Krakowskie Przedmieście

Moderator: Wiliam

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 13 lis 2007, 15:06

Siecool pisze:Koło 11 jeszcze te szyny były, bo uwagę robotników skupiła woda radośnie wirująca i chlupiąca w wykopie - chyba rozwalili jakąś rurę. ;)
A widziałeś może z którego rejonu ta woda się wylewała, od strony "domu bez kantów", Bristolu czy Uniwerka, ciekawe kogo pozbawiono zasilania. :-k

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 13 lis 2007, 20:12

Kra pisze:
Siecool pisze:Koło 11 jeszcze te szyny były, bo uwagę robotników skupiła woda radośnie wirująca i chlupiąca w wykopie - chyba rozwalili jakąś rurę. ;)
A widziałeś może z którego rejonu ta woda się wylewała, od strony "domu bez kantów", Bristolu czy Uniwerka, ciekawe kogo pozbawiono zasilania. :-k
Bulgotała od strony Bristolu - samej rury widać nie było, bo już była przykryta wodą.
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 24 lis 2007, 0:29

Obrazek
Krakowskie teraz szybko, ale za to z parkingiem
Krzysztof Śmietana2007-11-23, ostatnia aktualizacja 2007-11-23 21:36

Ostro przyspieszyła przebudowa Krakowskiego Przedmieścia. Niestety, reprezentacyjnej ulicy grozi, że znowu może się zamienić w parking

Na Krakowskim Przedmieściu niezwykły widok: w ostatnich tygodniach praca aż wre. Najwięcej zmian widać między pl. Zamkowym i Trębacką. Po zachodniej stronie ulicy (tu, gdzie kino Kultura i sklep Lalka) ułożono już większość równego, granitowego trotuaru. Bliżej Miodowej posadzono zaś dziesięć klonów. Kolejne kilkadziesiąt drzew pojawi się najpewniej wiosną. Zastąpią m.in. te wycięte kilka tygodni temu koło domu bez kantów. Kinga Drózd z Mostostalu Warszawa, głównego wykonawcy prac, zapowiada, że przed zimą firma chce ułożyć chodnik po zachodniej stronie na całym remontowanym odcinku od pl. Zamkowego do Królewskiej.

Wkrótce brukarze mają zaś szykować placyk z czerwonego granitu przed kościołem św. Anny. W Mostostalu zapowiadają, że jeśli przynajmniej część zimy będzie łagodna, postarają się to wykorzystać na kolejne roboty. Niewykluczone, że wtedy remont zakończy się wcześniej - nie latem, jak zakładano, tylko jeszcze wiosną.

Przypomnijmy, że przebudowa Krakowskiego na odcinku od Świętokrzyskiej i Nowego Światu opóźniła się prawie o pół roku. Roboty wstrzymywały braki w projektach i konieczność przenoszenia rur i kabli nieujętych w dokumentacji. Czyżby teraz już nie było takich problemów? - Po doświadczeniach z pierwszego etapu wiemy już, jak je szybko rozwiązywać - mówi Kinga Drózd.

Niestety, nie wszystko wygląda tak różowo. Pojawiła się groźba, że po remoncie część Krakowskiego Przedmieścia znowu zamieni się w parking. Okazało się, że miejski inżynier ruchu Janusz Galas dopuścił parkowanie samochodów na chodniku po zachodniej stronie ulicy między Trębacką a Miodową. - Przecież to sprzeczne z pierwotnymi założeniami. Poszerzony chodnik miał być oddany pieszym. Miało być więcej miejsca na ogródki kawiarniane - denerwuje się dr Krzysztof Domaradzki z pracowni Dawos, autor koncepcji przebudowy Krakowskiego.

- Tam przecież też mieszkają ludzie. Muszą jakoś podjechać pod swój dom, żeby np. przywieźć telewizor. Innego dojazdu nie ma. Tam będzie można postawić samochód, ale najwyżej na 15-20 min - broni swojego stanowiska Janusz Galas.

Marek Sawicki z biura Dawos wątpi, by udało się upilnować kierowców, by odjeżdżali po kilkunastu minutach. Przypomina, że miejsca parkingowe zostaną pod drugiej stronie skweru Hoovera, przy Dziekance. Stąd do domów po drugiej stronie Krakowskiego jest bardzo blisko.

