Widzę, że muszę wyjaśnic wszystko wszystkim jeszcze raz. Do czego popchnął mnie ten niezbyt fortunny post
Podczas gdy w rejon Waszyngtona dojazd jest - niezłym 158. No właśnie
No właśnie nie
Najpierw zacznę od tras:
169 Os. Ostrobramska - Rodziewiczówny - Ostrobramska -
Kinowa - Waszyngtona - Rondo Waszyngtona - al. Zieleniecka - Zamojskiego - Targowa - 11 XI - Rondo Żaba - św. Wincentego - Kondratowicza - Łabiszyńska - Łojewska - Chodecka - Bródno. 12/15(20)/20
Plan B
120 Os. Ostrobramska - Rodziewiczówny - Ostrobramska -
Kinowa - Waszyngtona - Rondo Waszyngtona - al. Zieleniecka - Zamojskiego - Targowa - Radzymińka - Jóraskiego - Samarytanka - Gilarska - św. Wincentego - Kondratowicza - Malborska - Głębocka - Derby - sra ta ta - Olesin. 12/15(20)//20
Równolegle
158 - Witolin - Łukowska - Zamieniecka - Ostrobramska -
Grenadierów - Waszyngtona i dalej bez zmian.
Nie będę pisał dlaczego akurat 169, jako że robiłem to już rok temu ani też w czym tkwi przewaga 169 nad 176
Natomiast jak najbardziej o motywach, które skłoniły mnie do zmiany trasy, o tym czemu w tym całym towarzystwie 120, dlaczego 158 je be i zawsze na tej trasie będzie oraz o sprawie dojazdu do centrum osiedla Majdańska.
135 wykazuje największe napełnienie na odcinku Otrobramska (czy raczej ten kawalątek, jaki jej obsługuje) - Grenadierów - Grochowska - Wileniak. 80% tego potoku to tranzyt na Wileniak, reszta dojeżdzą do Szpitala Grochowskiego, szkół na Grochowskiej i raz na kwartał do UD.
135 ma jednak wady -
obsługuje Ostrobramską w bardzo małym zakresie a mimo to, to właśnie ta ulica stanowi największą część pasażerów linii. Wyżej wymieniony odcinek wykazuje 95% napełnienia wozów, moje obserwacje zaś zawsze i bardzo liczne grupy oczekujących na 135 na przystanku RAWAR. Obserwacji dokonywałem przez rok w różnych porach. Najczęstsza liczba osób wsiadających tam do 135 zawierała się w granicy 13-18 ludzi. Poniżej schodzono bardzo rzadko, zaś zdarzały się przypadki o wiele większej liczby wsiadających (raz nawet 31 osób, ale traktujmy to jako incydent) wynoszące > 20 pasażerów. Popatrzyłem też, czy Ostrobramska stanowi atrakcyjny punkt docelowy dla pasażerów spoza dzielnicy. Stanowi. Z solówek zapełnionych (szczytowo) w granicach 60-70% przy Rawarze wysiadało 3/4 pasażerów rozchodząc się po calej okolicy, głównie do Radwaru. Na Olszynkę autobus jechał niemal puściusieńki.
Ale Rawar to tylko
jeden z
6 przystanków na Ostrobramskiej, z który każdy posiada wysokie obłożenie. Ale kompleksowo obsługiwany jest tylko Rawar (uwzględniając strefy dojścia nie można powiedzieć tego o Zamienieckiej, niestety). Pomyślmy tylko, co by było, gdyby tę ofertę
rozszerzyć dla pozostałych zespołów przystankowych oraz całego osiedla? O ileż większy byłby potok! Zwłaszcza gdyby doszedł zdecydowanie najbardziej potokogenny (na poziomie węzłów przesiadkowych) przystanek - CENTRUM OPTYKI, drugi po RAWARZE ZP, który stanowi miejsce wysiadki dla pasażerów z innych dzielnic.
