(!) Budżet miasta 2013 - komunikacja miejska

Krzysiek_S · Post autor: **Krzysiek_S** » 17 lis 2012, 23:51

Wyciąg z budżetów m.st Warszawa 2012 rok i projektu budżetu m.st Warszawa na 2013 rok

Rok 2012
Cel: Zapewnienie optymalnego poziomu usług przewozowych
Dysponent: Zarząd Transportu Miejskiego 2 308 576 279
Klasyfikacja: rozdział: 60004
Kalkulacja:
Metro Warszawskie 274 304 000
Miejskie Zakłady Autobusowe, w tym: 751 900 000
realizacja zadań związanych z organizacją UEFA EURO 2012 3 790 000
Pozostali przewoźnicy autobusowi 243 566 279
Szybka Kolej Miejska 174 070 000
Tramwaje Warszawskie 746 277 000
Pozostali przewoźnicy kolejowi 118 459 000

Rok 2013
Cel: Zapewnienie optymalnego poziomu usług przewozowych
Dysponent: Zarząd Transportu Miejskiego
2 368 106 000
Klasyfikacja: rozdział: 60004
Kalkulacja:
Metro Warszawskie
359 183 000
Miejskie Zakłady Autobusowe, w tym:
777 232 000
Pozostali przewoźnicy autobusowi
200 902 000
Szybka Kolej Miejska
156 226 000
Tramwaje Warszawskie
751 520 000
Pozostali przewoźnicy kolejowi
123 043 000

http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/574 ... NDIUM7.pdf
http://www.bip.warszawa.pl/dokumenty/in ... 012-11.pdf

Ciekawe są też Mierniki na stronie 441 rok 2012 i 449 rok 2013.
Jest niby wzrost podaży w szczycie A zarówno w MZA i pozostałych przewoźników autobusowych mimo spadku stawki... z 243 mln do około 200 mln.
Chyba jest odpowiedź - wzrost w szczycie A , ale całorocznie jest spadek.
Jeszcze jedno.
udział w ruchu nowoczesnego taboru (niskopodłogowego, klimatyzacją, monitoringiem):
- w tym roku jest to 88.8 % , a w przyszłym 100%

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 13 gru 2012, 16:00

A kuku!

Najwięcej, bo aż 190 mln zł, straci Zarząd Transportu Miejskiego. Jego dyrektor Leszek Ruta zdradził "Gazecie", jak to się może odbić na pasażerach. W planie jest likwidacja nocnych kursów metra, a także cięcia w rozkładach jazdy tramwajów i autobusów poza godzinami szczytu i w dni wolne od pracy. Dyrektor Ruta przyznał też, że realny jest krach systemu wspólnego biletu w aglomeracji warszawskiej. Jego utrzymanie na obecnych zasadach będzie możliwe najwyżej do końca pierwszego kwartału 2013 r. Potem niezbędne są zmiany w finansowaniu bardzo drogich przewozów kolejowych. Plan minimum według Leszka Ruty to utrzymanie wspólnego biletu na Koleje Mazowieckie i Szybką Kolej Miejską w granicach Warszawy.

"Gazeta" spytała go, czy z powodu kryzysu należy się spodziewać likwidacji bądź skracania niektórych tras. - Teraz nie będę miał wyjścia, by nadal wstrzymywać kasowanie dublujących się połączeń - przyznał Leszek Ruta. Jako przykład podał linię 521 z Falenicy do Szczęśliwic, której trasa najpierw pokrywa się z Szybką Koleją Miejską, a potem z tramwajami.

Reszta tu: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... dacja.html

fik · Post autor: **fik** » 13 gru 2012, 16:02

Likwidacja nocnego metra

likwidacja 521

jeszcze ktoś zlikwiduje 517 i zacznę cieszyć się z tych cięć.

