PoĹ‚Ä czenia transpraskie

[Kleszczu]

Wiem, że te tereny się rozbudowują (a ich zdjęcia wiszą za zakładem) ale nadal kierujesz mocno za mocną linię na Olesińskie Pola i Łąki...


A! I zapomniałem powiedzieć bo byłem chory. Trasa 169 przez Rondo Waszyngtona jest jak piękna kobieta. Podnieca.

[Emdegger]

Wiem, że te tereny się rozbudowują (a ich zdjęcia wiszą za zakładem) ale nadal kierujesz mocno za mocną linię na Olesińskie Pola i Łąki...


A! I zapomniałem powiedzieć bo byłem chory. Trasa 169 przez Rondo Waszyngtona jest jak piękna kobieta. Podnieca.

Generalnie do ustalenia byloby ktory z kursow z Olesina jechalby na Prage. Być może wszystkie 3 plus 1/2 z T. Ratusz. To jest jeszcze do przemyślenia. Derby też jeszcze niedawno były łąkami, tartakiem i Andersen tam pisal "Świniopasa" A dzis... Niemal hrabstwo Derby

To prawda, Kleszczu. Ale uważaj, ta trasa jest także szybsza. Możesz zbyt szybko skończyć

A Ty, kochany Andrzeju , cóż sądzisz o prezentowanych tu ideach? Czekam na Twoje zdanie.

[Bastian]

Korzystam ze 135 praktycznie codziennie od poniedziałku do piątku. Na Wileński rano autobus przyjeżdża zapełniony w 50-60%

Widzisz, a po zmianie byłoby 90-100%...

Nie byłoby, pasażerowie pojechaliby tramwajem do Szembeka.

Po południu 135 służy mi wyłącznie jako dojazd do tramwaju na Grochowskiej - nie ma sensu tkwić w korku na Targowej,

Po proponowanych przez mnie zmianach na pewno by już nie tkwiło

Którędy zamierzasz ominąć Targową?

Co do trasy proponowanej przez emdeggera, to widzę jej słabość w szczycie B - stoi Zieleniecka, Targowa i 11 Listopada, co mogłoby wpłynąć na punktualność tej linii.

Hehe, zależy w którym kierunku stoi. Bo Grochowska w kierunku Wiatracznej też stoi. Zauważ, że 169 już napotyka na swojej drodze 2/3 korków, o jakich pisałeś, mimo to nie narzeka na zapełnienie.

Obawiam się, że twój wynalazek też nie będzie na nie narzekał
169 z Żuromińskiej i okolic nie ma szynowej konkurencji w drodze na Wileniak. Ma za to konkurencję autobusową w postaci właśnie 120. I na jej rzecz straciło trochę pasażerów, bo Radzymińską szybciej. W relacji Praga Pd. - Praga Pn. konkurencja szynowa jest. Stąd mój sceptycyzm.

Nie, nie nie tak.... Od Falenicy na Olesin!

Taaa... i pisze to człowiek, który zastąpienie na Bródnie 506 w relacji na UW i Świętokrzyską widział w postaci E-3

Wyjątkowo marnej wartości argument. Nie widzę żadnej analogii.

[jacek]

Wiem, że te tereny się rozbudowują (a ich zdjęcia wiszą za zakładem) ale nadal kierujesz mocno za mocną linię na Olesińskie Pola i Łąki...


A! I zapomniałem powiedzieć bo byłem chory. Trasa 169 przez Rondo Waszyngtona jest jak piękna kobieta. Podnieca.

Jeszcze w tej chwili sa pola i łaki, ale trwa budowa sporego os.Regaty przy ul.Kobialka i niebawem zaczna sie kwekania o KM (chyba że mieszkancy tegoż osiedla, kupią te mieszkania, bo wiezą w plany zwiazane z tramwajem wodnym ), pozatym dosyć konkretnie rozbudowuja się okolice ul.Katy Grodziskie, gdzie 120 czasami ma spore zapełnienie

[Bastian]

120 ma potencjał, nie sposób zaprzeczyć. Tym bardziej nie widzę cienia sensu wikłać go jeszcze w al. Zieleniecką. Po co topić wozy na obsługę odcinków, gdzie ona już jest wystarczająca?

