![O-) O-)](./images/smilies/eusa_angel.gif)
Autobusy dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokWarsTxt
We wczorajszym wystartowali: ITS Michalczewski (6 zł i 4 gr za 1 km) i Europa Express (6 zł i 99 gr za 1 km). Z informacji "Gazety" wynika, że ZTM miał płacić 5 zł i 50 gr za 1 km. - Nie mogę tego potwierdzić, ale ten przetarg nie zostanie unieważniony. Komisja sprawdza oferty - usłyszałem od rzecznika ZTM Igora Krajnowa
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Realnie skalkulowana stawka, tak? Jestem ciekawy co się stało, że da się jednak jeździć 25% taniej, fajnie.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Ja się odnoszę tylko do tego, że poprzednia stawka była realnie skalkulowana. Jak widać nie była. Z resztą wątpię aby teraz ITS jeździł za damski h...bepe pisze:Jest coś złego w tym, ze na działalności gospodarczej chce się zarabiać?kajo pisze:Realnie skalkulowana stawka, tak? Jestem ciekawy co się stało, że da się jednak jeździć 25% taniej, fajnie.
Odnoszę się dokładnie do tego:
Jak widać stawka była z kosmosu! Europa Express (choć nie wiem co chce kupić) jest w stanie sprowadzić autobusy i jeździć taniej niż ITS w pierwszym przetargu. Mogę się założyć, że było tak jak kiedyś słyszałem. ITS miał kilka ofert i zobaczył Europę to złożył tańszą, jakby nikogo nie zobaczył to by znowu dali 8zł, albo 7,5.Jaka realna konkurencja, jeśli skalkulowana sensownie przez ITS stawka jest zbyt wysoka dla Organizatora? Te same wozy mające jeździć w ramach innego przetargu okażą się tańsze w przygotowaniu co sprawi, że przewoźnik zażąda mniejszych pieniędzy? Bo moim zdaniem dalej trzeba będzie je przemalować, dalej trzeba będzie zmieniać tapicerkę, czyli dalej trzeba będzie ponieść określone koszty, więc taniej być nie może.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Kajo pisał wcześniej: marża rodem z Biedronki. A potem szok i niedowierzanie, że ITS jeździ z niesprawnymi hamulcami, a linie obsługiwane przez ITS poznajemy po tym, że na krańcach perony tych linii są zasyfione olejem cieknącym z wozów, do obejrzenia na Targówku na peronie 212. To samo w Mobilisie przy Libero i Solinach, to samo z Grodziem. Ale to jest kierunek dla zbiorkomu w tym mieście, tak widzi to Kajo. Prawda jest taka, że zejście ze stawki w przypadku ITS oznacza "nie naprawimy tych retarderów" i "pies srał ABS". Bo o tych wozach mówimy, to te padliny mają jeździć jeszcze przez rok z opcją przedłużenia. Ale Kajo problemu nie widzi, niech przewoźnik zejdzie ze stawki, będzie super. A ponieważ ITS ma stację diagnostyczną, to zawsze będą mieć wszystkie niezbędne badania techniczne, co oznacza, że ITD zabierze dowód przed południem, a po południu ten sam wóz może jeździć z zaświadczeniem o przeglądzie. Świetnie, nie? Ale to nieważne. Ważne jest jedno: wozy byłyby pomalowane po nowemu i miałyby tapicerkę z syrenką.
Weź przestań. Marże w transporcie są niskie, a prawdopodobnie będą jeszcze niższe. Konkurencja na rynku się zaostrza, a to oznacza niskie zyski. Jakieś sztuczne pompowanie stawki w górę nie pomoże, co najwyżej ajent się trochę obłowi.
Tak jak napisałem. Stawkę, która pozwala na porządne pensje dla kierowców i w miarę wysoki standard, oraz bezpieczeństwo ma MZA i jak kiedyś czytałem jest to 20 parę % więcej niż chcą ajenci (wiem, że bezpośrednio porównać się nie da). Tylko teraz jest pytanie na ile MZA jest nieefektywne, a na ile ajenci zaniżają stawki i ryzykują życiem pasażerów.
Z MZA jest taka podstawowa zaleta, że można nim sterować z ratusza i przez to zapewnić określone standardy.
