Strona 4 z 7

: 15 wrz 2011, 20:44
autor: Bastian
Plesim pisze:
Bastian pisze: Zastanawiam się, co autor ma na myśli - 1x tak i 2x nie - a sens gdzie? :-k ;)
To są skutki pisania i rozmawiania w tym samym czasie o czymś zupełnie innym. ;-)
Wyglądało, jakby ci się słowa poukładały w nie do końca właściwej kolejności ;)

: 15 wrz 2011, 21:45
autor: JaBaal
Nordyk110 pisze:Żeby temat pociągnąć i wrócić do tematu to był kiedyś taki wynalazek jak BALTIC vodka i smakował mniej więcej jak woda z basenu portowego w Gdyni.
Chyba miałeś na myśli 'Wódkę Bałtycką', z takim stateczkiem na falach na etykiecie? To był ten sam czas, kiedy była Vistula, obydwa napoje 38 stopni, wg óczesnych Urban Legends produkowane z zepsutego kompostu nie nadającego się do nawożenia pól?

: 16 wrz 2011, 21:10
autor: Nordyk110
JaBaal pisze:
Nordyk110 pisze:Żeby temat pociągnąć i wrócić do tematu to był kiedyś taki wynalazek jak BALTIC vodka i smakował mniej więcej jak woda z basenu portowego w Gdyni.
Chyba miałeś na myśli 'Wódkę Bałtycką', z takim stateczkiem na falach na etykiecie? To był ten sam czas, kiedy była Vistula, obydwa napoje 38 stopni, wg óczesnych Urban Legends produkowane z zepsutego kompostu nie nadającego się do nawożenia pól?
http://www.alternatywy4.net/haslo,baltic-wodka,5.html

: 16 wrz 2011, 22:46
autor: JaBaal
Hmmm.:
Według Twojego linku Baltic miała 40°, zaś pamiętam dobrze, że Bałtycka miała 38°. Wyglądała podobnie, ale to nie było to samo.
Wódka Bałtycka
^^^ Coś ktoś od kogoś przepisywał :-k

: 27 wrz 2011, 22:56
autor: radeom
[reklama] Odnośnie dawnych dobroci, to jeśli ktoś pamięta smak gwiazdek Milky Waya , które jakiś czas temu zniknęły z polskiego rynku i chciałby je znów kupić, to jestem w posiadaniu dużej ilości tego smakołyku. :> [/reklama]

: 29 wrz 2011, 20:31
autor: Mong
Nigdy nie jadłem, więc chętnie bym spróbował :D

: 30 wrz 2011, 10:57
autor: Pagan
Nie widziałem tych gwiazdek w sprzedaży od długiego czasu... .
Po głowie chodzi mi pewien smakołyk, którego nazwy nie pamiętam, a i sam porównać do niczego nie potrafię. Można rzec, że było to coś w rodzaju ptasiego mleczka, kształtem podobne do babeczki lub cukierków z bombonierki oraz opakowaniu jak z bombonierek. Była to czekoladowa forma wypełniona niesamowicie delikatnym nadzieniem mlecznym. Z dzieciństwa kojarzy mi się, że mówiłem na to: chmurka w czekoladzie, ze względu na nadzienie. Mleczna pianka, ale jakby nie pianka naprawdę ciężko to opisać. Czekolada się kruszyła pod naciskiem zębów.
Byłem bardzo mały, ale jakoś mi to utkwiło w głowie do dziś.... "Chmurka w czekoladzie".

: 30 wrz 2011, 11:04
autor: Teokryt
Pagan, Kojarze to o czym piszesz, możesz spróbować na być w Piotrze i Pawle lub Almie.

Tak w ogóle to ja te owe pianki jadłem importowane z Niemiec zawsze (ech środek lat 90). Było to obrzydliwie dobre, lepki i strasznie kaloryczne.

A cały sekret polegał na tym że była to... spieniona, lekko usztywniona masa białkowa w niesamowita zawartością cukru.
Pierwsze wersje trzeba było trymać w lodówce, kolejne z jakimś tłuszczem kakaowym - juz można było trzymać w temperaturze pokojowej.

Natomiast czy kojarzy ktoś z was taki proszek który "strzelał" po wysypaniu na język?

: 30 wrz 2011, 11:31
autor: Pagan
Możliwe, że i u mnie były z importu, gdyż w rodzinie były przypadki co za granicę wyjeżdżały często. Choćby chrzestna jest stewardessą. Zobaczę, M1 jest nie daleko ;)

O taki proszek Ci chodzi?
Nie do końca chodziło o to, by ją rozpuszczać w wodzie. Należało raczej szybko wsypać do buzi i popić kranówką, albo mineralną z małej szklanej butelki. Atrakcją były strzelające bąbelki, a kwaskowo-słodki smak kojarzył się wtedy jednoznacznie pozytywnie. I do tego niska cena, robiąc zakupy mama nie mogła się zorientować, że brakuje części reszty.
Obrazek

Zresztą, obrazek znalazłem na stronie z zestawieniem produktów, których nie ma już na rynku.
Słodycze, których już nie ma
Oraz 10 piw:
10 piw, których już nie ma

: 30 wrz 2011, 14:42
autor: a/p TALENT
Owa pianka oblana czekoladą to chyba osławione "cycki murzynki". Do nabycia aktualnie w Lidlu. Także w wersji kolorowej - ciemna i biała czekolada.

: 01 paź 2011, 2:47
autor: henio_wpz
A oranżadki w proszku można na spokojnie kupić w sieci Auchan.

: 01 paź 2011, 11:21
autor: JacekM
Obok oranżad w proszku ze sklepiku szkolnego pamiętam żelki w dziwnych kształtach w kwadratowych plastikowych opakowaniach (mniej więcej 5x5cm). :grin:

: 01 paź 2011, 12:46
autor: Gronostaj
(treść usunięta przez autora)

: 01 paź 2011, 21:21
autor: pawcio
Gronostaj pisze:Jeśli chodzi o jakość - dla mnie problem stanowi wynalezienie dobrego... kefiru. Większość jest jakaś taka mdła, gorzka, ma dziwną konsystencję.
Spróbuj zrobić zsiadłe mleko z kartonu UHT, to zrozumiesz dlaczego.

: 01 paź 2011, 21:27
autor: Bernard
Były jeszcze lody, w sumie sama woda z jakimś sokiem zamrożona w długiej, foliowej, przeźroczystej torebce, który się łamało i wyciskało.