Z kolei skwer Hoovera, na którym niedawno zaczął się remont, również nie będzie wyglądał tak, jak wymyślili projektanci. Władze miasta uznały, że nie powstanie sztuczny strumień w pobliżu pomnika Mickiewicza. Bijąca ze źródełka woda miała kaskadowo spływać w kierunku Dziekanki. Choć koncepcja była gotowa, nikt w ratuszu nie pomyślał, żeby przygotować w budżecie pieniądze na dodatkowe przyłącza.

Na skwerze pojawią się za to m.in. równy granit, kawiarnia w przeszklonym pawilonie zatopionym zieleni i podziemna sala wystawowa. Prace na skwerze mają potrwać do października przyszłego roku.


Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 24 lis 2007, 11:43

GW pisze:Tam przecież też mieszkają ludzie. Muszą jakoś podjechać pod swój dom, żeby np. przywieźć telewizor.
:arrow: Nawet jeśli pan Galas ma choć odrobinę racji, to jego argumentacja jest po prostu powalająca. Jak chce zrobić taką możliwość (ciekawe, czy ktoś z jego znajomych tam mieszka), to mógł obudzić się wcześniej i zaproponować wybudowanie tam jakichś małych zatoczek parkingowych, a dopuszczać wjazd na chodnik.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 24 lis 2007, 15:08

Może jednak trzeba było dopuścić ruch pojazdów na ciągu Królewska - Karowa przez Trakt... tam akurat Trakt jest dość szeroki, kilka miejsc dla mieszkańców by się zmieściło bez zawężania przekroju dla pieszych. :-k
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 24 lis 2007, 15:10

inż. Glonojad pisze:Może jednak trzeba było dopuścić ruch pojazdów na ciągu Królewska - Karowa przez Trakt... tam akurat Trakt jest dość szeroki, kilka miejsc dla mieszkańców by się zmieściło bez zawężania przekroju dla pieszych. :-k
Notabene takie posunięcie chyba choć trochę odciążyłoby Świętokrzyska i Tamkę...
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 24 lis 2007, 15:18

Może nawet opłacałoby się wówczas wyłączyć Tamkę dla samochodów osobowych w kierunku "pod górkę"?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 24 lis 2007, 15:22

inż. Glonojad pisze:Może nawet opłacałoby się wówczas wyłączyć Tamkę dla samochodów osobowych w kierunku "pod górkę"?
I zrobić bus-pasy. Podoba mi sie to :dance:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 07 gru 2007, 21:43

[img]http://bi.gazeta.pl/im/5/4253/m4253055.jpg[/img] pisze: Na Krakowskim Przedmieściu po remoncie nie będzie tak pięknie i zielono jak na projektach. Urzędnicy ograniczyli liczbę drzew do zasadzenia. Koło domu bez kantów i Hotelu Europejskiego zamiast 12 klonów wyrosną tylko cztery

Ratusz powtarza, że w przyszłym roku Krakowskie Przedmieście stanie się salonem Warszawy. Szpaler nowych drzew miał zastąpić stare, które już wycięto. - To było konieczne, bo drzewa przy Krakowskim Przedmieściu są suche i spróchniałe. Nie ma dla nich ratunku - przekonywała "Gazetę" pod koniec września Ewa Nekanda-Trepka, stołeczny konserwator zabytków, która wydaje zgodę na wycinkę.

Nowe drzewa pojawiły się już w okolicach Uniwersytetu i przy Miodowej. Niestety, właśnie dowiedzieliśmy się, że łysy pozostanie środkowy odcinek reprezentacyjnej ulicy. Z 12 drzew, które planowano w rejonie domu bez kantów i Hotelu Europejskiego, zostaną zasadzone tylko cztery.

- Pozostałe dałoby się tam zmieścić, ale drogowcy się uparli, że trzeba się sztywno trzymać przepisów. Podchodzą do przebudowy Traktu Królewskiego jak do remontu ulicy gdzieś na uboczu, np. na Targówku Przemysłowym - narzeka Patryk Zaremba, który wspólnie z pracownią RS Architektura Krajobrazu przygotował projekt zieleni na Krakowskim Przedmieściu.

Okazało się, że drzewa kolidowałyby z podziemnymi instalacjami. - Przepisy szczegółowo regulują, w jakiej odległości od drzew mogą się znajdować kable. Wystarczyłoby jednak, gdyby wszystkie strony wykazały dobrą wolę. Można by założyć specjalne ekrany i korzenie nie przeszkadzałyby kablom - przekonuje Patryk Zaremba.

