Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
10 jedzie rozkładowo 3 minuty przed 11. A, że na Królikarni zwykle już ma 2 plecy, to tak jest. Pisałem o tym dawno temu,. Wesoło się zrobi jak dojdzie Wilanów. 35 już przy Arkadii ma +2, dalej i +4.
Nawet jak ma -2 na Królikarni to źle analizujesz czasy przejazdu. Po to na kolejne krótkie odcinki są 2 minuty na przejazd by ewentualnie nadrobić opóźnienie lub zostać w swoim czasie, ewentualnie +1. Problemem na Puławskiej jest odcinek Dworkowa - Goworka z dwoma przewiązkami i bardzo krótkimi cyklami świateł. Do końca września zachodnia Puławska ma zostać otwarta tak więc znikną te przewiązki i powinien wrócić program sprzed tej zmiany, wtedy powinno się poprawić.
+ to są przyspieszenia. Nie da się zrobić +4 jeśli ktoś odstaje do regulaminowych +1. A 99 proc. odstaje.
35 poza tym ma bardzo fajny rozkład i czasy przelotu na tej trasie są właściwie dobrane, całą trasę w obie strony bez problemu się jedzie zgodnie z rozkładem (poza wybrykami na Parku Olszyna).
Dobrze, pisałem w systemie oznaczania w aplikacji. Przecież piszemy o opóźnieniach.
Może i masz rację, ale pamiętaj że kawałek dalej masz szeroką Marszałkowską gdzie można zaliczyć każde światła. A 10 na skręcie też wesoło nie ma, bo przystanek jest na 1 skład. Dalej stoi się cały cykl przy Centralnym? Skądś te opóźnienia się biorą.
Może i masz rację, ale pamiętaj że kawałek dalej masz szeroką Marszałkowską gdzie można zaliczyć każde światła. A 10 na skręcie też wesoło nie ma, bo przystanek jest na 1 skład. Dalej stoi się cały cykl przy Centralnym? Skądś te opóźnienia się biorą.
Aplikacje są różne. Jedyna czytelna jak dla mnie to czynaczas.pl gdzie nie ma takich głupot jak + zamieniony z - tylko oznaczenie jest słowne/kolorystyczne.
I nawet stojąc na każdych po kolei można odstawać i wytracać czas. Zwłaszcza w kierunku północnym.
Przystanek na 1 wóz - dlatego są 2 minuty na przejazd a nie minuta (jak w przeciwną stronę).
Centralny? 3 minuty na przejazd zamiast jak w przeciwnym kierunku 1 min lub 2 min w zależności od pory dnia.
To wszystko o czym piszesz jest wliczone w czas przejazdu. Na teraz 12 brygad na 10 z czego tylko dwie mają opóźnienie a pozostałe są w czasie. To, że coś jednostkowo obserwujemy że się zestadza lub spóźnia nie musi znaczyć że rozkład jest zły bo coś tam zawsze w jakimś miejscu jest na minusie. I wspomniana Królikarnia nawet jak jest na minusie to do Malczewskiego (na tym bardzo krótkim odcinku) masz 2 min i już nadrabiasz opóźnienie. Bo wartości czasów przejazdów są zaokrąglane do pełnych minut i to czego brakuje oddawane w innym miejscu. I wracając do tego, że coś się zestadza lub mocniej opóźnia wynika z wielu czynników - zmieniający się układ świateł, pasażerowie zapatrzeni w telefony lub cała ich chmara chcąca skorzystać tylko z jednych drzwi gdzie w pozostałych hula wiatr (i światło pokazuje w tym momencie środkowy palec i cykl w plecy) a nawet motorniczowie co nie potrafią lub nie chcą jeździć z pełną dopuszczalną prędkością tylko turlają się przez pół miasta opóźniając siebie i pozostałych co jadą z tyłu. To wszystko to są indywidualne przypadki gdzie współczynnik "a" ciągnie za sobą spiralę i coś co rozjechało się w jednym miejscu ciągnie się dalej i procentuje.
Inaczej więc patrzysz na to Ty, inaczej ja robiąc pełne 4 koła na trasie przez 10h i obserwując co jak działa w jakich godzinach i gdzie występuje problem oraz z czego on wynika a gdzie mam dodane minuty na przejazd nie musząc się martwić że jadę opóźniony bo wiem, że dojadę o czasie. Stąd też taka a nie inna moja reakcja na wpis, że na Królikarni coś jest zawsze opóźnione bo akurat na tej trasie to nie Królikarnia jest problemem.