[MisiekK]

Nie, nie nie tak.... Od Falenicy na Olesin!

Taaa... i pisze to człowiek, który zastąpienie na Bródnie 506 w relacji na UW i Świętokrzyską widział w postaci E-3

Pisze to człowiek, którego powaliła propozycja tworzenia linii zwiedzającej pół Pragi i wyjeżdżającej na pustkowie, by w głuszy zapewnić częsty dojazd świeżej partii much umęczonych zgiełkiem wielkiego miasta. Więc nie ma się co ograniczać - jak szalec to szaleć - linia powinna jeździć do Falenicy (palcem po mapie).
A z 506 to coś ci się pomerdało, bo nie ja chciałem niczego zastępować. Wydzielenie E6 wyszło tej linii tylko na dobre.

Jeszcze w tej chwili sa pola i łaki, ale trwa budowa sporego os.Regaty przy ul.Kobialka i niebawem zaczna sie kwekania o KM (chyba że mieszkancy tegoż osiedla, kupią te mieszkania, bo wiezą w plany zwiazane z tramwajem wodnym ), pozatym dosyć konkretnie rozbudowuja się okolice ul.Katy Grodziskie, gdzie 120 czasami ma spore zapełnienie

Jak się tam tereny zapełnią, to będziemy dopiero wtedy myśleć o komunikacji w tym rejonie. Chyba, że będzie jak na Derbach, że nie ma ulicy zdatnej do przejazdu autobusu - to komunikacji nie będzie i problem z głowy.

[Bastian]

Jak się tam tereny zapełnią, to będziemy dopiero wtedy myśleć o komunikacji w tym rejonie.

No to właśnie czas najwyższy

[MisiekK]

Jak się tam tereny zapełnią, to będziemy dopiero wtedy myśleć o komunikacji w tym rejonie.

No to właśnie czas najwyższy

Ale może niekoniecznie liniami, które 'może kiedyś' się zapełnią, tylko przez przetrasowanie tego co już tam jeździ (tyle, że czasem nie bardzo jest jak, bo infrastruktura drogowa jest przeraźliwie słaba) ze zwiększaniem częstotliwości linii przepełniających się.

[Bastian]

Ale może niekoniecznie liniami, które 'może kiedyś' się zapełnią, tylko przez przetrasowanie tego co już tam jeździ

Co masz na myśli? 120 tam jeździ

tyle, że czasem nie bardzo jest jak, bo infrastruktura drogowa jest przeraźliwie słaba

I to jest problem podstawowy, który sprawia, że próby skonstruowania jakiegokolwiek rozsądnego układu przyprawiają o ból głowy...

[Emdegger]

Widzisz, a po zmianie byłoby 90-100%...

Nie byłoby, pasażerowie pojechaliby tramwajem do Szembeka.

Którzy pasażerowie? Rzekomo ci, którzy np. przy Rondzie Żaba porzuciliby ostrobramskie 169 na rzecz grochowskiej 3, zaś nią dojechaliby do Szembeka, po to, by dostać 123 się na oferującą najbardziej niedogodne przesiadki w ciągu Ostrobramskiej ZAMIENIECKĄ, ażeby stamtąd kontynuować podróż do punktu docelowego przy Ostrobramskiej? Ale dobrze, w praktyce wszystko jest możliwe. Policzmy, sprawdźmy, wyciągnijmy wnioski. Podróż tramwajem na odcinku Rondo Żaba - Plac Szembeka wynosi 24/26. Trzeba się jednak dostać na przystanek 123 i zaliczyć pasy. 2 minuty w plecy. Czas podróży w tym momencie wynosi 26/28. Optymistycznie przyjmijmy, iż 123 tylko na odbywających takie międzypraskie peregrynacje czekało i mimo swojej oszałamiającej częstotliwości podjechało od razu. Pasażerowie wsiadają i za jakiś czas są na Zamienieckiej. Czas - 30/33. Załóżmy, że chcą się dostać na 2 najpopularniejsze docelowe przystanki na Ostrobramskiej: CENTRUM OPTYKI oraz RAWAR. Jeśli na ten pierwszy, musimy dołożyć kolejne 2 minuty przebieżki przez Fieldorfa. 32/35. z ZAMIENIECKIEJ do CO na szczęście nie jest daleko, tylko minuta podróży, gdyż oczywiście już sunie 525, by ich tylko zabrać i by mogli pariasom podróżującym autobusami naopowiadać, jakie to szczęśliwe życie podróżnika można wieść w ponanddźwiękowej parówie. Minuta podróży, wysiadka i stop. 33/36 - oto końcowy wynik dla CO. A może jednak do Rawaru? Tu sprawa jest bardziej skomplikowana, bo na przejście przystanek, gdzie znajduje się większość linii w zespole ZAMIENIECKA trzeba zmarnować więcej czasu niż w przypadku przejścia przez Fieldorfa. Należy zwiedzić zebrę na Ostrobramskiej oraz Zamienieckiej. 4 minuty minimum. Czas podróży w tym momencie zawiera się w granicach 34/37. Czas przejazdu Zamieniecka - RAWAR wynosi 2 minuty. Końcowy rezultat dla Rawaru wynosi 36/39.