Trasa przez Grenadierów jest relatywnie szybka, nie przeczę, ale nie daje aż do Wileńskiego nadziei na istotne wymiany pasażerskie, ani też na to, że po odjeździe stamtąd 135 nie będzie świecić pustkami. To oznacza, że 135 jest linią transpraską tylko na papierze. Czy ktoś widział kiedyś tłumy pasażerów za wszelką cenę zdążających na Szwedzką?
Trasa przez Rondo Waszyngtona. Tak samo jak słabo Ostrobramska jest skomunikowana z Dworcem Wileński, tak niemal równie słabo rzecz dzieje się w przypadku Ronda Waszyngtona. 158 znowu kompleksowo obsługuje tylko
jeden przystanek z 6, jeden bardzo ważny tylko częściowo w stronę Centrum (Przyczółek Grochowski ze znacznie większą podażą pięćsetek, 158 jeżdzi się raczej dlatego, że podjeżdża pierwsze, to też ważne). Na Zamienieckiej 158 podjeżdża po "złej stronie", wskutek czego przystanek świeci pustkami, zaś oczywiście 520 i 525 stawając gdzie trzeba wylewają się od pasażerów. Tak więc 158 jest linią czysto witolińską, nie Ostrobramską,
nie obsługuje jej kompleksowo, oferując potencjalnie paletę bardzo zachęcających możliwości. 158 to na Ostrobramskiej nie element układu komunikacyjnego, ale ledwie gość. Proszę więc nie pisać o tej linii o jako alternatywie dlaczegokolwiek, gdyż jest to kłamstwo wierutne i świadczy o nieznajomości okolicy.
Osiedle Majdańska ma bardzo niedobre skomunikowanie w Centrum. Przystanek przy al. USA jest dla przygniatającej części blokowiska poza normatywną strefą dojścia pieszego i zawiera się w odległości 400 - 450 m. W dodatku uciążliwe światła przez samą aleje oraz Grenadierów i bum - wszelkie rachuby co do dojścia na przystanek ze 141, 188, 515 i 523 biorą w łeb. Na dodatek cykl zielony al. USA/Grenadierów rozpoczyna się wcześniej dla ruchu kołowego niż dla pasażerów, w rezultacie czego często są oni zdani na swoje możliwości sprinterskie (tak jak ja wczoraj
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
) I o ile Trasa Łazienkowska oraz jej naturalny łącznik - Ostrobramska to właściwa metoda podróżowania dla pasażerów z tej drugiej arterii, o tyle dla wysuniętych na północ od Przyczółka Grochowskiego osiedli już nie - zamiast jechać na wprost, zwiedzają cięciwe. Właściwą trasą do centrum powinna być trasa
przez Waszyngtona. A nie jest. I kolejny zonk.
Cóż więc mamy: linię z niewyzwolonym potencjalem, gdzie gros pasażerów pochodzi z ciągu, na którym pojawia się ona incydentalnie, dobrą linie, która poprzez swoje przetrasowanie nie może należycie spożytkować swojego atutu - dojazdu na Waszyngtona, RW i Aleje i która ginie wśród chmary linii czerwonych na TŁ, wreszcie osiedle, które nadkłada drogi na główne osie miasta.
Spytam retorycznie: czy tak powinno być?
Dodatkowo czas przejazdu na odcinku Rawar - Grochowska - Dworzec Wileński wynosi 14/19 minut, zaś na trasie Rawar - Waszyngtona - Zieleniecka - Dworzec Wileński
12/18 minut!
Może więc trasa przez Grenadierów nie jest wcale tak dobra, za jaką się ją uważa?
