Strona 6 z 11
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 15:53
autor: Georg
Jarek pisze:Dzisiaj w tramwaju jechał bezdomny. Na szczęście to był skład wagonowy i można było zmienić wagon.
Ale nic się nie da zrobić przez lewackie pojęcie sprawiedliwości.
Biedni pasażerowie 6 i 27
Oni nie zmienią wagonu.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 16:04
autor: Jarek
Hmmm, to są takie beznadziejne linie, że nawet bezdomni za bardzo nimi nie kursują.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 16:37
autor: Premo
Z drugiej strony pojazdy komunikacji miejskiej to jedyne ogrzewane miejsce z których nikt ich jeszcze nie wyrzuca. Na dworcach ochrona działa natychmiastowo.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 21:47
autor: Bastian
Jarek pisze:Dzisiaj w tramwaju jechał bezdomny. Na szczęście to był skład wagonowy i można było zmienić wagon.
Ale nic się nie da zrobić przez lewackie pojęcie sprawiedliwości.
Pliz, naprawdę. Nikt, kto to uchwalał, nigdy nawet nie stał koło lewaka. Podejrzewam, że również nie siedział obok lewicowca. Nie przypisuj motywów wyssanych z palca. To już prędzej bym jako motyw widział załatwianie potrzeb własnego sumienia kosztem urządzeń (w tym przypadku - pojazdów komunikacji miejskiej) należących do ogółu, a z których i tak się nie korzysta.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 22:14
autor: Autobus Czerwon
Może osoby uchwalające ustawę powinny zaspokajać własne sumienie, zapraszając bezdomnych do swojego samochodu w czasie drogi do i z pracy?
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 22:37
autor: Poc Vocem
Bastian pisze:Pliz, naprawdę. Nikt, kto to uchwalał, nigdy nawet nie stał koło lewaka. Podejrzewam, że również nie siedział obok lewicowca. Nie przypisuj motywów wyssanych z palca. To już prędzej bym jako motyw widział załatwianie potrzeb własnego sumienia kosztem urządzeń (w tym przypadku - pojazdów komunikacji miejskiej) należących do ogółu, a z których i tak się nie korzysta.
Mogę co prawda tylko zgadywać, o co chodziło Jarkowi, ale zapewne chodziło mu o to, że w lewackim sposobie myślenia mieści się "pomoc" bezdomnemu poprzez zatrucie życia większości podróżujących autobusem zamiast rozwiązania problemu tak, aby:
a) bezdomny mógł ogrzewać się w innym miejscu niż autobus.
b) problem bezdomności byłby na tyle marginalny, że w ocenie społeczeństwa nieistotny.
I teraz, nieważne z jakim zestawem poglądów niby to identyfikuje się ta osoba, która wymyśliła zmianę kluczowego punktu, w tym momencie całkiem słusznie zostaje zdegradowana do poziomu lewaka.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 23:03
autor: Bastian
W Jarka skali jestem pewnie absolutnym lewakiem. Znam też wielu podobnych do mnie. I zaprawdę, powiadam wam, to nie jest sposób myślenia lewaków. Może i po części dlatego, że "lewacy" zazwyczaj po prostu wiedzą, co znaczy taka "atrakcja" w wagonie tramwajowym, ale przede wszystkim dlatego, że tu w ogóle nie ma zastosowania taka konstrukcja myślowa, jaką usiłujecie wmówić.
Kto jest więc tym waszym "wyśnionym, idealnym lewakiem, który podzieli się z bezdomnym miejscem na fotelu"? Upieram się: dzielić się fotelem nie jest trudno, ale pod warunkiem, że to cudzy fotel.
Otóż więc wasz chochoł jest chochołem, towarzysze forumowi
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 23:09
autor: Poc Vocem
Nie, nie, nie. Ten, który wie, co znaczy menel w tramwaju, nie jest lewakiem, a najwyżej lewicowcem. Lewakiem jest istota, która przedkłada idee lewicowe nad zdrowy rozsądek i interes społeczny. Co więcej, często takie postawienie sprawy wynika u niej z trudności w myśleniu i ograniczonych schematów, w których się porusza, a zatem nieumiejętności przewidzenia skutków swoich działań.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 26 sty 2016, 23:57
autor: Wiliam
A ktoś doczytał w ogóle że przepisy zostaną zmienione z "wyrzucić, kogoś kto budzi odrazę" na "wyrzucić osoby zagrażającej bezpieczeństwu i porządkowi"? Drugie brzmienie jest zdecydowanie lepsze, łatwiejsze w egzekwowaniu (bardziej jednoznaczne, bo czym jest odraza?).
