Absurdy rozkładowe

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 745
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 04 cze 2023, 12:45

Ktoś kto robi rozkłady na autobusach naprawdę nie ma pojęcia o jednym. Bo same czasy przejazdów często są dobre, ale zapomina on o tym, że jest coś takiego jak wymiana pasażerów. Ostatnio dowiedziałem się, że jest taka brygada na 167, która Kocjana/Fort Blizne/Narwik robi rano w tej samej minucie.

Ale żebym nie był gołosłowny jeszcze to kolejny przykład. Pierwsze 105 rusza z Os. Górczewska 01 o 4:42, przyjazd na Rondo Daszyńskiego 02 5:04, co daje 22min. Google w trybie offline dla samochodu (który wiadomo że ma lepsze przyspieszenie) wyznacza 19min. Co oznacza, że ZTM daje 3min na czystą wymianę pasażerów (+rozpędzenie się z przystanku, a nie jak auto, które jedzie cały czas) na całym półkursie. Także z takim podejściem nie ma co się dziwić, że coraz mniej osób ma ochotę pracować w komunikacji.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Georg
Posty: 6051
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 04 cze 2023, 12:55

Z tym 167 to nie jest nowość. 1 minuta na tym odcinku była jeszcze za czasów 154. Przed 5 i po 23. Tak, też nie wiem kto to wymyślił.
Obok było 320, które z Kartezjusza na WAT miało w ciągu dnia minutę (razem ze skrętem w lewo na światłach). Ale tego już chyba nie ma.

Paweł D.
Posty: 5338
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 04 cze 2023, 13:13

Wiem, ale absurd, że tramwaj wjeżdżając na przystanek dostaje pałkę, a gdy rusza dostaje kreskę powinien być poprawiony w pierwszej kolejności jednak.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25437
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 04 cze 2023, 13:34

Albo i nie. Nie wiesz jakie są zasoby i ile innych tematów leży na stole i z jakimi terminami do realizacji.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Paweł D.
Posty: 5338
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 04 cze 2023, 13:43

Faktycznie nie wiem, no to w końcu tajemnica przedsiębiorstwa ;) Natomiast wiem, że ZTM to raczej nie miejsce dla pasjonatów pracujących za miskę ryżu. Sam się o tym przekonałem i różne babole i niedasizm, o których to ciągle (od lat) piszemy to potwierdzają. Trzymam kciuki, abyś jak najdłużej z tym walczył. Życie mi rolę "Ostatniego Mohikanina" już dawno wybiło z głowy.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25437
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 04 cze 2023, 14:53

Żadna specjalna tajemnica. Normalnym jest, że w tak olbrzymiej strukturze nie wie się wszystkiego, co się w niej dzieje. To dotyczy każdego, nie wyłączając prezesa. Ale to jeszcze nie uprawnia do oceniania, czy ktoś prawidłowo wykonuje swoją robotę. Ciebie dziś denerwuje Wilanowska. Ale ktoś ma za zadanie ocenić czy nie ma ważniejszych rzeczy do ogarnięcia, być za chwilę nie psioczył na coś znacznie bardziej istotnego.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Paweł D.
Posty: 5338
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 04 cze 2023, 15:01

Ja nikogo nie oceniłem, tylko napisałem, że uważam że takie rzeczy powinno się poprawiać w miarę priorytetowo, bo sam węzeł jest nieciekawy tramwajowo. I mówimy o poprawce w programie, która opóźni podanie sygnału, a nie przebudowie całej sygnalizacji. Życie składa się z detali. A propagandowo to ponoć 70% skrzyżowań jest priorytetowych, a tak jak piszesz, w rzeczywistości jest wiele do zrobienia. I faktycznie pewnie znacznie poważniejsze.

Matt Cubis
Posty: 479
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 04 cze 2023, 17:25

Paweł D. pisze:
04 cze 2023, 13:43
Natomiast wiem, że ZTM to raczej nie miejsce dla pasjonatów pracujących za miskę ryżu.
Akurat sygnalizacji tramwajowych ZTM nie robi.
Paweł D. pisze:
04 cze 2023, 15:01
I mówimy o poprawce w programie, która opóźni podanie sygnału, a nie przebudowie całej sygnalizacji.

Opóźnienie nadania sygnału to nie zawsze jest takie hop siup. Sygnalizacje często działają w jakiejś koordynacji ze sobą, pewnie zmiana wymagałaby jakiejś korekty algorytmu. Ale też nie chcę teoretyzować, bo każdy przypadek jest inny, a programu na oczy nie widziałem.

Paweł D.
Posty: 5338
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 04 cze 2023, 17:40

Matt Cubis pisze:
04 cze 2023, 17:25
Paweł D. pisze:
04 cze 2023, 13:43
Natomiast wiem, że ZTM to raczej nie miejsce dla pasjonatów pracujących za miskę ryżu.
Akurat sygnalizacji tramwajowych ZTM nie robi
Akurat pisałem o całokształcie.