169 na swojej trasie połączyłoby dwa potoki. Bardzo duży potok transpraski, o wiele większy niż dziś z powodu dobrej końcówki po północnej stronie pragi oraz potok jadący w stronę Alej, Ursusa i Powiśla (w mniejszym stopniu). Byłoby najszybszym połączeniem Ostrobramskiej z jedną z 2 główych osi miasta (z Marszałkowską Ostrobramska ich już sporo ma, i to za dużo zresztą, bo oprocz 520 i 525 żadnych innych linii w tej relacji być nie powinno) z przesiadką w tramwaje na zmodernizowanym odcinku. Bedąc na wiacie razem ze z 502 520 i 525 (na 4 przystankach po
właściwej stronie, a nie na jednym plus 3 przystanki na Kinowej zamiast na 1 tak jak trzeba z de facto jednym na Grenadierów) znacząco mogłoby odciążyć Ostrobramską oraz TŁ (zwłaszcza że po wytyczeniu buspasa liczaba pasażerów poruszających się zbiorkomem wzrośnie) przerzucając część pasażerów na ciąg Waszyngtona i Alej, do maksimum wykorzystując to, czego stworzone do obsługiwania Łukowskiej 158 dać jej nie może i nie da po prostu nigdy! Byłoby czymś w rodzaju 509 na Wildze. Atrakcyjną linią na Pragę oraz połączeniem z Rondem Waszyngtona. Dodatkowo rola 169 wzrośnie w związku z budową Stadionu Narodowego. Wg mnie nic tylko przyklasnąć
Stanowiłoby niezwykle atrakcyjną ofertę dla Bródna: oferowałoby przesiadki na wszystkie istotne ciągi południowo praskie: Grochowską (choć wpierw przez Targową i Zamojskiego tramwajem), Waszyngtona (razem z przesiadkami na Saską Kępę, pamiętajmy!), al. Stanów Zjedonoczonych (przy Spalinowej) oraz wreszcie na Ostrobramską, gdzie zbiegają się linię zza węzła Płowiecka (i na samą Płowiecką ma się rozumieć także!) oraz Fieldorfa (Gocław). Czego trzeba więcej?
Dodatkowo Majdańska zyskałaby o wiele lepsze, bo bliższe, połączenie z Centrum, wynagradzające jej wysoką częstotliwością niedobrą strefę dojścia, jak również z RW. Czego trzeba więcej.
Wariant ze 120 jest rezerwowy, choć także ma swoje atuty, oto powody, dla których ta linia pojawiła się w moich planach:
- niemożność zdjęcia 169 z Dworca Wschodniego na skutek protestów mieszkańców i hsitorycznej roli linii (choć mamy z Pawciem zastępstwo);
- trudności przy zasilaniach przedświątecznych na wydłużonej o połowie trasie
- umożliwienie Derbom oraz osiedlom na północ od Wincentego uruchomienia pierwszej z prawdziwego zdarzenia linii do szeroko rozumianego miasta, tak na Pragę, jak i do Centrum
- poprawa obsługi dynamicznie rozbudowującego się wschodniego Bródna (zwłaszcza okolic Malborskiej, także w jej starszej gęsto zabudowanej części; swoją drogą tam choć jedna linia niedługo powinna kraćować, bo okolica rozbudowuje się w b. szybkim tempie), w obydwu wariantach korzysta osiedle zielone Zacisze)
- połączenie z najważniejszymi punktami Pragi Południe ulicy Radzymińskiej;
- dogodne przesiadki w 120 z linii podmiejskich kursujących Radzymińska, a także z Zacisza
- obsługa Targówka tym samym stopniu co 169;
- często znacznie szybszy dojazd na Dworzec Wileński z węzłowego przystanku TARGÓWEK RATUSZ (sprawdzone wielokrotnie, bo sam tak często jeżdzę), 120 jest znacznie sprawniej niż przez wąskie gardło na Wincentego i Żabie;
-szybko rosnąca rola w przewozach linii pasażerskich 120, które z linii niszową przeobrazliło się w linię dobrą, a stałoby się z punktu widzenia komunikacji na całej Pradze jedną z linii najważniejszych.
Komentujcie, bijcie. Ale mocno i odważnie, bo ja tu wykonałem kawał analitycznej roboty.
[ Dodano: Czw 19 Mar, 2009 00:49 ]
Krzyśku, bez obrazy, ale po uruchomieniu 311 nie mam w najmniejszym stopniu ochoty zawracać sobie głowy pierdoletami w stylu dojazd z Ostrej do UD. ZTM wyświadczył mi miłą przysługę, ot. A poza tym kto załatwia papierkowe sprawy w niedziele
![bredzisz :bredzisz:](./images/smilies/Bredzisz.gif)