Rzeczniczka Mostostalu Warszawa Agnieszka Kuźma-Filipek twierdzi jednak, że w rejonie domu bez kantów z powodu gęstej sieci podziemnej jest za mało miejsca na posadzenie sześciu planowanych klonów. - Można zmieścić tylko cztery - zaznacza. Nic nie wie zaś o planowanych drzewach pod Hotelem Europejskim. Projektanci twierdzą, że tam miało rosnąć sześć klonów.

Co na to Zarząd Dróg Miejskich, który nadzoruje całą inwestycję? - Staramy się, żeby drzew na Krakowskim Przedmieściu było jak najwięcej. Niestety, w rejonie domu bez kantów i Hotelu Europejskiego kable biegną równolegle, w odległości 1,5 m. Przez to nie da się zmieścić zbyt dużej liczby drzew - twierdzi Agata Choińska z biura prasowego ZDM.

Na pocieszenie ratusz zapewnia, że na Krakowskim Przedmieściu pojawią się szklane bryły z reprodukcjami obrazów Canaletta. W ostatnich tygodniach wisiały nad nimi ciemne chmury. Prototypowy kubik z XVIII-wiecznym widokiem Krakowskiego Przedmieścia stał przez pewien czas koło pomnika Kopernika. Okazało się jednak, że ma zbyt ostre kanty i złe fundamenty. W piątek ratusz dogadał się z wykonawcą nowych reprodukcji. Wiadomo, że będą miały oszlifowane krawędzie. Oprócz nowej bryły koło pomnika Kopernika do końca maja staną jeszcze trzy: koło kościoła Wizytek, kościoła Karmelitów i obok figury Matki Boskiej Passawskiej przy skwerze Hoovera.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 07 gru 2007, 21:59

Komuś się ZDM z ZUDem pomylił, ale to tylko prasa.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 07 gru 2007, 23:42

inż. Glonojad pisze:Komuś się ZDM z ZUDem pomylił.
:arrow: A co to jest ZUD, bo jakoś nie kojarzę tego czegoś.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 08 gru 2007, 10:40

Zespół Uzgodnień Dokumentacji. On decyduje, jak rozwiązać kolizje, gdzie poprowadzić nowy kabel, może też np. wywalić w kosmos pomysły na asfaltową ścieżkę rowerową jeśli pod spodem trafi się jakiś kabel.

Z zasady drogowcy reprezentowani są przez geodetę, żeby projektantowi nie było zbyt prosto... :>
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 10 gru 2007, 19:47

Nie całkiem offtop, bo wiążący się z Krakowskim Przedmieściem:
Otrzymałem dopiero-co Nową Zajezdnię nr. 6 chyba. Tam zobaczyłem zdjęcie trama typu A(43).
Obrazek
(To jest zdjęcie z Przegubowca, to z NZ prezentuje się jeszcze lepiej). Zamarzyła mi się wizja linii typu bytomska 38, wystarczyłaby jednotorowa, od Ronda de Palma do Placu Zamkowego obsługiwana 'A-tką'. Jednotorowość powinna (?) nie zakłócić ruchu autobusowego. Pętle zbędne, bo tram wydaje się być 'dwukierunkowy'. Koniec północny: pl. Zamkowy, koniec południowy: przed Rondem de Palma. Z uwagi na stanowisko motorniczego 'na dworze' mógłby jeździć tylko latem. Piękno trama z uwzględnieniem go na Trakcie Królewskim (i wzmagające tego ciągu atrakcyjność) IMO bezdyskusyjne. Czyż to nie byłoby wspaniałe?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 gru 2007, 19:50

Na Trakcie potrzebny jest normalny tramwaj, może być dwukierunkowy :>

Co do eksploatacji zabytków - wagon "A" ma 100 lat, wagony typu N nawet nie są bardzo młode... wątpię, by "przeżyły" regularną eksploatację, chyba, że na zasadzie weekendowej Tetki...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 10 gru 2007, 22:24

Ale nie widzę możliwości 'włączenia' trakcji tramwajowej w okolicy Placu Zamkowego do reszty. ?Podwale? Dzisiejszy układ tramów spełnia jakoś-tam swoje zadania, więc chyba nie jest konieczne budowanie na TK dwutorowych, 'zwykłych' tramów. Taki 'zwykły, liniowy' miałby zjeżdżać Senatorską do Trasy W-Z?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

ODPOWIEDZ