(!) Tramwajem na Tarchomin

Moderator: Wiliam

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 21 lut 2013, 12:24

Wolfchen pisze:BJ, dokładnie to samo mam przesiadając się jednoperonowo do 101, więc po co biegać po schodach (kondycja nie ma tu nic do rzeczy)?
Tylko, że masz to co 10 min., a nie co 5, i liżesz szybę.
To ja jednak nawet w ramach codziennej dawki sportu wolałbym jechać niezatłoczonym tramwajem i poświęcić te kilkanaście sekund na wejście po schodach.

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 21 lut 2013, 12:36

Za to działaniem jak najbardziej słusznym jest utrudnianie życia kierowcom, którzy samochodu używają do podróży po mieście, mając dobrą komunikację. Da się zrozumieć mieszkańców części zielonej Białołęki, Wawra czy Wesołej, bo tam komunikacja jest słaba, ale Nowodwory? :mur:
Wolfchenie myślę że tu powinieneś troszkę przystopować.
Komunikacja na Nowodworach jest dobra jeśli się podróżuje do Śródmieścia (i to w sytuacji gdy masz szybki dostęp do bezpośredniego połączenia z metrem). Sprawa komplikuje się gdy trzeba pojechać w inne miejsce a do dowozówki ma się 10-15 min. z buta.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 21 lut 2013, 13:25

Z Odkrytej do Światowida jest 10 min :> ?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 21 lut 2013, 13:55

Z Odkrytej do Światowida jest 10 min :> ?
Zależy z której części (z osiedli przy północnej części jest kawałek - no chyba że chcesz czekać na autobus ale tu też tracisz czas).
Poza tym, pętla Nowodwory to jedynie Odkryta? A co z Winnicą z której do pętli ludzie idą przez "park/wydmę"? Co z rejonami jednorodzinnym przy Sprawnej, a Hanki Ordonówny z której masz kawałek "z buta" do ciągu komunikacyjnego?
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 21 lut 2013, 14:31

Po pierwsze, była mowa o sensie 516 na Odkrytej.
Winnica to dla mnie nie Nowodwory.
Na Sprawnej to są jakiekolwiek zamieszkane domy (te - 600 m?)?
Na Hanki Ordonówny jest 302, które oprócz dowożenia jedzie także do środka Pragi. I jest jeszcze 211, które jest dowozówką całkiem ok.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27432
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 lut 2013, 15:58

BJ pisze: Tylko, że masz to co 10 min., a nie co 5, i liżesz szybę.
E-8 też jest co 10 minut?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 21 lut 2013, 16:31

Po pierwsze, była mowa o sensie 516 na Odkrytej.
Nie wiem do czego się odnosiłeś, ja do wypowiedzi Wolfchena na temat połączenia komunikacyjnego Nowodworów z miastem a nie linii 516.
Winnica to dla mnie nie Nowodwory.
Dla Ciebie może nie, ale dla ludzi z Winnicy Nowodwory są głównym węzłem komunikacyjnym do którego trzeba się dostać. Dotarcie do Nowodworów co wydłuża czas skomunikowania z centrum czy jakimkolwiek innym miejscem w mieście.
Na Sprawnej to są jakiekolwiek zamieszkane domy (te - 600 m?)?
Tak. Na sprawnej są zamieszkane domy, nawet kilka z klasy premium... nie licząc kortu tenisowego, sali balowej, i właśnie budowanego osiedla.
Na Hanki Ordonówny jest 302, które oprócz dowożenia jedzie także do środka Pragi. I jest jeszcze 211, które jest dowozówką całkiem ok.
Ale ja nie neguję że masz dowozówki. Tylko te dowozówki przewożą ludzi do kolejnych dowozówek, które z kolei wiozą ludzi do metra, które z kolei zapewnia Białołęce komunikację ze Śródmieściem i Mokotowem. Na tym ta super komunikacja Białołęki się kończy. Bo gdzie byś dalej nie chciał jechać to czeka Cię seria przesiadek (sytuacja jeszcze bardziej komplikuje i działa przeciwko maskomowi się gdy podróżujesz poza szczytem).
I trochę mnie bawi a trochę irytuje stwierdzenie że ten super schemat komunikacyjny był wystarczający by ludzie rezygnowali (lub wręcz byli zniechęcani) z samochodów.
Tylko jak tu jechać komunikacją gdy masz już na dzień dobry świadomość że będziesz jechał praktycznie 30-40 min dłużej, za oknem siąpi albo jest godzina 19 z minutami?
Jak na to nie patrzeć, ludzie mają 100 sposobów na lepsze spędzenie czasu niż tracenie godziny z życiorysu na posiadówkę w komunikacji.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 21 lut 2013, 19:10

Aligator pisze: Dla Ciebie może nie, ale dla ludzi z Winnicy Nowodwory są głównym węzłem komunikacyjnym do którego trzeba się dostać.
Z Winnicy może tak, ale marudziłeś na komunikację na Nowodworach. Tymczasem nie, na Nowodworach nie masz 10-15 min do najbliższego autobusu. Po prostu nie zgadzam się na takie przekłamania. Nie.
Aligator pisze: Komunikacja na Nowodworach jest dobra jeśli się podróżuje do Śródmieścia (i to w sytuacji gdy masz szybki dostęp do bezpośredniego połączenia z metrem). Sprawa komplikuje się gdy trzeba pojechać w inne miejsce a do dowozówki ma się 10-15 min. z buta.
Tarchodwory mają dobrą komunikację nie tylko do metra, Śródmieścia i Mokotowa. 509? 186? Czy choćby 126? Pomijając, że z Młocin można pojechać także na Bielany, Bemowo czy Żoliborz.