A i tak się skończy na tym, że 521 zostanie, ale co 30/30//30, po dupie dostaną nasze pseudo-metrobusy typu 105 czy 523. I wszystkie linie obowiązkowo co 30' po 19.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 13 gru 2012, 16:04

Mam niestety takie same obawy - pozabierają z linii, które kursują często (bo niby jest z czego), a tandeta zostanie.

fik pisze:Likwidacja nocnego metra

To powinni już dawno zrobić. Na to konto puścić co 30 minut linię Nxx po trasie metra - relacja zachowana, koszty wielokrotnie niższe.

fik · Post autor: **fik** » 13 gru 2012, 16:05

Wolfchen pisze:Na to konto puścić co 30 minut linię Nxx po trasie metra - relacja zachowana, koszty wielokrotnie niższe.

N34 i N37 co 15'.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 13 gru 2012, 16:12

Na północ też coś by trzeba było zasilić.

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 13 gru 2012, 16:15

Ja bym jednak zrobił nocne 'zametro', wzdłuż metra, przy zachowaniu N34 i N37 jak są. I to kursujące conocnie, to i tak będzie n razy taniej niż nocne metro.

Post autor: **vernalisadonis** » 13 gru 2012, 16:16

To może nową linię wzdłuż metra. Przecież ludzie jeżdżą nie tylko z/do centrum, ale także w innych relacjach.

Piottr · Post autor: **Piottr** » 13 gru 2012, 16:20

Wolfchen pisze:
fik pisze:Likwidacja nocnego metra
To powinni już dawno zrobić. Na to konto puścić co 30 minut linię Nxx po trasie metra - relacja zachowana, koszty wielokrotnie niższe.

Jak najbardziej, to jest droga zabawka dla ułamka społeczeństwa.
Jeżeli ktoś będzie pisał petycję o likwidację nocnych kursów metra to ma podpis mój i całej mojej rodziny

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 13 gru 2012, 16:25

MichalJ pisze:Ja bym jednak zrobił nocne 'zametro', wzdłuż metra, przy zachowaniu N34 i N37 jak są. I to kursujące conocnie, to i tak będzie n razy taniej niż nocne metro

Właśnie mniej-więcej o czymś takim mówię - szczególnie, że teraz metro ma praktycznie 100% pokrycie z ulicami.

Post autor: **Bastian** » 13 gru 2012, 17:21

O nocnym zametrze, nawet w kontekście budżetowym, pogadajcie sobie gdzie indziej

Glonojad · Post autor: **Glonojad** » 13 gru 2012, 18:35

fik pisze:Likwidacja nocnego metra likwidacja 521 jeszcze ktoś zlikwiduje 517 i zacznę cieszyć się z tych cięć.

A i tak się skończy na tym, że 521 zostanie, ale co 30/30//30, po dupie dostaną nasze pseudo-metrobusy typu 105 czy 523. I wszystkie linie obowiązkowo co 30' po 19.

W pocięcie 523 nie wierzę, natomiast 105 jest niemal pewne - bo zazwyczaj da się do niego wsiąść. A że na Kasprzaka to jedyna linia do Prymasa, na którą jest sens czekać (choć bynajmniej nie ze względu na punktualność), to przecież szczegół - wszak "są trzy inne"...

fik · Post autor: **fik** » 13 gru 2012, 18:44

Glonojad pisze:W pocięcie 523 nie wierzę, natomiast 105 jest niemal pewne - bo zazwyczaj da się do niego wsiąść.

Niestety, to 105 zalicza ZP MENNICA.

Glonojad · Post autor: **Glonojad** » 13 gru 2012, 19:02

Nie rozumiem?

fik · Post autor: **fik** » 13 gru 2012, 19:09

105 jest oczkiem w głowie (nie twierdzę, że niesłusznie) ZTMu i pewnie jakąś (nie twierdzę, że decydującą) rolę ma w tym fakt, że różne ważne osobistości z pionu H można w nim spotkać całkiem codziennie. 523 jest zaś niezmiennie traktowane jak piąte koło u wozu.