Wariant drugi polega oczywiście na tym, że kontynuują podróż 169 i nie przesiadają się. Bez przesiadek, bez przebieżek, nieidologicznie, bo bezpośrednio. Mimo wiercenia po osiedlach wokół Kinowej docierają cali i zdrowi na Rawar. Czas - 22/27. Czas przejazdu do CO zamyka się w granicach 25/30 minut. Różnice na korzyść 169 są przygniatające, zyski czasowe to odpowiednio: dla CO +8/+6, zaś dla Rawaru +14/+12. Sprawa nie wymaga dalszego komentarza, argument oddalony. Szukaj Bastianie czegoś (o wiele) bardziej konstruktywnego.

Tak więc, drogi Pawle, po zmianie 90-100%

Po proponowanych przez mnie zmianach na pewno by już nie tkwiło

Którędy zamierzasz ominąć Targową?

W drodze kasacji 135, bo niby jak u diabła? Aha, no i oczywiście nie zamierzam omijać Targowej, bo niby z jakiej racji? Specyfika połączeń międzypraskich, także od strony Ostrobramskiej jest już taka, że w drodze na Wileński innych dróg niż Targowa NIE MA. Zresztą 169 już tam jest, więc nikt i nic niczego nie omija

Hehe, zależy w którym kierunku stoi. Bo Grochowska w kierunku Wiatracznej też stoi. Zauważ, że 169 już napotyka na swojej drodze 2/3 korków, o jakich pisałeś, mimo to nie narzeka na zapełnienie.

Obawiam się, że twój wynalazek też nie będzie na nie narzekał

Dziwny masz rodzaj tych swoich obaw

169 z Żuromińskiej i okolic nie ma szynowej konkurencji w drodze na Wileniak. Ma za to konkurencję autobusową w postaci właśnie 120. I na jej rzecz straciło trochę pasażerów, bo Radzymińską szybciej. W relacji Praga Pd. - Praga Pn. konkurencja szynowa jest. Stąd mój sceptycyzm.

No i dlatego na Ostrobramską pojedzie wg mojego planu tylko jedna z tych linii Jaka konkurencja szynowa i gdzie? Na Wincentego czy na Radzymińskiej? Gdzie na Pragę Południe? Na Ostrobramską tę konkurencję widzisz, na Saską Kępę, TŁ czy na Zapłowiecze, gdzie linii o wysokiej częstotliwości - prócz 521 - na Grochowskiej szukać brak, wobec czego cały potencjał takiej linii międzypraskiej zostanie pogrzebany i zaprzepaszczony. Jest Praga Południe i jest Praga Południe. Na Grochowską jest konkurencja szynowa, ale przecież ja tam na miły Bóg nie wpycham tej linii, tylko wprost przeciwnie, zdejmuje jednego potworka. Na Ostrobramską nie da się inaczej dojechać jak tylko autobusem. No więc co? Nie ma prawa do rzetelnych połączeń z Pragą Północ na miarę Gocławia? Linia Wincentego - RW - TŁ - Ostrobramska lub linia Derby - Bródno - Radzymińska - RW - TŁ - Ostrobramska chcąc nie chcą musi być przetrasowana przez ciągi, które obsługują tramwaje. Jak Ty sobie to niby inaczej wyobrażasz? To tranzyt między miejscami, które nie posiadają szyny, przez arterie w nie wyposażoną sprawiają, że linia taka może powstać. I obydwu przypadkach moje propozycje spełniają powyższy warunek. Tak działa 517, 158, 522. Można by mnożyć. Twój sceptycyzm jest przesadzony.