Skoro uważasz że wszystko jest ok, to szanuję ten pogląd, ale się z nim nie zgadzam. Nie ja jeden pisałem, że zrobiła się masakra po zmianie cykli na Marszałkowskiej.
I co z tego, że dojedziesz na kraniec o czasie nadrabiając opóźnienie, jak ja po drodze spóźnię się na pociąg bo mi tych paru minut zabraknie.
I co z tego, że dojedziesz na kraniec o czasie nadrabiając opóźnienie, jak ja po drodze spóźnię się na pociąg bo mi tych paru minut zabraknie.
Ten tramwaj też jechał chwilę wcześniej tą samą Marszałkowską. I jakoś jedzie o czasie. Dziwne, co nie?
Na lotnisku trzeba być nawet 2h wcześniej to jadąc na pociąg można też sobie zaplanować troszkę większą rezerwę niż "kilka minut".
Jeśli faktycznie to błąd GPS, dość częsty ostatnio, to sorry. Ale tak się składa, że jeżdżę Puławską i Marszałkowską i nie cudu, aby w szczycie nie mieć w Centrum -3. I to bez przeplotki na Puławskiej.
A nie, zaraz. Ja wrzuciłem opóźnienie 4.
A, to pasażer ma jechać wcześniej, rozkład nie musi odpowiadać rzeczywistości. Już wszystko jasne.
A nie, zaraz. Ja wrzuciłem opóźnienie 4.
A, to pasażer ma jechać wcześniej, rozkład nie musi odpowiadać rzeczywistości. Już wszystko jasne.
A ja specjalnie wrzuciłem Ci 35 by pokazać, że to nie w Marszałkowskiej tkwi problem tak jak się upierasz.
Dramat to odcinek Dworkowa-Goworka oraz jak rozkrzaczy się koordynacja to i na Plac Unii Lubelskiej brakuje minuty. Tutaj Twoja 4 łapie głównie opóźnienie bo wcześniejszy odcinek Puławskiej jest całkiem ok.
Jest też coś takiego jak zdrowy rozsądek. Skoro do pętli tramwaj już dojedzie o czasie, to na trasie raczej ma niewielkie opóźnienie do 3-4 minut. I jeśli komuś tyle brakuje na przesiadkę na pociąg (nie na tramwaj czy autobus co jeżdżą co kilka minut) to naprawdę rozsądne to nie jest aby tak planować podróż.
Naprawdę dasz radę w szczycie zrobić odcinek od Zbawiciela i odjechać o czasie z Centrum mając po drodze 8 sygnalizacji i mając na to rozkładowe 6 minut?
Tak. W stronę północną beż żadnego problemu. Jadąc na południe od Centrum do Zbawiciela trochę gorzej, ale bez tragedii. -1 wpadnie. Przy najbliższej okazji podeślę Ci foty na priv ze sterownika jak to wyszło z punktualnością - nie lubię być gołosłowny.
Na południe to jedna minuta przez całą dobę doszła przy Hożej.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Krzysztof_J
- Posty: 480
- Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
- Kontakt:
Czy chodzi o Nowowiejską 06? Jeśli tak, to bardzo na styk, ale dwa składy się zmieszczą. I jeśli oba jadą w tym samym kierunku (np. 15 i 35), to 99% motorniczych staje na drugiego. Jedynie jak spotkają się np. 10 i 15 (lub odwrotnie), to z reguły nie stają na drugiego, ale czy to nie wynika z tego, że trzeba zachować odstęp przed zwrotnicą?
Legalnie na drugiego tam się nie da zatrzymać.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Szkoda, że innym to się nie udaje. W rewanżu we wtorek zapisze opóźnienia i jakby co przeproszę.
- Krzysztof_J
- Posty: 480
- Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
- Kontakt:
O jaki typ taboru chodzi? Owszem, np. 2x 140N/141N to na pewno się nie zmieści (ale z nimi to problem jest też w innych miejscach, widać to np. na Banacha na 35), ale już np. 2x skład 105Na, to już chyba raczej się zmieszczą (a przynajmniej większość tak staje). Poza tym, na 15 jeżdżą też krótkie 142N, więc wtedy to już chyba w ogóle nie powinno być problemu.