O nominałach dużych i małych

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 sty 2012, 0:06

W PKO BP podobno w ogóle nie możesz po prostu sprawdzić salda. Kolegę to ratowało przed płaceniem ukraińskiej policji haraczu :D
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 10 sty 2012, 0:27

bepe pisze:W BZ WBK na pewno są dziesiątki. Sam ZAWSZE wypłacam z bankomatu 90, 140 albo 190 zł, żeby mieć drobne ;-)
W PKO BP są dwudziestki (i w górę), a i tak mogę wypłacić wszystkie te kwoty :> W ogóle wszystko mogę wypłacić prócz 10 i 30 złotych. I często też to czynię z analogicznego powodu ;)

[ Dodano: |10 Sty 2012|, 2012 00:27 ]
KwZ pisze:W PKO BP podobno w ogóle nie możesz po prostu sprawdzić salda.
No jak nie? :>
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 10 sty 2012, 0:28

Bastian pisze:
bepe pisze:W BZ WBK na pewno są dziesiątki. Sam ZAWSZE wypłacam z bankomatu 90, 140 albo 190 zł, żeby mieć drobne ;-)
W PKO BP są dwudziestki (i w górę), a i tak mogę wypłacić wszystkie te kwoty :>
...a co w tym dziwnego? :>
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 sty 2012, 0:29

Podobno.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 10 sty 2012, 0:32

MeWa pisze:
Bastian pisze: W PKO BP są dwudziestki (i w górę), a i tak mogę wypłacić wszystkie te kwoty :>
...a co w tym dziwnego? :>
Post Bepe wyglądał trochę tak, jakby autor prawdziwość pierwszego zdania uzasadniał drugim ;)
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 10 sty 2012, 7:11

MichalJ pisze:
KwZ pisze:A one dalej są legal tender? Bo ja zrozumiałem, że skoro są wycofywane z obiegu, to już nimi normalnie płacić nie wolno.
Although they are still technically legal tender in the United States, high-denomination bills were last printed in 1945 and officially discontinued on July 14, 1969, by the Federal Reserve System.
Tak uszczegóławiając, to w USA rządzi zasada, że uznawane są wszystkie, kiedykolwiek wydane banknoty (także to o których wcześniej nie wiedziałem), jest to chyba nawet zapisane w konstytucji.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25373
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 10 sty 2012, 7:59

fik pisze:A w Uzbekistanie mają na przykład problem odwrotny, choć też im się pieniądze do portfela nie mieszczą - najwyższy nominał to 1000 UZS, czyli jakieś 0,5 USD.
W Kambodży sobie z tym poradzono. Dla kwot powyżej 1 USD obowiązują zielone banknoty. łącznie z tym, że kasy fiskalne mają tak ustawione.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5299
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 10 sty 2012, 10:38

Ale jeśli można nimi płacić, co umożliwia terminal płatniczy, to ZTCW sprzedawca ma obowiązek przyjąć zapłatę kartą i mi sprzedać nawet i Colę za 3 PLN.
Mogę się mylić, ale wolałbym, żeby mi to ktoś udowodnił ;)
Cała rzecz rozbija się o prowizję dla operatora terminala. Prawo jest takie, że sprzedawca może obciążyć kupującego kosztami prowizji, a limity są po to, by tego nie robić. Mogę sobie wyobrazić, że przy niskich kwotach płatności prowizja jest np. stałej wielkości i to się zwyczajnie sprzedającemu nie opłaca. Do tego dochodzą opłaty za dzierżawę terminala i fakt, że gotówkę masz w ręku od razu, a pieniądze z płatności kartą dopiero po kilku dniach (mnie kiedyś hotel w Zagrzebiu pobrał pieniądze z konta po 3 tygodniach od płatności kartą)
W niektórych sklepach na Warszawskiej Giełdzie Elektronicznej jest taki zwyczaj, że jeśli płacisz kartą, to musisz zapłacić 2,5% więcej niż przy płatności gotówką (trochę to śmieszne przy kupowaniu sprzętu za klika lub kilkanaście stówek, na szczęście nie każdy tam takie zasady stosuje)
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 10 sty 2012, 10:46

Paweł_K pisze:W niektórych sklepach na Warszawskiej Giełdzie Elektronicznej jest taki zwyczaj, że jeśli płacisz kartą, to musisz zapłacić 2,5% więcej niż przy płatności gotówką (trochę to śmieszne przy kupowaniu sprzętu za klika lub kilkanaście stówek, na szczęście nie każdy tam takie zasady stosuje)
Ktoś, kto ma niskie marże i idzie na obrót będzie takie coś stosował. Nota bene jest to bardzo częste u jubilerów. ATSD podobno prowizje karciane w Polsce należą do jednych z najwyższych w Europie. Ktoś może zna głębiej sprawę?
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5299
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 10 sty 2012, 11:01

