: 10 maja 2011, 22:35
Na razie nie płaco za 734
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
To 267 to ma być na knypkach (Antoniewska) czy przegubach (Sielce - SGH)?fik pisze: 108 to trochę inna para kaloszy z kolei, kraniec na PTK niedający przesiadki ani w tramwaj, ani w metro to kpina, na Bartyckiej dziesiątki nowych bloków, na Polskiej i Augustówce powietrze, na Stegnach i Służewie przypadkowi pasażerowie, jakiś koszmar trasowca w ogóle. Rozbabrać na silne 108 Centralny - Siekierki-Krzyże (wtedy nagle może się okazać, że o dziwo 171 nie jest potrzebne na Powiślu) i 267(*) Metro Pole Mokotowskie - Siekierki-Kominy. Prefabet może zostać bez obsługi, jest w strefie dojścia do 163 na Zawodziu.
(*) 167 oczywiście skracamy do Szczęśliwic
Nie ma chyba możliwości separacji tych dwóch potoków, ergo 267 musi je uwzględniać. Wpuszczenie knypków na Gagarina musiałoby się wiązać z uruchomieniem czegoś dodatkowego na Rakowiecką.KwZ pisze:To 267 to ma być na knypkach (Antoniewska) czy przegubach (Sielce - SGH)?
Tak.KwZ pisze:OIDP mieszkańcy Siekierek wcale nie chcą wydłużenia 108 do Centrum, bo korki.
Wbrew pozorom Wilanowska nie jest aż taka straszna, wiem, bo jeszcze nie tak dawno korzystałem tam z tej linii i opóźnienia rzadko (nigdy?) przekraczały 10 min.KwZ pisze:Chociaż ja na ich miejscu bym chciał, a bardziej pragnął wyrzucenia z al. Wilanowskiej.
Potworek.KwZ pisze:Kiedyś proponowałem 127 posłać na te Siekierki.
Bloki, bloki... Trzy-czteropiętrowe budynki o powierzchni mieszkań rzędu 50-100m^2. I z tym kilkadziesiąt bym uważał. Nie chce mi się ich liczy, ale sądzę, że jest ich najwyżej kilkanaście.KwZ pisze:Ale jeśli naprawdę tam są takie bloki, to nie można po prostu wydłużyć 171?
Na samej Gołkowskiej nie ma sensu żadna linia - w zasięgu dojścia masz od groma dobrych linii jadących jedna po drugiej (131, 180, 185, 187) a jeżeli jesteś straszny leń to co pół godziny dodatkowa podwózka do 172 i 189 (chociaż dojść też można). Pytanie raczej powinno brzmieć - czy powinny jeździć dwie linie Statkowskiego i do EC Siekierki. Nie wiem, ile ludzi tam dojeżdża/wyjeżdża z pracy/po pracy?Poc Vocem pisze:Generalnie cały czas zastanawia mnie potrzeba istnienia dwóch linii na Gołkowskiej.
No nie. Z ostatniego bloku na Gołkowskiej do najbliższego przystanku na Czerniakowskiej jest co najmniej 850 metrów. Trochę daleko jednak, już pomijając nawet ztmowską strefę dojścia.Piter232 pisze:Na samej Gołkowskiej nie ma sensu żadna linia - w zasięgu dojścia
A kiedy tam jest zmiana? Bo nigdy nie widziałem w tych autobusach dużej ilości osób, ale może przegapiłem ten jeden czy dwa wybrane kursy.Piter232 pisze:Nie wiem, ile ludzi tam dojeżdża/wyjeżdża z pracy/po pracy?
OK, zawsze jest ten "ostatni blok", tyle że zdecydowana większość do tej Powsińskiej jednak dochodzi. No i o ile 159 jest atrakcyjne (do pl. Konstytucji) o tyle 162 z perspektywy mieszkańca tamtej części Sadyby jest chyba troszeczkę "donikąd" w porównaniu do tego, co ma z Powsińskiej.Poc Vocem pisze:No nie. Z ostatniego bloku na Gołkowskiej do najbliższego przystanku na Czerniakowskiej jest co najmniej 850 metrów.
Powiedz to ludziom, którzy włosy z głowy rwać chcieli po propozycji kasacji 422 ze względu na 217 na Wilanowskiej właśnie...Poc Vocem pisze:Wbrew pozorom Wilanowska nie jest aż taka straszna, wiem, bo jeszcze nie tak dawno korzystałem tam z tej linii i opóźnienia rzadko (nigdy?) przekraczały 10 min.
bez przesady, wiele osób z okolic Jeziorka i tych bliższych Powsińskiej korzysta ze 159/162.Piter232 pisze: OK, zawsze jest ten "ostatni blok", tyle że zdecydowana większość do tej Powsińskiej jednak dochodzi
"Przypadkowi" to by byli gdyby na tym odcinku inne linie jeździły, a z Bonifacego do Południowego nic innego nie ma i jak na połączenie o tak marnej częstotliwości i tak jest sporo chętnych. W tym układzie powinno się wydłużyć 163 od Sadyby do Południowego i z częstotliwością nie gorszą od obecnej częstotliwości 108.fik pisze: 108 to trochę inna para kaloszy z kolei, kraniec na PTK niedający przesiadki ani w tramwaj, ani w metro to kpina, na Bartyckiej dziesiątki nowych bloków, na Polskiej i Augustówce powietrze, na Stegnach i Służewie przypadkowi pasażerowie, jakiś koszmar trasowca w ogóle.
W sumie nie wiem, ale sądziłem, że jednak gorzej działa węzeł przy Dworcu Południowym niż może obciążone, ale jednak zwykłe skrzyżowanie z Doliną... czyżby kolejna fantastyczna drogowa inwestycja, która żadnego realnego problemu nie rozwiązała?Poc Vocem pisze:A to im o ten odcinek chodziło? Zawsze myślałem, że raczej o ten między Doliną a Sobieskiego.
Oczywiście, że nie. Trochę może się i poprawiło, ale to tam jest proporcjonalnie najkrótsza faza dla jednego kierunku Wilanowskiej. Tam powinny być wiadukty. Tak jak na całym ciągu Doliny zresztą.Glonojad pisze:czyżby kolejna fantastyczna drogowa inwestycja, która żadnego realnego problemu nie rozwiązała?