Strona 5 z 15

: 20 lip 2010, 0:45
autor: Bernard
Obrazek

Al. KEN na Mokotów

Jesienią rozpoczną się prace przy budowie długo oczekiwanego przedłużenia al. Komisji Edukacji Narodowej do ul. Wałbrzyskiej. Kierowcy z Ursynowa mają tamtędy jeździć w 2012 roku.


Mokotów i Ursynów ogłosiły w końcu przetargi na budowę swoich odcinków arterii. Bez współpracy dwóch dzielnic budowa kolejnego odcinka al. KEN nie byłaby możliwa. Dlaczego? Osiem podpór wiaduktu, który zostanie przerzucony nad Potokiem Służewskim, stanie na terenie Mokotowa, a cztery – na Ursynowie.

– Brawo! Oba urzędy zaczęły wreszcie współpracować – cieszy się społecznik Antoni Zbikowski, który od miesięcy walczył z urzędnikami o przyspieszenie budowy. – Jeśli uda się sprawnie doprowadzić inwestycję do końca, al. KEN po latach dotrze na Mokotów.

Urząd Mokotowa ogłosił przetarg w ubiegłym tygodniu. Wiceburmistrz Piotr Boresowicz obiecywał nam, że „zrobi wszystko“, żeby stało się to w grudniu ubiegłego roku (jeszcze wcześniej słyszeliśmy zapowiedzi, że dojdzie do tego w październiku). – To duża i skomplikowana inwestycja – tłumaczy opóźnienie rzecznik Mokotowa Jacek Dzierżanowski. – Chcemy, żeby prace przy budowie tego odcinka zaczęły się jesienią. Koniec w 2012 roku. W grudniu 2009 roku napisaliśmy, że urzędnicy opóźniają ten przetarg, mimo że dokumentacja projektowa jest praktycznie gotowa. Urzędy dwóch sąsiadujących ze sobą dzielnic nie potrafiły się dogadać ani między sobą, ani z przełożonymi z ratusza na pl. Bankowym.

Jak ustaliliśmy, Mokotów długo czekał na zgodę na realizację inwestycji z miejskiego Biura Architektury. Przeciągały się uzgodnienia z Metrem i Stołecznym Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej. Procedurę wydłużyły też poprawki projektowe. Sprawą zajął się w końcu m.in. miejski koordynator inwestycji Wiesław Witek.

Ursynów jest bardziej zaawansowany w przygotowaniach, swój przetarg ogłosił w czerwcu. W ubiegłym roku zaktualizował zaś pozwolenie na budowę. – Odpowiadamy za 300-metrowy odcinek drogi dojazdowej, od parkingu Parkuj i Jedź przy stacji metra Ursynów do planowanej estakady – mówi wiceburmistrz Ursynowa Piotr Zalewski. – Wykonawcę powinniśmy wskazać w wakacje. Termin otwarcia ulicy zależy od Mokotowa, który będzie inwestorem większości tej inwestycji. Po stronie Mokotowa jest znacznie większy zakres robót niż na Ursynowie. Ta pierwsza dzielnica odpowiada za budowę estakady i odcinka aż do Wałbrzyskiej, który połączy się tam z jedynym istniejącym na Mokotowie krótkim odcinkiem (znanym jako ul. Rolna). Dlatego Mokotów pokryje 80 proc. kosztów. W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym do 2013 roku zapisano na budowę 27 mln zł.

W czerwcu Rada Warszawy przesunęła pieniądze na ten rok, żeby umożliwić rozpoczęcie prac już teraz. Budowana od 1997 roku al. KEN bywa nazywana „komunikacyjnym kręgosłupem Ursynowa“. Po wydłużeniu do Wałbrzyskiej bardzo umożliwi wyjazd z dzielnic. Kiedy po 2012 roku powstanie kolejny odcinek do Domaniewskiej, al. KEN pozwoli kierowcom ominąć uciążliwe skrzyżowanie al. Niepodległości, Puławskiej i al. Wilanowskiej.

Obrazek
http://www.zw.com.pl/artykul/496388_Al_ ... kotow.html

: 20 lip 2010, 12:06
autor: kulikowski
Szeregowy_Równoległy pisze:Obrazek
a co to za wynalazek i skąd pochodzi ?

: 20 lip 2010, 12:18
autor: yavorius
kulikowski pisze: a co to za wynalazek i skąd pochodzi ?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Magiczne_rondo

http://pl.wikipedia.org/wiki/Swindon

: 20 lip 2010, 14:49
autor: hafilip84
I to rondo, wbrew pozorom, jest znacznie bezpieczniejsze niż jedno rondo wielopasowe. A to dzięki minimalizacji manewrów zmiany pasa.

: 20 lip 2010, 16:50
autor: Majusi
A jak oto oznakować znakami pionowymi (poziomymi zresztą też). A instrukcja obsługi?

: 20 lip 2010, 22:53
autor: hafilip84
Dokładnie tak samo jak w Rembelszczyźnie... Jeśli tam potrzebujesz instrukcji obsługi, to oddaj prawo jazdy i poproś o powtórny egzamin.

: 26 lip 2010, 17:13
autor: Majusi
Rembelszczyzna ma się nijak do tego rozwiązania - to dwa samodzielne ronda oddalone od siebie (choć dosyć blisko). Spróbuj to oznakować zgodnie z przepisami w RP (czytelnie).

: 26 lip 2010, 17:37
autor: marian
A tu jest kilka rond oddalonych od siebie (choć dosyć blisko). Na czym polega różnica?

: 27 lip 2010, 12:46
autor: Majusi
To oznakuj

[ Dodano: |27 Lip 2010|, 2010 12:53 ]
I po co jeździć po wewnętrznym rondzie jak wystarczy po zewnętrznym? (tu akurat jest ruch lewostronny, ale nie ma problemu z odwróceniem kierunków ruchu).

: 27 lip 2010, 14:40
autor: Tm
A jak wyglądają te ronda w Rembelszczyźnie?

: 27 lip 2010, 16:45
autor: Majusi
Wjazd od Nieporętu, dwa ronda jeden za drugim.
Poza tym nie wiem czy ktoś zauważył, że te ronda z rozwiązania prawdopodobnie z Anglii kręcą się w przeciwną stronę i tu jest szkopuł.

: 27 lip 2010, 17:22
autor: marian

: 27 lip 2010, 17:32
autor: hafilip84
Poza tym nie wiem czy ktoś zauważył, że te ronda z rozwiązania prawdopodobnie z Anglii kręcą się w przeciwną stronę i tu jest szkopuł.
Podejrzewam, że każdy zauważył. Od razu. W oznakowaniu nie widzę problemu, podobnie jak nie widzieli tego problemu w Swindon: klik

: 27 lip 2010, 17:41
autor: Tm
Mam wrażenie, że to większa atrakcja turystyczna niż przydatne rozwiązanie. Miejscowi pewnie sie przyzwyczaili, ale dla przyjezdnych to musi być kłopot.

: 27 lip 2010, 18:04
autor: hafilip84
Twierdzą, że znacznie zmniejszyła się liczba wypadków... Może coś w takim razie w tym jest?