A poza tym to staram się zrozumieć ludzi którzy uważają, że czyjeś życie może być odrobinę więcej warte niż chwilowy komfort jednostki. Pewnie że nie jest to proste, i ogólnie problem należy rozwiązywać inaczej, ale nie wchodźmy od razu w połajanki.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 27 sty 2016, 0:00
autor: Bastian
Poc Vocem pisze:Nie, nie, nie. Ten, który wie, co znaczy menel w tramwaju, nie jest lewakiem, a najwyżej lewicowcem. Lewakiem jest istota, która przedkłada idee lewicowe nad zdrowy rozsądek i interes społeczny. Co więcej, często takie postawienie sprawy wynika u niej z trudności w myśleniu i ograniczonych schematów, w których się porusza, a zatem nieumiejętności przewidzenia skutków swoich działań.
No więc kto z ludzi, którzy tknęli się zmiany przepisów, "przedkłada idee lewicowe nad zdrowy rozsądek"? Choć jedno nazwisko proszę, błagam wręcz...
Natomiast dziękuję Wiliamowi za odrobinę zdrowego rozsądku w tej dyskusji
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 27 sty 2016, 0:16
autor: Sebastian
Wiliam pisze:A ktoś doczytał w ogóle że przepisy zostaną zmienione z "wyrzucić, kogoś kto budzi odrazę" na "wyrzucić osoby zagrażającej bezpieczeństwu i porządkowi"? Drugie brzmienie jest zdecydowanie lepsze, łatwiejsze w egzekwowaniu (bardziej jednoznaczne, bo czym jest odraza?).
Aktualnie jest:
1. Osoby zagrażające bezpieczeństwu, porządkowi lub wywołujące odczucie odrazy otoczenia mogą być usunięte przez obsługę pojazdu, pracowników nadzoru ruchu, służby metra lub kontrolerów biletów z pojazdu, przystanku lub ze stacji metra, bądź niedopuszczone do przewozu lub wejścia do strefy biletowej metra. Osobom tym nie przysługuje zwrot opłaty za ewentualny przejazd lub wejście do strefy biletowej metra.
więc co podkreśliłem nie chodzi o zmianę jak sugeruje Wiliam tylko wykreślenie z obecnego przepisu jednego określenia.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 27 sty 2016, 0:28
autor: Wiliam
Ok, nie sprawdziłem tak szczegółowo. Ale w kontekście opłaconego przejazdu, zmiana która nastąpi ma jeszcze większy sens.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 27 sty 2016, 0:35
autor: Emyl
Bastian pisze:Poc Vocem pisze:Nie, nie, nie. Ten, który wie, co znaczy menel w tramwaju, nie jest lewakiem, a najwyżej lewicowcem. Lewakiem jest istota, która przedkłada idee lewicowe nad zdrowy rozsądek i interes społeczny. Co więcej, często takie postawienie sprawy wynika u niej z trudności w myśleniu i ograniczonych schematów, w których się porusza, a zatem nieumiejętności przewidzenia skutków swoich działań.
No więc kto z ludzi, którzy tknęli się zmiany przepisów, "przedkłada idee lewicowe nad zdrowy rozsądek"? Choć jedno nazwisko proszę, błagam wręcz...
Konkludując kwestie semantyczno-filozoficzne, chciałbym przypomnieć, że zgodnie z pradawnym twierdzeniem "kto za młodu nie był lewakiem, ten na starość będzie łajdakiem".
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 27 sty 2016, 1:11
autor: Bastian
A tam "semantyczno-filozoficzne". Ja po prostu główkuję, kto z włodarzy jest dla Jarka "lewakiem", bo sam tego, jako żywo, nie wymyślę.
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
: 27 sty 2016, 7:31
autor: Tyrystor
Śmierdzi - co robić? I kto ma to robić?
WIEM, KTO TEMU ZARADZI!