również jechać prosto. To mój ulubiony typ kolizji, zaskoczenie zjeżdżającego z wewnętrznego pasa werdyktem policjantów, mandatem, punktami - bezcenne.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Była, trochę chyba więcej niż 10 lat. Wtedy zjeżdżajacy z ronda miał pierwszeństwo. Ale niektórym kierowcom nikt o tym nie powiedział - tak samo jak nikt nie powiedział, ze zawracający na drodze z pierwszeństwem juz nie musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim, także tym wjeżdżającym z drogi podporządkowanej. I dalej niektórzy wjeżdżają, chociaż powinni zawracającego puścić. Ale tak to jest, jak kodeks się średnio co miesiąc nowelizuje.pawcio pisze:A czy jakieś 8-10 lat temu nie było zmiany przepisów w tym zakresie?Szeregowy_Równoległy pisze:Jak zjeżdżasz z wewnętrznego pasa to sam jesteś sobie winien, bo tego robić nie należy. Rondo opuszczamy (oczywiście o ile nie ma strzałek) z zewnętrznego pasa, w innym wypadku musimy ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym zewnętrznym pasem. Jeśli skręcamy na takim rondzie w lewo, to zajmujemy wewnętrzny pas i jeden zjazd wcześniej przeskakujemy na zewnętrzny, oczywiście z zachowaniem ostrożności. Bo po zewnętrznym pasie można również jechać prosto. To mój ulubiony typ kolizji, zaskoczenie zjeżdżającego z wewnętrznego pasa werdyktem policjantów, mandatem, punktami - bezcenne.
Popatrz, jaka franca!
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Coś takiego będzie, jak 10 lat temu robiłem prawo jazdy to już obowiązywała wersja o opuszczaniu ronda z zewnętrznego pasa, a w innym wypadku o ustępowaniu. Nie było nic o pierwszeństwie zjeżdżającego. Tak jak już wtedy uczyli mnie, że jak zawracam na drodze z pierwszeństwem, to jak sama nazwa drogi sugeruje, mam pierwszeństwo przed wyjeżdżającymi z podporządkowanej.
To są zmiany sprzed wielu lat, nieświadomi mieli czas się dowiedzieć.Drapka pisze:Ale tak to jest, jak kodeks się średnio co miesiąc nowelizuje.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... nowem.html
Ważna arteria wreszcie połączy Mokotów z Ursynowem
Władze Mokotowa wreszcie ogłosiły przetarg na budowę al. Komisji Edukacji Narodowej w stronę Ursynowa
Dzielnica wreszcie ogłosiła przetarg na budowę al. KEN w stronę Ursynowa.
Chodzi o odcinek od ul. Wałbrzyskiej do Doliny Służewieckiej wraz z estakadą nad Potokiem Służewieckim. O tym połączeniu mówi się od wielu lat. Niedawno pisaliśmy, że przetarg na budowę kilkusetmetrowego odcinka al. KEN w stroną Mokotowa ogłosił Ursynów. Ma być gotowy jeszcze w tym roku. Mokotów zakładał, że swój fragment ulicy zbuduje w ciągu dwóch lat. Teraz liczy na to, że powstanie szybciej - do połowy listopada 2011 r. Wszystko zależy jednak od tego, czy uda się szybko wybrać wykonawcę. Dzielnica musi zbudować jeszcze ostatni odcinek arterii od al. Wilanowskiej do skrzyżowania Puławskiej z Domaniewską. Na razie trwa jego projektowanie.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Szkoda kasy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.