Taaa... i pisze to człowiek, który zastąpienie na Bródnie 506 w relacji na UW i Świętokrzyską widział w postaci E-3

Wyjątkowo marnej wartości argument. Nie widzę żadnej analogii.

I bardzo dobrze, bo to nie miał być żaden argument ani żadna analogia, ale odpowiedź na głupią zaczepkę człowieka, któremu być może wydało się, że posiadł cudowne instrumentarium w zakresie ironii i tak mi dopiecze. No no, Miśku, zbombardowałeś mnie, druga Guernica, że jej

Pisze to człowiek, którego powaliła propozycja tworzenia linii zwiedzającej pół Pragi i wyjeżdżającej na pustkowie, by w głuszy zapewnić częsty dojazd świeżej partii much umęczonych zgiełkiem wielkiego miasta. Więc nie ma się co ograniczać - jak szalec to szaleć - linia powinna jeździć do Falenicy (palcem po mapie)

Czas przejazdu takiego 120 mieściłby się w granicach normy - 55/67 lub 33/40 (169 - 40/50) jeśli wybieramy kursy skrocone w najbardziej zagęszczone tereny. Nie wiem, czy śledzisz roszady komunikacyjne, ale 120 już jest linią, która zwiedza pół Pragi i wyjeżdża na pustkowie, dziwnym trafem mając coraz lepszą częstotliwość i zapełnienie, czego jestem świadkiem od pól roku, kiedy regularnie nią jeżdzę na odcinku TARGÓWEK-RATUSZ - Dw. Wileński.

A z 506 to coś ci się pomerdało, bo nie ja chciałem niczego zastępować. Wydzielenie E6 wyszło tej linii tylko na dobre.

Myślę, że dla dobra nas wszystkich - pasażerów - nie powinieneś faktycznie zgodnie z deklarowanymi chęciami zastępować czegokolwiek O czym świadczy ta wypowiedź:

Zasilenie E-3 spokojnie zrekompensuje 506

Gdzie Rzym, gdzie Krym, gdzie Bazyliańska, a gdzie Wincentego o takim drobnym detalu jak UW nie wspominając, ale darujmy sobie tego typu pogwarki. Z 506 i tak został już tylko smętny flak. Ale Twoja wypowiedź z tamtego okresu jest niezmienne urocza.

Wydzielenie E6 wyszło (...) tylko na dobre.

Och, na pewno. Najszczęśliwsi muszą być popołudniowi pasażerowie z przystanku <M> Świętokrzyska, którzy mogą sobie poogląć podjeżdżające rządkiem trzy wozy E-6. Zaraz, jaka częstotliwość - co 5 minut w szczycie? Co 8? A może co 12? No bo przecież nie co 20! Jak szaleć, to szaleć, i tu ci muszę przyznać rację.

[Kleszczu]

Wiem, że te tereny się rozbudowują (a ich zdjęcia wiszą za zakładem) ale nadal kierujesz mocno za mocną linię na Olesińskie Pola i Łąki...

Jeszcze w tej chwili sa pola i łaki, ale trwa budowa sporego os.Regaty przy ul.Kobialka i niebawem zaczna sie kwekania o KM (chyba że mieszkancy tegoż osiedla, kupią te mieszkania, bo wiezą w plany zwiazane z tramwajem wodnym ), pozatym dosyć konkretnie rozbudowuja się okolice ul.Katy Grodziskie, gdzie 120 czasami ma spore zapełnienie

Nie przeczę. Aczkolwiek nadal uważam, że nie ma sensu pchania linii z rejonu Grodziska i Olesina dalej niż na Wschodni...

Wydzielenie E6 wyszło tej linii tylko na dobre.

