Za to <1% ruchu dobowego.Poc Vocem pisze:O piątej czy szóstej rano też sprawdzałeś?Wtedy to blisko 100% ruchu.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! No tak, to by tłumaczyło.Wiliam pisze:Pewnie samochód z kratką się łapie do takiego sformułowania.
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Za to <1% ruchu dobowego.Poc Vocem pisze:O piątej czy szóstej rano też sprawdzałeś?Wtedy to blisko 100% ruchu.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! No tak, to by tłumaczyło.Wiliam pisze:Pewnie samochód z kratką się łapie do takiego sformułowania.
Ale z drugiej strony można przyjąć, żeAuto z kratką służy do tego samego, co auto bez kratki. Żadnych specyficznych potrzeb nie posiada (czy w ogóle można potrzebę posiadać? - to do wątku językowego...), a jego istnienie wynika tylko i wyłącznie z przepisów podatkowych.
Jak ktoś ma służbowy samochód, to będzie nim jeździł do roboty, bo korzystanie z tego samochodu może być konieczne w czasie godzin pracy. Albo - z bardziej psychologicznych przyczyn - żeby nie wyjść na murzyna w korporacji.Gdyby w tych ankietach był podział na ruch osobowy i ruch towarowy, to tak, taka informacja mogłaby być bardzo przydatna do planowania komunikacji w mieście, bo osobę możesz przejąć do zbiorkomu, towaru - nie.
O to, że gdyby w rozporządzeniu było jasno określone, co jest pojazdem nazwijmy to dostawczym, nie byłoby problemu z metodologią badania. Jednakże aby badanie miało w ogóle jakiś cel, informacja musi nam coś dawać, np. gdyby taki dostawczak liczył się jako np. 1,5 pojazdu obliczeniowego, miałoby to sens.O co chodzi z rozporządzeniem, nie rozumiem w ogóle.
Jak sobie wyobrażasz odróżnienie samochodu osobowego typu kombi z kratką od samochodu osobowego bez kratki przez ankietera?Wiliam pisze:Pewnie samochód z kratką się łapie do takiego sformułowania.
Ale mówimy o liczeniu aut na ulicy czy o ankietach, czyli odpytywaniu ludzi?Piottr pisze: Jak sobie wyobrażasz odróżnienie samochodu osobowego typu kombi z kratką od samochodu osobowego bez kratki przez ankietera?
Albo przez kamerę liczącą auta?
Bo ja sobie nie wyobrażam, albowiem sam nieraz liczyłem auta.
Podczas pomiarów ruchu drogowego do kategorii samochodów dostawczych wlicza się samochody wyglądające wizualnie na dostawcze, a nie te, które mają w dowodzie wpisane "ciężarowy".
Oczywiście, że mówię wyłącznie o liczeniu manualnym lub automatycznym aut na kordonach.MichalJ pisze:Ale mówimy o liczeniu aut na ulicy czy o ankietach, czyli odpytywaniu ludzi?