Nie, po prostu marudzenie na komunikację na Tarchodworach jest nieznośne. Tak, to prawda, że wszędzie jest daleko. Ale to dlatego, że Tarchomin jest daleko; najpierw jest przemysł, las i hektar pól.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

lookasz84
Posty: 46
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:21

Post autor: lookasz84 » 21 lut 2013, 22:26

KwZ pisze:po prostu marudzenie na komunikację na Tarchodworach jest nieznośne. Tak, to prawda, że wszędzie jest daleko. Ale to dlatego, że Tarchomin jest daleko; najpierw jest przemysł, las i hektar pól.
Popieram, komunikacja jest ok, kosmetycznie można poprawić w szczycie porannym rejon Ćmielowskiej i tyle.
Aligator pisze:I trochę mnie bawi a trochę irytuje stwierdzenie że ten super schemat komunikacyjny był wystarczający by ludzie rezygnowali (lub wręcz byli zniechęcani) z samochodów. Tylko jak tu jechać komunikacją gdy masz już na dzień dobry świadomość że będziesz jechał praktycznie 30-40 min dłużej, za oknem siąpi albo jest godzina 19 z minutami?
Jak na to nie patrzeć, ludzie mają 100 sposobów na lepsze spędzenie czasu niż tracenie godziny z życiorysu na posiadówkę w komunikacji.
Znów popieram :) Idealny schemat komunikacji nie istnieje, tak samo jak nie istnieje idealny świat, w którym wszyscy podróżują tylko zbiorkomem . Poza tym nasz rząd też tego by nie poparł, bo wpływy z akcyzy są zbyt łakomym kąskiem dla budżetu hehehe Mi też ręce opadły jak przeczytałem.
Szeregowy_Równoległy pisze:W jaki sposób przesiadka do tramwaju miałaby być strawna, jeśli zysk z przejścia do tramwaju jest żaden?
Mieszkańcy Odkrytej widzą jednak zysk z takiej przesiadki, bo dziś po 7 rano znów widziałem trzy kolejne kursy 214 jadące co kilka minut w kierunku Świderskiej i każdym jechało 20-30 osób. Teoretyzowanie na forum nie zawsze idzie w parze z praktyką w rzeczywistości. Polecam wycieczki krajoznawcze w celu zrozumienia bardzo skomplikowanego gatunku, jakim jest pasażer, który bywa że dokonuje wyborów podróżowania komunikacją na złość tym, którzy komentują :D Pozdrawiam śnieżnie :grin:

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 21 lut 2013, 23:08

BJ pisze:Tylko, że masz to co 10 min., a nie co 5, i liżesz szybę.
Lina 2 około godziny 10 (jak ja dzisiaj się zdecydowałem tym pojechać) też jechała co 10 minut - i swoje musiałem odstać. Nie powtórzę tego więcej. ;)
Aligator pisze:Wolfchenie myślę że tu powinieneś troszkę przystopować.
Czemu? Gdyby ograniczyć wewnątrzmiejski ruch samochodowy, to komunikacja byłaby ardzo szybka, bo by w korkach nie stała.
Aligator pisze:Ale ja nie neguję że masz dowozówki. Tylko te dowozówki przewożą ludzi do kolejnych dowozówek, które z kolei wiozą ludzi do metra, które z kolei zapewnia Białołęce komunikację ze Śródmieściem i Mokotowem.
Masz 503, 509, 510 - to z samych Nowodworów. Do tego jeszcze 126 dookoła świata, ale jednak. Dojeżdżając 516 na Żerań czy 101 na Młociny masz bardzo dużo możliwych kombinacji. 8-(
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 22 lut 2013, 0:55

Wolfchen pisze:Czemu? Gdyby ograniczyć wewnątrzmiejski ruch samochodowy, to komunikacja byłaby ardzo szybka, bo by w korkach nie stała.
Zacząć trzeba od Centrum.
Póki co w Centrum jest eldorado dla kierowców. Znalezienie miejsca do parkowania to max 10 min.
Płacić niby trzeba, ale:
a) jeśli się nie stoi codziennie po 8h, to nie są to duże sumy;
b) kontroli jest na tyle mało, że bardziej się opłaca dostać mandat od czasu do czasu niż płacić.
Dodajmy do tego takie kwiatki jak np. buspas w Jerozolimskich, który jest fikcją.

