Strona 5 z 121

: 14 gru 2012, 9:28
autor: MichalJ
To wszystko na waciki wystarczy, nie zbierze się z takich chaotycznych cięć 200 melonów. I cały czas trzeba pamiętać, że cięcie przewozów o 10% to nie jest cięcie kosztów o 10%, tylko pewnie o 5%. A jednocześnie spadną przychody...

Anyway, uważam, że w DS można zaspokoić popyt przy obcięciu nawet 1/3 obecnych wozokm, ale pod warunkiem, że nie będą to cięcia na istniejących liniach, ale reorganizacja, w tym tworzenie linii jeżdżących wyłącznie w DS (czy też DS i wieczorami w DP). Wiem, że ten pogląd jest tutaj bardzo niepopularny...

: 14 gru 2012, 12:14
autor: MisiekK
Pododaje się przystanki pospiechom w weekend i kilka zwykłych będzie do zawieszenia.

: 14 gru 2012, 12:18
autor: Bastian
MisiekK pisze:Pododaje się przystanki pospiechom w weekend i kilka zwykłych będzie do zawieszenia.
Jeżeli to możliwe, to tak, tak trzeba zrobić. Na tyle nas stać.

: 14 gru 2012, 12:27
autor: MichalJ
Nie każda linia czarna jedzie wzdłuż czerwonej.
Ja raczej mam na myśli obsługiwanie w DS jedną linią rejonów, gdzie w DP są dwie. Na Bartyckiej nie potrzeba 2 linii - ale żadnej nie da się w całości skasować. 163 by może można znów ze 164 w DS połączyć... Etc.

: 14 gru 2012, 12:31
autor: drapka
Oby nie odbiło się to na jednym z leszych posunięć obecnej ekipy-czyli ucałodziennieniu wysokiej częstotliwosci na kluczowych liniach. Żeby przy priorytecie ochrony poączeń w szczycie na wielu liniach z 10/10/10 nie zrobiło się nagle 10/20/20. Bo gdzieś tu, obawiam się, może leżeć punkt przegięcia, którego przekroczenie spowoduje może chwilową groszową oszczędność ale w konsekwencji trwały odpływ pasażerów.

: 14 gru 2012, 12:53
autor: Piottr
drapka pisze:Oby nie odbiło się to na jednym z leszych posunięć obecnej ekipy-czyli ucałodziennieniu wysokiej częstotliwosci na kluczowych liniach. Żeby przy priorytecie ochrony poączeń w szczycie na wielu liniach z 10/10/10 nie zrobiło się nagle 10/20/20. Bo gdzieś tu, obawiam się, może leżeć punkt przegięcia, którego przekroczenie spowoduje może chwilową groszową oszczędność ale w konsekwencji trwały odpływ pasażerów.
Myślę, że tu strona społeczna (prasa też) powinna bardzo patrzeć władzy na ręce. Bo bardzo łatwo popsuć to co dobrze działa. Mając linię co 10 minut przez cały dzień nie biorę samochodu. Mając linię co 20 - nie chce mi się czekać i jadę autem.

: 14 gru 2012, 12:57
autor: Krzysiek_S
Tylko pamiętajcie o jednym , że do tych 190 mln chyba trzeba dodać cięcia w związku z zakończeniem kontraktów ajentów[ zdaje się wtedy było -20 mln] . To było już w projekcie budżetu. !
Poza tym ta suma 190 mln w każdej chwili może zostać przywrócona ale i na zawsze wykasowana, w zależności od wpływów z podatków PIT , CIT itp. do kasy miasta.
W zasadzie każda suma w przyszłym budżecie jest w tej chwili wirtualna[ w sumie jak co roku] oprócz może zaciągniętych już kredytów na wydatki majątkowe, które też można stracić jak nie będzie kasy i nie będzie się spłacać kredytu i odsetek.
Jednak przy samych zakończeniach kontraktów z ajentami i tak trzeba będzie sporo pociąć.

: 14 gru 2012, 15:47
autor: Aligator
możemy sobie dyskutować, a każda władza zawsze będzie się wolała ogrzewać w blasku metra niż tramwajów. Po krytycznych artykułach o tym, że inne miasta otwierają nowe linie tramwajowe tylko Warszawa nie, jeden z wiceprezydentów stwierdził (nawet nie ten, o którym wszyscy myślicie, i to mnie tym bardziej martwi), że stolica ma teraz inne priorytety. A są nimi metro i kolej miejska.
Akurat to stwierdzenie ma w sobie pewną logikę.
Rozwój sieci tramwajowej w Warszawie jest z ekonomicznego punktu widzenia nieopłacalny (taniej jest w miejscu projektowanego torowiska "wylać" buspas, że o niższych kosztach eksploatacji autobusu nie wspomnę).
Natomiast w miejscach gdzie autobusy są przeciążone tramwaj też będzie przeciążony.
FIK
Oczywiście, że się pogorszy, ale przy każdym innym rozwiązaniu pogorszy się znacznie bardziej i znacznie większej liczbie osób.
Pamiętam czas gdy za takie poglądy mnie delikatnie powiedziawszy "krytykowano"...
Do ludzi prędzej dotrze to, że jest otwarta nowa trasa, a autobus ma nowoczesną elektrodechę niż że zadłużenie miasta wynosi tyle a tyle procent
To też zdaje się pogląd nowy - fajnie że powoli zaczynamy to dostrzegać, szkoda że ten argument nie przemawiał gdy pisałem o bezsensie budowy tramwaju na Tarcho czy zakupie taboru dla TW.
Poza tym ta suma 190 mln w każdej chwili może zostać przywrócona ale i na zawsze wykasowana, w zależności od wpływów z podatków PIT , CIT itp. do kasy miasta.
Słowo klucz: DEFICYT
Przyszłoroczny budżet Warszawy ma deficyt zakładany na prawie 1 MLD PLN. Uważasz że w takiej sytuacji ktoś będzie myślał nad zwiększaniem dotacji?

