WAWKOM

Amen.

Co się odwlecze to nie uciecze
Teraz krzyża się pozbyto, jak pojawi sie prezydent z innej opcji to pomnik i tak tam powstanie. Jeśli ktoś uważa że pomnik na powazkach będzie pelnil swoją funkcję to niech się tam przejedzie i zobaczy gdzie go robią, boczna alejka na samym koncu cmentarza.

Rosa pisze:Jeśli ktoś uważa że pomnik na powazkach będzie pelnil swoją funkcję

A jaka to ma być funkcja? Walenia w oczy?

Rosa pisze:jak pojawi sie prezydent z innej opcji to pomnik i tak tam powstanie

To zmniejsza szanse pojawienia się takiego prezydenta

Rosa pisze:jak pojawi sie prezydent z innej opcji to pomnik i tak tam powstanie. Jeśli ktoś uważa że pomnik na powazkach będzie pelnil swoją funkcję to niech się tam przejedzie i zobaczy gdzie go robią, boczna alejka na samym koncu cmentarza.

Poniatowski na samolocie? Kaczynski na poniatowskim czy poniatowski won? A co oczekiwales ze kogos z powazek wywala zeby bylo miejsce na pomnik przy glownej alei?

Rosa pisze:Co się odwlecze to nie uciecze
Teraz krzyża się pozbyto, jak pojawi sie prezydent z innej opcji to pomnik i tak tam powstanie. Jeśli ktoś uważa że pomnik na powazkach będzie pelnil swoją funkcję to niech się tam przejedzie i zobaczy gdzie go robią, boczna alejka na samym koncu cmentarza.

Ja uważam że powinno się zburzyć pałac kultury i usypać kopiec w tym miejscu albo pierdzielnąć piramidkę, może to "godnie upamiętni" byłego prezydenta...

Wystarczy PKiN dobudować poprzeczkę gdzieś wysoko...

Rosa pisze:Co się odwlecze to nie uciecze
Teraz krzyża się pozbyto, jak pojawi sie prezydent z innej opcji to pomnik i tak tam powstanie. Jeśli ktoś uważa że pomnik na powazkach będzie pelnil swoją funkcję to niech się tam przejedzie i zobaczy gdzie go robią, boczna alejka na samym koncu cmentarza.

To 'godne upamiętnienie' dla niektórych przybiera formę psychozy. Sztuka dla sztuki, rozdzierająca serce potrzeba pokazaniu 'reszcie świata' gestu Kozakiewicza.. może to ma jakieś głębsze przyczyny, ale nikt z 'obrońców' do tej pory nie potrafił ich przekonująco wyłożyć.

Przypomnę fragment mojego postu z dnia 20 sierpnia:

Na koniec kolejna niepomyślna wiadomość. Ksiądz Jacek Siekierski, obecny rektor kościoła św. Anny jest na urlopie do 15 września, więc możliwe nawet, że krzyż do tego czasu pod pałacem pozostanie, jeśli nie umówiono się inaczej i będzie trzeba poczekać na powrót "gospodarza" kościoła. A znając też nieporadność obecnej kancelarii prezydenta, to dość prawdopodobny scenariusz.

No proszę, dziś mamy 16 września. Jakie to wszystko przewidywalne - można przyszłość przepowiadać.

Rosa pisze:Co się odwlecze to nie uciecze
Teraz krzyża się pozbyto, jak pojawi sie prezydent z innej opcji to pomnik i tak tam powstanie. Jeśli ktoś uważa że pomnik na powazkach będzie pelnil swoją funkcję to niech się tam przejedzie i zobaczy gdzie go robią, boczna alejka na samym koncu cmentarza.

Ojej ojej. Trzeba dupkę ruszyć gdzieś tam na cmentarz, masakra... A co mają powiedzieć mieszkańcy Jeleniej Góry czy Świnoujścia - oni pewnie też chcieliby mieć gdzieś w pobliżu coś, co by im często przypominało o tragedii. Ich ból serca z nią związany jest przecież tak wielki, że mogliby o niej zapomnieć, gdyby coś ich co jakiś czas - jak to ujął Bastian - nie waliło w oczy! Żenada...

Koniec imprez pod krzyżem

No nareszcie... Lepiej późno, niż wcale, choć obecna władza tym niezdecydowaniem i brakiem pewności siebie u mnie mocno za skórę zalazła... Przecież to powinni w sierpniu, albo i wcześniej załatwić.

zzz pisze:Ktos zabral kryz w nocy

Wielu by chciało, żeby to była noc. Krzyż został zabrany o 8 rano.

Jak na razie władze pokazały, że z niczym sobie nie potrafią poradzić. Z obrońcami krzyża - musieli sobie poradzić takim cyrkiem, a w sprawie katastrofy: zaprosić na odsłonięcie pomnika czy tablicy zaprosić nie potrafią. To już chyba nawet w poprzednim systemie na pogrzeby władza zapraszała, jak kogoś....
Nie za bardzo mi się to wszystko podoba.

przewoz pisze:zaprosić na odsłonięcie pomnika czy tablicy zaprosić nie potrafią

Na odsłonięcie pomnika przecież zapraszają Jeszcze półtora miesiąca...

A jak zapraszali w sierpniu, to wyszła z tego kompromitacja i zamieszki. Też bym więcej nie zapraszał.