: 08 maja 2013, 20:46
Nie przypadek tylko realizm ekonomiczny.Teokryt pisze:Taki sam przypadek jak wywożenie śmieci o 5 rano.
Widzisz, a mnie uczono, że mnoży się liczbę mieszkań razy współczynnik rzędu 1,1-1,3. Ale co tam specjaliści, ty wiesz lepiej.Teokryt pisze:Standardy takie że mieszkań jest więcej niz parkingów.
Robi się. MPZP znaczy.Teokryt pisze:Dlaczego nikt nie weźmie sie za ścisłe zaplanowanie Wawra i Białołęki?
Dopóki są jelenie, które będą myśleć, że te drzewka tam urosną to tak będzie.Teokryt pisze:Co wymyślono by powierzchnia biologicznie czynna sie zgadzała? budowano parking podziemny pod trawnikiem.
No, gdzie jest ten obrazek z Picardem... To nie jest dobry sposób stanowienia prawa i tyle.Teokryt pisze:Czyli konieczne jest zakonserwowanie świata takim jest. Nic nie wolno zmienic bo tradycja, bo wartości a i tak wszyscy sobie skaczą do gardeł. naprawdę nie obchodzi mnie ze w jakiejś gminie mieszkają ułomny. Skończy sie bankructwem gminy i tyle. mieszkańcy beda mieli przewalone, kto wyczuje w porę zbliżający sie kataklizm pozbędzie się terenu i wyprowadzi. Reszta może zginać skoro jest tak niedostosowana.
E tam, jest lepiej niż kilka lat temu. A ja wolę różnorodność niż milion takich samych domków, najlepiej jeszcze między identycznymi ulicami krzyżującymi się pod kątem prostym.Teokryt pisze:Patrz na architekturę polskich wsi - co dom to z innej parafii, architektura pseudo dworkowa, infantylna, pstrokateria na styropianie. Indywidualizm w rekach idiotów właśnie tak wygląda. Ja machnę sobie dom na zielono z różowym dachem, ty z zółtym na czerwono. Bezład.
Dostawczakiem z paką. Mercedesem O308 bodajże.Teokryt pisze:To czym sie zbiera? Wózkami?
W Toruniu kataklizmu nie było. To raczej nie był cudowny wpływ ojca Tadeusza, tylko po prostu rozsądek i szeroko zakrojona akcja medialna (bo jednak kierowców trzeba o tym uprzedzić).Teokryt pisze:Czyli zdejmujemy oznakowanie i liczymy trupy. Im więcej trupów tym więcej znaków wraca....
Mieszkam, od ośmiu lat i przez 2 miesiące w roku, ale jednak. I generalnie faktem est, że o interwencję ciężko się doprosić, ale z reguły jakoś się udaje.Teokryt pisze:Zamieszkaj na wsi. Tu nie ma prawa. Tu są sąsiedzi. Kominki nie były by problematyczne gdy by ktoś pod pretekstem kominka nie montowłał kotła na paliwo stałe.
To zależy. Jak dym się ściele to może być czuć w promieniu 100 m albo i lepiej. I "czuć" to mało powiedziane.Teokryt pisze:A jak wrzuci bute3lki folie do "kominka" to kto to zauważy, u niego nie czuć.
Nie filtrują. Nie bardziej niż stare. Dręczą tylko tych, którzy przekraczają prędkość nieznacznie.Teokryt pisze:I całe szczęście że nowe przepisy filtrują idiotów.
Teokryt pisze:Znaczna wiekszosc
Czyli mniejszość by odczuła pewne przepisy. To lepiej ich nie wprowadzać.Teokryt pisze:niektórych przepisów
*Zjadłeś "na wsi". Nikt normalny nie myśli w ten sposób. Nie od kiedy samochód można kupić za tysiąc złotych.Teokryt pisze:U nas (...)* jest tak ze sąsiad jeździ komunikacja bo to plebs a ja pan i mogę samochodem.
Jeszcze tego nie zauważyłeś?BJ pisze:Moja racja jest najmojsza?