Strona 461 z 546

A teraz o polityce...

: 30 sty 2016, 22:38
autor: fik
Świetny tekst, naprawdę warto przeczytać całość.

A teraz o polityce...

: 30 sty 2016, 22:49
autor: Poc Vocem
Nie wiem czy to kwestia pocięcia, czy pan Szczerek tak zionie nienawiścią przez cały czas. Kluczowe jest jednak to, że ta nienawiść uniemożliwia mu ocenę rzeczywistości i nie widzi tego, co ważne. Albo znowu, to kwestia pocięcia.

Niemniej Jarosław nie jest wschodni. I nie jest zachodni, to prawda. Ale pragmatyczny jest z całą pewnością. Świetnie to było widać w czasie kampanii wyborczej, widać to i teraz. Kaczyński daje pieniądze kościołowi, bo kościół to jego elektorat. Co więcej, gdybym miał przewidywać jego plany, powiedziałbym, że próbuje stworzyć swój kościół. Już teraz mówi się o tym, że PiS ma swoich, skupionych wokół Smoleńska duchownych. Zresztą granie katastrofą też jest obliczona na zyski. To jest budowanie rdzenia, mitu założycielskiego, który sprawi, że twardy elektorat pójdzie za partią w ogień. Jeśli to nie jest pragmatyzm, nie wiem, co tak można nazwać.

A teraz o polityce...

: 30 sty 2016, 23:27
autor: JacekM
Tekst interesujący, jednak nie byłbym sobą, gdybym się nie czepiał:
Wiedzieliśmy, (...) że nie zamachnie się na podstawowe swobody (...).
Ekhm.
Orbán przy Kaczyńskim to już nie jest największy dyktator Europy, którego na spotkaniach w Brukseli klepie się po policzku i na którego się krzyczy przy byle okazji. Teraz jego rolę zajmuje Jarosław, a Orbán wyrasta na rzeczowego faceta, jedynego, z którym można spokojnie pogadać, by zrozumieć, co też tej Europie Środkowej, do cholery, odwala.
Mam nadzieję, że nie pomijam tutaj jakiejś ironii, ale po pierwsze, nikt z nami nie gada, a po drugie, jeśli już gada, to nie po to, by nas rozumieć, tylko robić interesy. Rozumienie tego regionu to domena pozytywnych dziwaków pokroju Timothy'ego Snydera albo Gartona Asha, nie zachodnioeuropejskich polityków.
Być może to ten PO-wski krok na zachód - krzywy, ale jednak - był nienaturalny. Być może nienaturalne były lata 90. i pochód do NATO i UE.
No dobrze, a kto podpisał Traktat Lizboński? Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby w Brukseli komuś zachciało się nowego traktatu, to Duda podpisałby bez mrugnięcia okiem, podobnie zresztą jak zaraz podpisze TTIP.
A tutaj mała niekonsekwencja:
I w tym sensie PiS jest prawdziwie polski, bo wschodni. PiS to polska podświadomość. I dlatego ta pisowska nowa normalność może chwycić: bo jest po prostu powrotem do w miarę naturalnego stanu rzeczy.
A zaraz...
Dopiero z tej pozycji można zrozumieć Kaczyńskiego, który rządzi krajem, nie wiedząc prawie nic o świecie i niewiele o Polsce
Trochę mi się to gryzie. Jak można docierać do polskiej podświadomości, wiedząc niewiele o Polsce? Czego jak czego, ale JarKaczowi wiedzy i oczytania odmówić nie można.

Poza tym pod koniec pojawia się jakiś "zachodni pragmatyk". A co będzie, jeśli zachód też się stanie tym szczerkowym Wschodem? Le Pen, Thulesen Dahl, Farage, Åkesson, to nie są odległe perspektywy.

Dodano po 3 minutach 46 sekundach:
Poc Vocem pisze:To jest budowanie rdzenia, mitu założycielskiego, który sprawi, że twardy elektorat pójdzie za partią w ogień. Jeśli to nie jest pragmatyzm, nie wiem, co tak można nazwać.
Pragmatyzmem nie jest utwardzanie i tak twardego już elektoratu, ale sięganie i przemawianie do szerszego.

A teraz o polityce...