Przeglądałem fora internetowe i faktycznie, u nas prowizje należą do najwyższych - jeszcze niedawno było to nawet 2,5-3%, plus kilkadziesiąt złotych za dzierżawę terminala miesięcznie i rachunki za połączenia telefoniczne.
Obecnie prowizja wynosi ok 2%, nieraz spotyka się rozwiązania np 1,75% + 8 groszy od każdej płatności. Wszystko zależy oczywiście od miesięcznych obrotów - małe sklepiki mogą mieć obciążenia sięgające nawet 4%
A jak jest w Europie - otóż okazuje się, że dosłownie wszędzie jest taniej, stawki w Rumunii nie przekraczają 1,5%, w Estonii jest to maksymalnie 1%, Słowacy mają stawki na poziomie 0,7%, a np. Duńczycy zeszli do zaledwie 0,3%.
Trzeba pamiętać, że na prowizję za płatność kartą składają się tzw. "intercharge fee", naliczany przez wystawcę karty (1,6% w Polsce) oraz prowizja operatora terminala (reszta). Obniżenie prowizji zależy więc głównie od wystawców kart (Visa, MasterCard), choć NBP podobno zagroził powołaniem urzędu ds regulacji wysokości opłat za płatności kartą. Visa jest gotowa obniżyć stawki jeśli uczyni to także MasterCard oraz jeśli zostaną spełnione dodatkowe warunki (zgoda banków).
Jest się o co bić, bo Polacy posiadają prawie 33 mln kart płatniczych, którymi w ciągu roku dokonują płatności bezgotówkowych na kwotę około 97 miliardów PLN (od Q3 2010 do Q2 2011), z czego organizacje płatnicze zgarniają dla siebie około 1,5 mld PLN, jeśli opłata Interchange fee spadnie z 1,6% do 1%, to lekko licząc, VISA i MasterCard stracą ponad 500 mln PLN, więc nie powinno dziwić, że tak mocno opierają się wszelkim zmianom na rynku.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

paolo11051
Posty: 155
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:19
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post autor: paolo11051 » 10 sty 2012, 11:06

Wolfchen pisze:
KwZ pisze:Podobno z banknotami 500€ jest to samo.
Tak, 200 €jest rzadkością, a 500€ to często jest po prostu rarytas. Inna sprawa, że w potrfelu się nie mieści za bardzo.
Rarytas? Bez przesady.
Mieszkałem 12 lat we Włoszech, to wiele razy 500-tki widziałem, i 200 tym bardziej.
A ostatnio miałem te banknoty w ręku kilka dni temu, nim je wymieniłem na PLN - jak byłem przed Świętami w IT to wypłaciłem 1400eur z bankomatu, i poszedłem do oddziału swojego banku wymienić to na coś grubszego, bo nie miałem zamiaru wieść do PL 28 banknotów po 50EUR.
Bez problemu dostałem dwie 500-tki i dwie 200-tki.
Oczywiście, nie jest to widok powszedni, najczęściej używanymi (z tych dużych nominałów) to 50 i 100. Ale nawet w kasach hipermarketów, jak wydają Ci resztę, to w większości przypadków mają przynajmniej 200-tki, a czasami 500-tki. Widocznie ktoś tym płaci.
Swoją drogą niedawno wszedł zakaz płacenia gotówką kwot powyżej 1000EUR
Ale nigdy nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś bał się czy tym bardziej odmówił przyjęcia 200EUR- czy 500EUR-owego banknotu

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 10 sty 2012, 11:16

BJ pisze:W Euronecie masz jeszcze 20 PLN
(-X

Euronet - min. 50 zł
Cash4you - min. 20 zł
BZ WBK - min. 10 zł

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 10 sty 2012, 12:00

MeWa pisze:Pomijając przypadki z chęcią kupna gazety, to nie możesz wydrukować samego rachunku ze stanem konta?
Za taką przyjemność się płąci. Grosze, ale jednak ;)

Zresztą spójnik "i" sugeruje występowanie łączne. :P
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5299
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 10 sty 2012, 12:00

yavorius pisze:Euronet - min. 50 zł
I tylko wielokrotności tej kwoty
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 10 sty 2012, 12:26

paolo11051 pisze:Swoją drogą niedawno wszedł zakaz płacenia gotówką kwot powyżej 1000EUR
Ale nigdy nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś bał się czy tym bardziej odmówił przyjęcia 200EUR- czy 500EUR-owego banknotu
Dziwne że się nie spotkałeś - praktycznie każdy sklep, fast-food itp. mają z reguły naklejki informujące o tym, że banknotem 200 i 500€ płacić nie można. Tak przynajmniej wygląda to w Niemczech i Holandii, zdaje mi się że we Włoszech było podobnie.
noidea

ODPOWIEDZ