Dennis pisze:Wydaje mi się, że zaczynamy się powtarzać - czas więc kończyć tę dyskusję albo przynajmniej ją zawiesić do chwili, kiedy ktoś inny tchnie w nią trochę świeżości
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Dobrze, już dobrze, jestem
IMHO popyt z Grochowa na Wileniak nie kwalifikuje się na podaż rzędu 800 miejsc/h.
pawcio pisze:Sądząc po tym, że nie tak dawno na 135 co 14 minut miałeś w szczycie przeguby na dodatkach (i to bez Witolina!), to ja o frekwencję tamże byłbym spokojny.
Bastian pisze:Grochów jest dobrze połączony z Pragą tramwajami, natomiast Gocław nie. Ostrobramska też nie, tym niemniej Gocław bym traktował jednak priorytetowo
Sugerowanie się obecnym (mam tu na myśli przede wszystkim kombinację podaż+zapełnienie) wcieleniem linii 135, żałosnego potworka o idiotycznej trasie, legitymującego się 3 poziomami zapełnienia, jest błędem, a uwaga Bastiana o priorytecie dla Gocławia od czapy zgoła
Generalnie do werdyktu Dennisa o 70-procentowym góra zapełnienu wniósłbym
votum separatum, jako że 135 mam okazję obserwować przecież codziennie, ale sam nie dysponuję dokładnymi danymi z wszystkich przystanków na obecnej trasie, więc nie zamierzam wykłócać się tu o liczby. Niemniej również odbyłem kilka rekonesansowych podróży i dysproporcje zapełnienia na tej trasie są, oczywiście nie jest to dla postronnych odkrywcze (wystarczy szkiełko+oko+mapa
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
), olbrzymie. To właśnie - kluczowy dla naszych rozważań odcinek Zamieniecka - Szpital Grochowski (... - Wileniak) napędza największe potoki, kilkunasotosobowe na każdy zespół (swego czasu, pamiętam, jak z jednego z kursów porannych przy Rawarze wysiadło dokładnie 30 osób!). Branie za pewnik obecnej podaży, której wysokość (a raczej brak) jest wymuszona słabszym popytem na gorzej uczęszczanych odcinkach to nieporozumienie. Każdy przystanek na Ostrobramskiej oznacza kilkukrotnie (w porywach i kilkunastokrotnie więcej, choć to zapewne słabsze przypadki) więcej pasażerów niż na Nowej Pradze i Olszynce (a zwłaszcza tu
![:shock: :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
).
Dlaczego to ma być niby trasa na solówki, Bóg jeden wie
![:shock: :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Pono priorytetowy Gocław w czasach, kiedy miał do Wileniaka 416 dysponował wręcz imponującą podażą 400 miejsc/h (dla tych, którzy nie lubią w ten sposób: linia co 15 minut na solówkach), posiadając ok. 50 000 mieszkańców. Dziś, przy niezmiennej generalnie liczbie mieszkańców, posiada (rano)... 960
![:!: :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Nie od dziś wiadomo, że odcinek gocławski pracował o wiele lepiej niż bródnowski (częściowo wspólny ze 176
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
) - macie więc swoje wyprowadzanie konkluzywnych wniosków z linii o nierównomiernym wykorzystaniu
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Pisanie, że teraźniejsza obecność solówek na trasie przez Ostrobramską i Grenadierów może w rozstrzygający sposób zaświadczyć o
prawdziwym popycie, jaki może być wygenerowany na tej trasie przy zmianie krańca jest pseudoargumentem
![:-$ :-$](./images/smilies/eusa_shhh.gif)
(mam nadzieję, że dotrze to do właściwej osoby).
Nie widzę najmniejszego powodu, dla którego 169, które na trasie przez Ostrobramską przejeżdżałoby przez rejony liczące ok. 40 000 mieszkańców (to nie jest sam Grochów!, także Gocław), bardzo dynamicznie się rozbudowujące (wokół gocławskiego pasa Ostrobramskiej i być może terenów po byłej - ale oby nie
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- zajezdni powstaną mieszkania dla prawie dodatkowych kilku, jeżeli nie kilkunastu, tysięcy), miałoby posiadać rzekomo zbyt wysoką podaż miejsc
![:-? :-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
I być niekonkurencyjne w stosunku do linii jadącej z krańca, gdzie w i tak optymistycznym wariancie, liczba mieszkańców będzie 20-25 razy mniejsza
Z mojej strony to nie koniec polemiki
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)