Stary Pingwin
Posty: 5836
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 04 cze 2023, 18:03

pawcio pisze:
03 cze 2023, 22:39
31+75 w pierwszej wersji z przebieraniem co kółko dostał przy pierwszej nadarzającej się okazji. Potem się to skończyło, bo weszły tam hultaje a nie był pierwszy do przeszkolenia gdyż zysk w planowaniu byłby z tego mizerny.
Naprawdę, biegał z tablicami na każdym krańcu, zwłaszcza przy 3 minutach na Dworkowej? Szacun.
Jednocześnie osobiście zaświadczam, że pawcio reaguje na sygnały z miasta, bardzo szybko i skutecznie.
miłośnik 13N

Paweł D.
Posty: 5338
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 04 cze 2023, 18:07

Moze i tak, i zrobił rzeź w rozkładzie 31 ;) Wiem, wiem, nakładka to wymusiła.

Stary Pingwin
Posty: 5836
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 04 cze 2023, 18:10

Hultajem obrót przy Dworkowej jest sprawny.
miłośnik 13N

fraktal
Posty: 5505
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 04 cze 2023, 18:22

Paweł D. pisze:
04 cze 2023, 18:07
Moze i tak, i zrobił rzeź w rozkładzie 31 ;) Wiem, wiem, nakładka to wymusiła.
Ja tam nauczyłem się nie oczekiwać nie wiadomo czego, może kiedyś się przyjemnie rozczaruje, gdy nagle coś się uda. I Tobie też to radzę. Ja co prawda nie mam na myśli czasu przejazdów, a na przykład dobrych platform przystankowych czy większej liczby wind tam, gdzie ich nie ma. A w tej sprawie pozostaje jeszcze wiele do zrobienia. Na przykład winda przy Metrze Marymont cały czas w trakcie wymiany, a nic tam się nie dzieje. A szkoda, bo super przesiadka na autobus była.

Maybach
Posty: 1551
Rejestracja: 15 gru 2005, 23:51
Lokalizacja: Praga

Post autor: Maybach » 04 cze 2023, 20:36

Też się zastanawiałem czy to chodzi o chęci osób układających rozkłady czy po prostu ich niewiedzę i brak znajomości terenu. Bródno jest tego świetnym przykładem, po pierwszym otwarciu Kondratowicza na 112 masa wydzielonych lewoskrętów, wszystkie przeloty po minucie. Nie ma szans przejechać bródnowskiego odcinka o czasie, nawet w 1/1000 przypadków gdzie wszędzie trafi się zielone. Czas przelotu z Metra Kondratowicza do Knapika też fantastyczny. Takich przypadków jest masa. Na N11 jeszcze do niedawna (nie wiem jak w nowym rozkładzie) trzy przystanki były w jednej minucie. Metro Kondratowicza, Żuromińska, Gilarska... Już nie mówię o infrastrukturze, przystanek Szpital Bródnowski i jego zatoki na jeden autobus przy tylu liniach z wysoką częstotliwością na przegubach. Ktoś to w końcu zaprojektował i odebrał...
6, 20, 23, 26, 160, 509, N03

Autobus Czerwon
Posty: 4153
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 04 cze 2023, 20:50

Z tymi zatokami to w ogóle jest plaga i to od wielu, wielu lat. Np. taki przystanek Metro Służew w kierunku al.Lotników - w szczycie tam jest 37 par kursów na godzinę i...zatoka na jeden przegubowy autobus. Dodajmy do tego, że drugi autobus blokuje przejście dla pieszych i właściwie nie powinno się tam prowadzić wymiany na drugiego, a cykl trwa coś koło 120 sekund. Gdyby nie było zatoka, to na spokojnie 2 autobusy by ładnie stały przy krawędzi. Przy czym ta zatoka i tak jest całkowicie bezużyteczna, bo niezależnie od niej jest jeszcze zanikający lewy pas dla samochodów, którym mogłyby omijać autobusy obsługujące przystanek niebędący w zatoce.

Jeżdżąc ostatnio 106 w DS też miałem niezłą rozkminę nad przelotami. Od MPW do Wroniej - minuta, po drodze dwa osygnalizowane skrzyżowania, w tym jedno z Okopową. Mariensztat-Nowy Zjazd - minuta, a po drodze wyjazd z zatoki, wyjazd z podporządkowanej i światła na Wisłostradzie które puszczają chyba także raz na dwie minuty lub nawet rzadziej. Potem Nowy Zjazd-Dobra, też minuta, a po drodze dwa skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, przy czym skręcając z Wisłostrady to można z 2 minuty stać i przepuszczać rowerzystów. Tym sposobem na Bibliotece Uniwersyteckiej niemal za każdym razem miałem -5, a to dopiero trzeci przystanek na trasie. Według rozkładowców te autobusy to chyba fruwają.

ODPOWIEDZ