Ale o czym Ty mówisz Pomijam fakt, że to był straszny półśrodek to dwie linie stojące w kilku nie małych korkach sprawia, że obie kursują jak chcą. Często dwójkami

[MisiekK]

120 już jest linią, która zwiedza pół Pragi i wyjeżdża na pustkowie, dziwnym trafem mając coraz lepszą częstotliwość i zapełnienie, czego jestem świadkiem od pól roku, kiedy regularnie nią jeżdzę na odcinku TARGÓWEK-RATUSZ - Dw. Wileński.

I w tej formie spisuje się świetnie, więc nie ma po co w niej gmerać i wysyłać jej na dalsze zwiedzanie miasta.

Zasilenie E-3 spokojnie zrekompensuje 506

Gdzie Rzym, gdzie Krym, gdzie Bazyliańska, a gdzie Wincentego o takim drobnym detalu jak UW nie wspominając, ale darujmy sobie tego typu pogwarki.

Zdaje się, że od tego czasu 'trochę' się zmieniło w komunikacji na Bródnie, więc piszesz o rzeczach nie mających dziś nic wspólnego z rzeczywistościa.

Z 506 i tak został już tylko smętny flak.

Jak z wielu niegdyś silnych linii w tym mieście, które przestawały tracić na znaczeniu. Ba, niektórzy nawet nekrologi na przystankach wieszali. Ale ostawmy to historykom komunikacji miejskiej.

Ale Twoja wypowiedź z tamtego okresu jest niezmienne urocza.

Miło mi.

Wydzielenie E6 wyszło (...) tylko na dobre.

Och, na pewno. Najszczęśliwsi muszą być popołudniowi pasażerowie z przystanku <M> Świętokrzyska, którzy mogą sobie poogląć podjeżdżające rządkiem trzy wozy E-6.

No tak, przecież na Bródno tylko samo 506 jeździ, nie? A od oglądania autobusów jeszcze nikt nie zszedł z tego świata.

[pawcio]

No to sobie, Panowie, pojechaliście po życiorysach. Ale do rzeczy.
Podstawowym zagadnieniem było wyciąganie 169 na Ostrobramską w miejsce 135. 120 to było tylko wyjście awaryjne, które sensu tak naprawdę mogłoby nabrać dopiero za ładnych kilka(naście) lat. Nie wiem, czemu emdegger się tym pochwalił od razu, nie wiem czemu wszyscy się czepili tego wariantu jak pijany płotu. Nie tu jest przecież klucz zagadnienia.

Kluczem jest tworzenie relacji transpraskiej tam, gdzie nie ma tramwajów. I tu 169 byłoby skazane na sukces. (Swoją drogą jeszcze większy mogłoby odnieść, gdyby pojechało przez Zacisze, a 120 przez cmentarz.) Inna rzecz, to jest wybór wariantu przejazdu od Rawaru do Al. Zielenieckiej. Z początku koncepcja podmiany tras 158 i 135/169 mnie nie przekonywała, teraz budzi coraz większy entuzjazm, bo logika przedstawiona przez emdeggera jest dość spójna.
A argument o omijanie Targowej to już było zupełne kuriozum. Przecież wiadomo, że cokolwiek praskiego Targową zaliczyć musi, by mieć jakiekolwiek zapełnienie.

[MisiekK]

No to sobie, Panowie, pojechaliście po życiorysach. Ale do rzeczy.
Podstawowym zagadnieniem było wyciąganie 169 na Ostrobramską w miejsce 135.

I to ma jakikolwiek sens, więc warto w tą stronę pójść, zamiast dłubać w 120.

120 to było tylko wyjście awaryjne, które sensu tak naprawdę mogłoby nabrać dopiero za ładnych kilka(naście) lat.

Wtedy to 120 może odejśc do historii...

[jacek]

Nie przeczę. Aczkolwiek nadal uważam, że nie ma sensu pchania linii z rejonu Grodziska i Olesina dalej niż na Wschodni...

I mam nadzieje że tak pozostanie, bo w obecnej formie sie spelnia i "f", tez zostały zaakceptowane. Jedynie co w przyszlości, bedzie mozna zrobic, to zwiększyć czestotliwość tej lini i zazebić z 132/527