: 14 gru 2012, 16:01
autor: WojtekE65
Ja tylko po cichu mam nadzieję że jest to typowa zagrywka rządzących, wg takiego wzoru:
1) - Przecieki do mediów jak to ma być gorzej, jakie będą cięcia
2) - Burzliwe obrady
3) - Ogłoszenie: "cięć nie będzie"
4) - Społeczeństwo z powodu 3) uwielbia władzę, mimo że nic nie zyskało, jest jak było przed pkt. 1
Taka socjotechnika.
Tak chyba było już z "becikowymi" itp. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

: 14 gru 2012, 17:20
autor: Bastian
Aligator pisze:o niższych kosztach eksploatacji autobusu nie wspomnę
I dobrze, że nie wspomnisz, bo bzdur nie należy powtarzać.
Aligator pisze:pisałem o bezsensie budowy tramwaju na Tarcho czy zakupie taboru dla TW.
Do kiedy mielibyśmy jeździć zimnymi parówkami według ciebie?! :shock:

: 14 gru 2012, 17:32
autor: Glonojad
Aligator pisze:taniej jest w miejscu projektowanego torowiska "wylać" buspas,
bzdura. Autobus wymaga cięższej konstrukcji niż torowisko bezpodsypkowe (vide trasa W-Z), a to z kolei jest dwukrotnie droższe niż podsypkowe.

Pomijając fakt, że pas dla autobusów musi być o co najmniej pół metra szerszy.

: 14 gru 2012, 23:13
autor: MeWa
Aligator pisze:
Do ludzi prędzej dotrze to, że jest otwarta nowa trasa, a autobus ma nowoczesną elektrodechę niż że zadłużenie miasta wynosi tyle a tyle procent
To też zdaje się pogląd nowy - fajnie że powoli zaczynamy to dostrzegać, szkoda że ten argument nie przemawiał gdy pisałem o bezsensie budowy tramwaju na Tarcho czy zakupie taboru dla TW.
To znaczy co? Pisałem o trasie TRAMWAJOWEJ. Kupno nowych tramwajów z elektrodechami też w tym zestawieniu się mieści.
Zresztą nowe swingi dużo zrobiły dla wizerunku komunikacji w Warszawie.

[ Dodano: Pią 14 Gru, 2012 ]
KwZ pisze:Pytanie kontrolne: te 190 mln zł (z 2,37 mld to 8%) to dofinansowanie z budżetu miasta? Ale częściowo jest to rekompensowane przez wzrost dochodów z biletów o 7-8% od 40%, które pokrywają budżet? Czy to już po uwzględnieniu podwyżki cen?



Czyli trzeba znaleźć cięcia na 5% budżetu, ok. 120 mln zł? Tj. liczby podane przez MeWę przemnożyć przez 120/190.
Wszystko idzie przez budżet miasta.

: 14 gru 2012, 23:56
autor: MisiekK
Bastian pisze:Do kiedy mielibyśmy jeździć zimnymi parówkami według ciebie?! :shock:
Do ich totalnej śmierci technicznej wynikającej z zajeżdżenia.....

: 15 gru 2012, 11:06
autor: dev
WojtekE65 pisze:Ja tylko po cichu mam nadzieję że jest to typowa zagrywka rządzących, wg takiego wzoru:
1) - Przecieki do mediów jak to ma być gorzej, jakie będą cięcia
2) - Burzliwe obrady
3) - Ogłoszenie: "cięć nie będzie"
4) - Społeczeństwo z powodu 3) uwielbia władzę, mimo że nic nie zyskało, jest jak było przed pkt. 1
Taka socjotechnika.
Tak chyba było już z "becikowymi" itp. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Tak samo się mówiło tutaj jeśli chodzi o podwyżkę biletów, niestety okazało się, że to nie był tylko straszak :D

: 15 gru 2012, 13:35
autor: Dantte
Etam, jeśli czegoś naprawdę potrzebujemy, to patrząc na tramwaje: przerobić kilka tramwajów na szczytowe albo DP-only i oprzeć sieć w DS na paru żyletach co 7,5 + liniach co 15 na końcówki, gdzie 7,5 nie trzeba, np 4 (ŻW), 20 (Boernerowo). I naprawdę, idealnym kandydatem do tego jest 28 tylko w DP w "Krzaki" + 16 tylko w DP na Bródno + częsta 1 + 6, 14, 25 i 27 tylko w DP (chociaż tutaj boli tylko jedna linia na Banacha, ale z powodu jednoperonowej przesiadki z 1 na BW1920 chyba nikt jeszcze nie umarł). 8 z powodu Grochowskiej chyba musiałaby niestety zostać. Lepsze to, niż tworzenie chorych potworów co 30'. Oczywiście chodzi mi tylko o tramwaje - w autobusach oszczędności powinno znaleźć się o wiele więcej (reforma na Targówku z 156+202+140, 115 tylko do Wiatracznej, zrobienie czegoś sensownego z trójcami typu 166+503+195 czy Niezbędnymi Dla Sieci Komunikacyjnej 502+514).
Oczywiście można też zrobić w międzyszczycie 190 co '15, 186 co '20, 1 i 24 co '15 (i chyba to wydaje mi się najbardziej prawdopodobne), a 117, 156, 222, 510, 521 co '30, i tego się najbardziej boję.