Tak jak napisałem. Stawkę, która pozwala na porządne pensje dla kierowców i w miarę wysoki standard, oraz bezpieczeństwo ma MZA i jak kiedyś czytałem jest to 20 parę % więcej niż chcą ajenci (wiem, że bezpośrednio porównać się nie da). Tylko teraz jest pytanie na ile MZA jest nieefektywne, a na ile ajenci zaniżają stawki i ryzykują życiem pasażerów.
Z MZA jest taka podstawowa zaleta, że można nim sterować z ratusza i przez to zapewnić określone standardy.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
kajo pisze:Jakieś sztuczne pompowanie stawki w górę nie pomoże, co najwyżej ajent się trochę obłowi.
Która z tych dwóch wypowiedzi to brednia? Bo wzajemnie się wykluczają. Najpierw twierdzisz, że ajenci pompują stawki, a potem twierdzisz, że tylko najdroższe, znacznie droższe od ajentów MZA mają stawkę pozwalającą utrzymać odpowiedni poziom wykonywanych usług. No to ajenci pompują stawkę, czy chcą utrzymać poziom, czy co? Tak, ajenci latami zaniżali stawki. Wszyscy ajenci. A jak postanowili to skalkulować sensownie, to okazuje się, że ZTM na to nie stać. Ale za to po ostatnim przetargu mamy jakieś konkretne kwoty: jeśli wynegocjowane z MZA stawki będą wyższe niż 6 z groszami zł/km, to znaczy, że ZTM żarty sobie uskutecznia i nie kupuje usługi tańszej, tylko droższą, bez gwarancji lepszego bądź porównywalnego wykonania. Bo jeśli czerwone foteliki i nowe malowanie były w SIWZ i były nie do ruszenia, to znaczy to, że jest to warunek niezbędny do Dobrego Przewozu Pasażerów, więc w negocjacjach z MZA powinno to być uwzględnione.kajo pisze: Stawkę, która pozwala na porządne pensje dla kierowców i w miarę wysoki standard, oraz bezpieczeństwo ma MZA i jak kiedyś czytałem jest to 20 parę % więcej niż chcą ajenci (wiem, że bezpośrednio porównać się nie da). Tylko teraz jest pytanie na ile MZA jest nieefektywne, a na ile ajenci zaniżają stawki i ryzykują życiem pasażerów.
W zeszlym roku miasto płaciło 6,08, 6,79, 5,75. Dla porównania MZA 9,68 (!) średnio, bez rozbicia na wielkość auta. Akurat miałam wynotowane, a bardzo sensownie piszesz.Szeregowy_Równoległy pisze:Jakie są aktualne stawki za wzkm wozu 12-metrowego dla Mobilisu, ITS i PKS?
Pozostałym sensownym interlokutorom odopowiem ASAP. Poźno jest. Glonojadowi też (wiem, głupia jestem, ale czuję się w obowiązku).
Ania
Czemu podałaś tylko 3 stawki, a nie coś koło 10? Przecież na każdym kontrakcie jest inna wartość, a w kontraktach dwuczęśiownych (M3 i M4) chyba nawet po dwie.Anna T. pisze:W zeszlym roku miasto płaciło 6,08, 6,79, 5,75. Dla porównania MZA 9,68 (!) średnio, bez rozbicia na wielkość auta. Akurat miałam wynotowane, a bardzo sensownie piszesz.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
No to może wytłumaczę dokładnie. W ostatnim unieważnionym przetargu ITS pompował stawkę. W innych przetargach ajenci strasznie ją obniżają (tam gdzie szanse są równa i duża konkurencja). I poprzednia stawka ITSu wg mnie była oderwana od rzeczywistości, zdecydowanie za wysoka. I nie wierze, że wyższa stawka podniesie standard jakości usług, tylko pozwoli zarobić ekstra! Jakość trzeba zapewnić w inny sposób. Chociaż sam nie wiem do końca jaki.Szeregowy_Równoległy pisze:Która z tych dwóch wypowiedzi to brednia? Bo wzajemnie się wykluczają. Najpierw twierdzisz, że ajenci pompują stawki, a potem twierdzisz, że tylko najdroższe, znacznie droższe od ajentów MZA mają stawkę pozwalającą utrzymać odpowiedni poziom wykonywanych usług. No to ajenci pompują stawkę, czy chcą utrzymać poziom, czy co?
A jeśli chodzi o MZA to jeździ ono drogo, bo na przykład pensje są u nich wysokie (w porównaniu do ajentów), oraz tabor przedstawia wyższą jakość. Tyle.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.