Jestem zwolennikiem ograniczania ruchu aut w Centrum, ale wszystko musi mieć sens.
Na razie nie mamy obwodnic, a wbrew pozorom nie wszyscy jadą do Centrum. Wiele osób przejeżdża codziennie pół miasta, a przez brak obwodnic jeżdżą często przez Centrum.
Nie wszyscy też zmieszczą się w komunikacji, a co najważniejsze - po prostu nie wszyscy mają ochotę jeździć komunikacją i wolą podróżować autem.
I o ile w Centrum jest to problemem i trzeba powoli im to utrudniać, o tyle przynajmniej na razie bym dał spokój przedmieściom.

Ktoś gdzieś wrzucał ostatnio dane dot. tego, w jaki sposób mieszkańcy danych miast przemieszczają się po nich.
W Warszawie % osób korzystających ze zbiorkomu, a nie z aut, był bardzo duży w porównaniu do innych miast, również zachodnich.
Korki powinny być nieco mniejsze po wybudowaniu obwodnic.
Myślicie, że gdyby A2 ciągnęła się dalej w kier. Mińska Maz., to byłyby na niej takie korki jak obecnie na 2? Nie sądzę.
Potrzebne są jednak porządne i dobrze przemyślane drogi, a nie węzeł Łopuszańska, który nie wiadomo po co wybudowano, skoro korki jak były, tak są nadal.
A węzeł Marsa?

Awatar użytkownika
Kelly
Posty: 1515
Rejestracja: 14 lis 2011, 18:29

Post autor: Kelly » 22 lut 2013, 1:20

BJ pisze:Potrzebne są jednak porządne i dobrze przemyślane drogi, a nie węzeł Łopuszańska, który nie wiadomo po co wybudowano, skoro korki jak były, tak są nadal.
A węzeł Marsa?
Problem rodzi się nie na węźle a często na skrzyżowaniach przed/za. Co z tego, że na Marsa są piękne przelotówki i pasy jak zaraz masz wiadukt nad torami i dwa wąskie pasy?

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 22 lut 2013, 1:26

Kelly pisze:Co z tego, że na Marsa są piękne przelotówki i pasy jak zaraz masz wiadukt nad torami i dwa wąskie pasy?
Ale zawsze gdzieś będzie za wąsko albo będzie skrzyżowanie.
Wybudują mega skrzyżowania z Okularową i Żołnierską i co to da? Korek przesunie się może o kilkaset metrów, a może - jak widzimy na wspomnianych przeze mnie węzłach - nie przesunie się w ogóle i nadal będzie dupa w kwiatach.
Z tą różnicą, że teraz jesteśmy biedniejsi o setki mln PLN, za które można by wybudować coś o wiele pożyteczniejszego.

Niech wypowie się ktoś, kto się na tym lepiej zna.
Czy gdyby nie przebudowano węzła Marsa i zostawiono by skrzyżowanie jednopoziomowe - jak wiadomo z odpowiednimi światłami i odpowiednio szerokimi wjazdami - to byłoby jeszcze gorzej niż jest teraz? A jeśli tak, to czy o wiele gorzej?

Awatar użytkownika
Kelly
Posty: 1515
Rejestracja: 14 lis 2011, 18:29

Post autor: Kelly » 22 lut 2013, 2:04

I tu leży pies pogrzebany a pieniądze idą w super nowoczesne skrzyżowania.
Aczkolwiek na + jest kierunek Siekierkowski/Ostrobramska i wylotówka na krajową 2/17.
No ale wracając do tramwaju numer 2 ;)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26853
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 22 lut 2013, 6:29

Nikomu nie mam zamiaru zabraniać jazdy samochodem. Ale nigdy kosztem zapewnienia dostępności komunikacji - to powinno być zawsze realizowane w ostatniej kolejności, po zapewnieniu potrzeb i możliwości dojazdu bardziej efektywnych środków transportu (a z naziemnych to każdy bardziej efektywny jest).

Tak, bo samochód jest najmniej efektywnym - w sensie wykorzystania energii i materii (przestrzeni miejskiej) środkiem transportu i, wbrew pozorom, wcale nie najszybszym. Proponuję chwilę refleksji, co by było, gdyby z transportu zbiorowego wszyscy nagle przenieśli się do tego "najszybszego" samochodu - liczba aut na ulicach wzrosła by o kilkadziesiąt procent (i to takie kilkadziesiąt rzędu 50-80): jakie wówczas czasy przejazdu by były? To, że teraz da się gdzieś dojechać sprawnie samochodem wynika WYŁĄCZNIE z tego, że auto wybiera co trzeci mieszkaniec czy dwóch na pięciu, a reszta robi mu miejsce na ulicy jadąc zbiorkomem. Więc to zbiorkom powoduje, że samochód jest szybszy: to zasługa istnienia zbiorkomu, a nie zaleta samochodu!

O tym wszystkim świadczy zresztą efektywność licznych, kosztownych a boleśnie realizowanych inwestycji drogowych, które nie rozwiązały żadnego problemu ostatnio a wydane na inny środek transportu pomogłyby wiele. Także dlatego, że po prostu aut byłoby dzięki temu mniej i pozostałe lepiej by sobie poradziły.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