: 30 sty 2016, 23:49
autor: Poc Vocem
Pragmatyzmem nie jest utwardzanie i tak twardego już elektoratu, ale sięganie i przemawianie do szerszego.
Jarosław sobie szeroki elektorat zbudował. Zbudował go sobie rękami Szydło i Dudy, bo rozumiał, że sam dla szerokiego elektoratu jest spalony (tak jak spalony jest chociażby Macierewicz), a sam zajął się utwierdzaniem betonu smoleńskiego, bo tylko ten go toleruje. Co więcej teraz pomimo ataku z każdej strony udaje mu się ten szeroki elektorat rękami tego Dudy i tej Szydło utrzymać. To jest także czysty pragmatyzm, żaden wschodni dyktator nie usunąłby się w cień.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 8:03
autor: Daniel_FCB
Poc Vocem pisze:
Pragmatyzmem nie jest utwardzanie i tak twardego już elektoratu, ale sięganie i przemawianie do szerszego.
Jarosław sobie szeroki elektorat zbudował. Zbudował go sobie rękami Szydło i Dudy, bo rozumiał, że sam dla szerokiego elektoratu jest spalony (tak jak spalony jest chociażby Macierewicz), a sam zajął się utwierdzaniem betonu smoleńskiego, bo tylko ten go toleruje. Co więcej teraz pomimo ataku z każdej strony udaje mu się ten szeroki elektorat rękami tego Dudy i tej Szydło utrzymać. To jest także czysty pragmatyzm, żaden wschodni dyktator nie usunąłby się w cień.
Owszem, zbudował szeroki elektorat. Owszem, jednym z kluczy do sukcesu było to, że schował się w cień. Ale to nie jest jakaś szczególna zasługa Szydło. Jakby zamiast niej postawić robota Asimo powtarzającego #polskawruinie i #pińcetplus, to też PiS wygrałby wybory. Ten "szeroki elektorat" to są fani rozdawnictwa socjalnego i jak tylko PiS zawiedzie ich oczekiwania (a zawiedzie, bo Polski nie stać na wszystkie obietnice), to na kolejne wybory nie pójdą, albo zagłosują na nową lewicę, jeśli taka powstanie.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 8:59
autor: yavorius
Akurat nową lewicę mamy, nazywa się Partia Razem i jest dość radykalna jak na polskie warunki.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 11:09
autor: KwZ
To już któraś nowa lewica - wcześniej był Palikot.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 11:17
autor: BJ
I ludzie są aż tak głupi, że jak zobaczą, że PiS to socjalistyczna partia i że kraju nie stać na bzdety jak zasiłki dla połowy społeczeństwa, a ludzi na wyższe podatki, to pójdą i zagłosują na oderwane od rzeczywistości oszołomstwo z Razem (nawiasem mówiąc - jeśli ktoś się boi PiSu to niech sobie wyobrazi rządy tych ludzi)?
Nie sądzę. Raczej bym obstawiał powrót do łask PO, bo Petru się do tego czasu rozsypie. Chyba że się Petru się nie rozsypie, ale ciężko mi uwierzyć, że 4 lata będzie tak brylował jak teraz.

Ogólnie PiS niedługo zacznie ludzi denerwować, ale wcale nie tym, że się bawi z mediami i innymi instytucjami państwowymi tak jak każda inna partia, bo to większość ludzi ma gdzieś (i słusznie).
Niestety PiSowi zaczyna odpierdalać z podatkami. VATu nie obniżą. Do podwyższenia kwoty wolnej też im się nie spieszy. Tymczasem wprowadzają podatek za podatkiem i choć niektóre można zrozumieć i przełknąć to klimat jest wyczuwalny. Pro-przedsiębiorczy to ten rząd nie jest i raczej nie będzie, bo lepiej trochę zasiłków porozdawać. A wszyscy mówili, że lewicy w Sejmie nie ma. Gospodarczo jest, nawet u władzy.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 12:06
autor: pawcio
yavorius pisze:Akurat nową lewicę mamy, nazywa się Partia Razem i jest dość radykalna jak na polskie warunki.
I co z tego? Polska jest generalnie narodowo-socjalistyczna. I taki też jest PiS. W gospodarce rozdawnictwo i etatyzm. W symbolice konserwatyzm i racjonalizm. 70% głosów na PiS w okręgu nowosądeckim to nie socjotechnika z chowaniem Jarosława. A w Polsce lewica od dawna próbuje się bawić w nowoczesność światopoglądową czym odcina sobie 80% potencjalnego elektoratu socjalnego. Niby musi to robić bo inaczej nie odróżni się od PiSu. Ot taka sytuacja jak z tragedii antycznej.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 12:31
autor: Poc Vocem
Daniel_FCB pisze:Owszem, zbudował szeroki elektorat. Owszem, jednym z kluczy do sukcesu było to, że schował się w cień. Ale to nie jest jakaś szczególna zasługa Szydło. Jakby zamiast niej postawić robota Asimo powtarzającego #polskawruinie i #pińcetplus, to też PiS wygrałby wybory. Ten "szeroki elektorat" to są fani rozdawnictwa socjalnego i jak tylko PiS zawiedzie ich oczekiwania (a zawiedzie, bo Polski nie stać na wszystkie obietnice), to na kolejne wybory nie pójdą, albo zagłosują na nową lewicę, jeśli taka powstanie.
Gdyby nauczano czegoś takiego jak pisologia, nie byłbyś prymusem. Po pierwsze kryzys imigracyjny uniemożliwia głosowanie na jakąkolwiek nowoczesną lewicę, chyba że ta nowoczesna lewica schowa postulat otwartości kulturowej tak głęboko jak się da (ale wtedy zbliży się do PiS-u). Po drugie partia Razem, bo to raczej o niej możemy mówić, jest dla wyborcy PiS-u pod względem socjalnym zbyt radykalna. Zresztą podatek 70% to jest arbitralnie rzecz biorąc zbyt dużo i sprzyja temu, że bogaci uciekają z kraju (tak przypomnę przypadek Gerardina Depardiejewa), a to tylko pogorszy sytuację, co wie każdy. Trzeci i najważniejszy powód jest taki, że PiS te 500 zł na dziecko wprowadzi i to wystarczy. Za cztery lata powie się wprost, że przyjdzie PO czy Nowoczesna (zależy kto będzie głównym wrogiem) i 500 zł zabierze, pozwalnia urzędników i prokuratorów, etc. Po prostu zostanie to zrobione w ten sposób, że ludzie będą się bali, że jeśli zagłosują na kogoś innego niż PiS, to będzie jeszcze gorzej. I jak patrzę na obecną opozycję, dochodzę do wniosku, że Kaczyński nie będzie musiał się specjalnie męczyć, żeby ich do tego przekonać.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 12:57
autor: Bastian
Poc Vocem pisze:bogaci uciekają z kraju (tak przypomnę przypadek Gerardina Depardiejewa)
Więcej w tym mitu, niż prawdy.
http://wo.blox.pl/2015/11/Jak-to-bylo-z ... ancji.html

