401 - dzielić, czy nie?
Moderator: Wiliam
Problemem jest raczej nieregularnośc tej linii uwalana przez Łopuszańską i Marynarską...Ja wolę z Lotników jechac 709+M+SKM na Rembertów niż kwitnąc nie wiadomo ile. Byc może sposobem na pogodzenie dwóch twarzy 401 jest skrócenie do Okęcia przy 20/20 i uruchomienie 389 z Ursusa np na Sadybę czy Ursynów Płn. Zyska przede wszystkim na punktualności.
Mnie też się wydaje, że obecna trasa na Marysin nie jest zła. Nie podoba mi się tylko dla tego, że wlecze się tak na i przed Marsa, a przez to cierpi cała trasa. Dlatego wg. mnie obecna forma jest najlepsza: TP Niedźwiadek - Marysin i KS Niedźwiadek - Stegny. Tylko te KS w rozkład powinny być wpisane, przynajmniej niektóre.rhemek pisze:Male obłożenie 401 wynika z faktu, ze linia ta jest mało rozreklamowana. Uwierzcie, ale 90% mieszkańców okolicy nie wie o jej istnieniu , i na przystanki, które obsługuje jeździ przez centrum.
Często jeżdżę.
A ogólnie to jest jedyne dobre połączenie Marysina z południem Warszawy, nie tylko Służewiem.
A ogólnie to jest jedyne dobre połączenie Marysina z południem Warszawy, nie tylko Służewiem.
Nie chcę go ciąć tylko wprowadzić dodatkowe (nie mylić z skrócić istniejące) kursy (co z resztą zrobiono), żeby Ursus, Włochy i Mokotów nie cierpiały bo 401 utknie gdzieś przed lub na Marsa.
A tak jeśli chodzi o 189+401 to czy na wspólnym odcinku jest potrzebna obecna częstotliwość (189 7-8/10 + 401 10/15 co daje średnio 4-5/6)?
Jest za mała, za duża czy w sam raz? Na Służewiu akurat rzadko jeżdżę więc się pytam.
A tak jeśli chodzi o 189+401 to czy na wspólnym odcinku jest potrzebna obecna częstotliwość (189 7-8/10 + 401 10/15 co daje średnio 4-5/6)?
Jest za mała, za duża czy w sam raz? Na Służewiu akurat rzadko jeżdżę więc się pytam.
Ale jak rozreklamować? Billboardami? Ulotkami wrzucanymi do skrzynek?rhemek pisze:Male obłożenie 401 wynika z faktu, ze linia ta jest mało rozreklamowana. Uwierzcie, ale 90% mieszkańców okolicy nie wie o jej istnieniu , i na przystanki, które obsługuje jeździ przez centrum.
Jeśli przez tyle miesięcy jej funkcjonowania nie dowiedzieli się o jej istnieniu (np. stojąc na przystanku), to tym ludziom już niewiele pomoże...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Fakt, ZTM ma dość umiarkowane sukcesy w zakresie skutecznej promocji. News na stronie, który znika po kolejnej aktualizacji bloga, informacja w gazecie w dłuższej notatce z legandarnymi, niegdyś cotygodniowymi zmianami tras i to by było na tyle. Przypominam, że dopiero kilka miesięcy po uruchomieniu 516 w jej rozkładach pojawiła się informacja o koordynacji z 16. No, ale ważniejsze, żeby były na ulotkach kwadraciki.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No ale przez trzy lata to chyba już nawet na zasadzie "jedna pani drugiej pani" cała prawobrzeżna część Warszawy zdążyłaby się dowiedzieć. Może to nie kwestia reklamy, a tego, że po prostu nie jest to az tak atrakcyjne połączenie. Połączenie przez korki, a zanim wozy dojadą z Ursusa, to tez po staniu w korkach - i to tylko jedna linia. A alternatywa to kilka linii przez buspas do metra. Któraś zawsze przyjedzie, więc ludzie wolą przez TŁ, a nie czekać czy przyjedzie 401, czy nie i kiedy.
Popatrz, jaka franca!
A najbardziej wnerwia, jak kierowcy robią sobie z tej linii linię zwykła. Jak jechalem w sylwestra po południu, to jeden z kierowców kilka razy zatrzymal sie na zwyklych przystankach, żeby wysadzic kolegow z kabiny.