Strona 5 z 73

: 12 wrz 2006, 16:53
autor: Bastian
Fikander pisze:Takiej konieczności nie ma, nigdy nie było i nie będzie
Kurna, Fikander, ty zawsze wiesz najlepiej. Ja się nie odważę pojechać rowerem po przelotówce przez Pruszków (mało tego - przez półtora roku jeszcze takiego śmiałka nie widziałem, mimo że jest to w tym mieście powszechny środek komunikacji), to jak mam do roboty dojechać, jak nie chodnikiem? ](*,)

: 12 wrz 2006, 16:55
autor: JacekM
Nie ma mniejszych równoległych ulic?

: 12 wrz 2006, 16:57
autor: R-9 Chełmska
jacek2357 pisze:Nie ma mniejszych równoległych ulic?
To jest wolny kraj, można jechać ulicą, która nam się podoba :>

: 12 wrz 2006, 17:04
autor: Kleszczu
Bastian pisze:Ja się nie odważę pojechać rowerem po przelotówce przez Pruszków (mało tego - przez półtora roku jeszcze takiego śmiałka nie widziałem
No widzisz- ja wczoraj widziałem ze 187 gościa, który dzielnie podjezdzał rowerem na wiadukt nad rondem Zesłańców Syberyjskich.
jacek2357 pisze:Nie ma mniejszych równoległych ulic?
Nie zawsze są.

: 12 wrz 2006, 17:06
autor: R-9 Chełmska
Bastian pisze:przelotówce przez Pruszków
R-11 Kleszczowa pisze:dzielnie podjezdzał rowerem na wiadukt nad rondem Zesłańców Syberyjskich.
Rondo Zesłańców jest w Pruszkowie? :P

: 12 wrz 2006, 17:06
autor: Bastian
jacek2357 pisze:Nie ma mniejszych równoległych ulic?
Są. Ale nie ma na nich mojego biura. :/

: 12 wrz 2006, 17:07
autor: Kleszczu
R-9 Chełmska pisze:
Bastian pisze:przelotówce przez Pruszków
R-11 Kleszczowa pisze:dzielnie podjezdzał rowerem na wiadukt nad rondem Zesłańców Syberyjskich.
Rondo Zesłańców jest w Pruszkowie? :P
Nie- ale ruch porównywalny :D

: 12 wrz 2006, 17:08
autor: Bastian
R-11 Kleszczowa pisze:
Bastian pisze:Ja się nie odważę pojechać rowerem po przelotówce przez Pruszków (mało tego - przez półtora roku jeszcze takiego śmiałka nie widziałem
No widzisz- ja wczoraj widziałem ze 187 gościa, który dzielnie podjezdzał rowerem na wiadukt nad rondem Zesłańców Syberyjskich.
No proszę... Ale w Pruszkowie (tylko o tym odcinku piszę) naprawdę nie widziałem. Zresztą to tu są wypadki średnio raz na miesiąc, a nie na "twoim" wiadukcie... ;)

: 12 wrz 2006, 17:10
autor: Kleszczu
Bastian pisze:
R-11 Kleszczowa pisze: No widzisz- ja wczoraj widziałem ze 187 gościa, który dzielnie podjezdzał rowerem na wiadukt nad rondem Zesłańców Syberyjskich.
No proszę... Ale w Pruszkowie (tylko o tym odcinku piszę) naprawdę nie widziałem. Zresztą to tu są wypadki średnio raz na miesiąc, a nie na "twoim" wiadukcie... ;)
To racja. Ale żeby mi przypłacili to bym nie jechał rowerem w godzinach największego popołudniowego szczytu w sumie trasą tranzytową :-?

: 12 wrz 2006, 17:14
autor: fik
Bastian pisze:Ja się nie odważę pojechać rowerem po przelotówce przez Pruszków
Czy przelotówka przez Pruszków jest w Warszawie?

: 12 wrz 2006, 17:16
autor: Kleszczu
Czepiasz sie Fik. Na głównej ulicy Pruszkowa jest bardzo duży ruch i jest tam naprawdę niebezpiecznie jechać autem, a co tu mówić o rowerze.

: 12 wrz 2006, 17:20
autor: fik
Nie wiem, nie byłem w Pruszkowie od lat, nie wiem, czy buduje się tam ścieżki rowerowe i jaki jest ruch. Znam warszawskie ścieżki rowerowe i warszawski ruch i ponownie twierdzę, że w zdecydowanej większości relacji rowerzysta o przeciętnych umiejętnościach jest w stanie pokonać je zgodnie z prawem.

A jeżeli ma umiejętności poniżej przeciętnej, to niech najpierw potrenuje gdzieś, gdzie nie będzie stanowił zagrożenia dla siebie i innych.

(przypominam także, że PoRD dopuszcza poruszanie się rowerów po chodniku w pewnych określonych okolicznościach)

: 12 wrz 2006, 17:28
autor: Bastian
Fikander pisze:Nie wiem, nie byłem w Pruszkowie od lat, nie wiem, czy buduje się tam ścieżki rowerowe i jaki jest ruch.
Ruch jest potężny, jak na gabaryty jezdni (2x2). W całym Pruszkowie nie ma ani metra ścieżki rowerowej. Może by się sprawdziła na przelotówce (choć i tak ciasno), gdzie indziej nie miałyby sensu.

W niektórych rejonach Warszawy sytuacja wygląda podobnie. Mam według ciebie jechać Mostem Grota, czy chodniczątkiem obok niego? Czy popedałować do Gdańskiego?

: 12 wrz 2006, 17:28
autor: fik
Bastian pisze:Mam według ciebie jechać Mostem Grota, czy chodniczątkiem obok niego?
Chodnikiem, zgodnie z przepisami :>

: 12 wrz 2006, 17:29
autor: Bastian
Fikander pisze:
Bastian pisze:Mam według ciebie jechać Mostem Grota, czy chodniczątkiem obok niego?
Chodnikiem, zgodnie z przepisami :>
A to po czym poznać, gdzie wolno, a gdzie nie? :>