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 13:21
autor: Glonojad
PiS zwalnia 80-100% urzędników. Jak miałby tym straszyć w kontekście Platformy?!

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 13:32
autor: Poc Vocem
Wyłącznie dlatego, że był to podatek tymczasowy. Zresztą im wyższy próg podatkowy, tym wyższe ryzyko ucieczki. Wreszcie, bynajmniej nie chodzi tu o ucieczkę fizyczną, do czego sprowadza to Orliński. Po prostu zaczną się masowe przelewy pieniędzy na konta w Szwajcarii i ukrywanie dochodów. A instrumentów walki z tym, jak napisał sam Orliński, nie ma.
Glonojad pisze:PiS zwalnia 80-100% urzędników. Jak miałby tym straszyć w kontekście Platformy?!
Bzdura. Po pierwsze rewizja obejmuje tylko stanowiska kierownicze (od zastępców dyrektorów w górę). Po drugie odsyłam do rozporządzeń wykonawczych odnośnie tej ustawy, ew. znajomych urzędników. W jakichś 95% osoby te zostają zatrudnione ponownie (podobno rzeczywiście poleciało 80 osób z 1611 objętych programem, głównie z urzędów wojewódzkich posadzonych za poprzedniej kadencji). I teraz tak, wszyscy, którzy zostaną na tych stołkach bądź zostaną posadzeni przez PiS, nie mogą być pewni, że PO korzystając z zapisów w tej ustawie, nie zastosują urawniłowki i nie wywalą tego 1600 osób. Podsumowując, PiS-owi nie chodziło o to, żeby kogokolwiek zwalniać, a przede wszystkim związać ze sobą.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 14:41
autor: Glonojad
Nie żadna "bzdura", tylko jednostki podległe Ministerstwu Obrony na przykład. "Ty zostajesz, reszcie dziękujemy" - tego właśnie się od znajomego urzędnika dowiedziałem.

Faktycznie, w UKS.na razie lecą tylko naczelnicy, za to hurtem.

A teraz o polityce...

: 31 sty 2016, 15:02
autor: Poc Vocem
tylko jednostki podległe Ministerstwu Obrony na przykład. "Ty zostajesz, reszcie dziękujemy" - tego właśnie się od znajomego urzędnika dowiedziałem.
Pojawia się pytanie dlaczego on został, a reszta leci. Znowu, może tamci są czemuś winni albo wszyscy zostali obsadzeni za "niewłaściwej ekipy"?

Jestem ciekaw na jakiej podstawie ci naczelnicy rzekomo lecą, skoro ich nowelizacja ustawy o służbie cywilnej nie obejmuje. Może dopuścili się jakichś znacznych nadużyć? Bo bez powodu ich zwolnienie byłoby po prostu trudne, o ile nie niemożliwe (generalnie wystarczy, że sprawa otrze się o sądy i ich bezpośredni przełożony jest ugotowany wtedy).