Informacja w Swingach i Jazzach

Moderatorzy: Tyrystor, Dantte

Awatar użytkownika
marcin3001
Posty: 316
Rejestracja: 18 lis 2006, 19:09
Lokalizacja: Młynów

Post autor: marcin3001 » 08 lis 2012, 12:47

MisiekK pisze:2. Korale w zjazdowych 120Na pokazują jakie przystanki po drodze są obsługiwane i który będzie ostatni....
Skoro tablice wskazują poprawnie ostatni obsługiwany przystanek, to przejadę się na Rogalińską i nie dam się wyprosić z wozu, dopóki nie zawiezie mnie na przystanek ZET.

W ramach trollingu mogę to robić codziennie, może to kogoś zmusi do myślenia. Niedasizm trzeba zwalczać wszelkimi metodami :)

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 08 lis 2012, 13:14

marcin3001 pisze:W ramach trollingu mogę to robić codziennie, może to kogoś zmusi do myślenia. Niedasizm trzeba zwalczać wszelkimi metodami
Szkoda czasu i nerw :) Gdyby szło o przejście dla pieszych, gdzie co tydzień ginie człowiek to tak. Ale nie dla napisów na tramwajach ;)
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
tomstak
Posty: 1286
Rejestracja: 31 sty 2012, 2:00

Post autor: tomstak » 08 lis 2012, 13:14

MichalJ pisze:Zresztą - wsiadam do wozu tylnymi drzwiami, widziałem z tylu numer linii - będę za każdym razem lecieć szukać korali?
MichalJ pisze:Jeszcze raz - podejście 'nie warto' uważam za niesłuszne i SZKODLIWE.
Sam doszedłeś ze sobą do consensusu.
marcin3001 pisze:
MisiekK pisze:2. Korale w zjazdowych 120Na pokazują jakie przystanki po drodze są obsługiwane i który będzie ostatni....
Skoro tablice wskazują poprawnie ostatni obsługiwany przystanek, to przejadę się na Rogalińską i nie dam się wyprosić z wozu, dopóki nie zawiezie mnie na przystanek ZET.
Nie każdy zdaje sobie sprawę że przystanek ZET mieści się przy niewidocznym słupku przystankowym przy bramie wjazdowej na ZET, jeżeli chciałbyś zobaczyć ZET na słupku przystankowym to przyjedzie do ciebie ochroniarz i wskaże ci miejsce tego słupka :boohoo:

PS. dla ZTM taniej będzie postawić cztery słupki przystankowe ZET "przystanek dla wysiadających" niż łamać sobie głowę.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 08 lis 2012, 13:23

MichalJ pisze:Zdajesz sobie sprawę, że do przeczytania korali część pasażerów musi wyjąć okulary?
To jest jakiś problem? Wiem - jeszcze inwalidzi, starcy, wykluczeni społecznie - ulubiona grupa poruszana jako ostatni koronny argument.
MichalJ pisze:Zresztą - wsiadam do wozu tylnymi drzwiami, widziałem z tylu numer linii - będę za każdym razem lecieć szukać korali? No weź. A jak z tyłu jest żółty kwadrat, to jednak większość pasażerów zauważy.
Napisz do ZTM w tej sprawie. Pisałem to już w 3 postach.
marcin3001 pisze:Skoro tablice wskazują poprawnie ostatni obsługiwany przystanek, to przejadę się na Rogalińską i nie dam się wyprosić z wozu, dopóki nie zawiezie mnie na przystanek ZET.
Oczywiście - jedź :)
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10653
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 08 lis 2012, 14:42

Bastian pisze:Gdyby nie czytał, to by wsiadł do 501 albo 119. Niewątpliwie czyta, problem w tym, że nie rozumie. Może ZTM powinien zrobić kampanię informacyjną "Co znaczą żółte dechy?"... :-k


Wbrew pozorom zastanawiam się nad tym serio. My znamy system oznaczeń, ale czy był on gdzieś podawany pasażerom? :>
A ten system jest stały w czasie? Taki sam dla autobusów, tramwajów?
tomstak pisze:Kiedyś tramwaj liniowy wjechał na przystanek z napisem na wyświetlaczach "Nauka Jazdy", otworzyły się drzwi, a pasażerowie bez chwili zastanowienia się, wsiedli, skasowali bilety i zajęli miejsca siedzące. Nie było chętnego dopytania się dokąd ten tramwaj jedzie.
A to też bym wsiadł :D W wielu podróżach pasuje mi dowolny tramwaj.


Skoro i tak żółte tablice mogą oznaczać zarówno kurs objazdowy, jak i zjazdowy, to postuluję, aby numery linii (ale nie nazwa) były w negatywie. Wydaje się, że przynajmniej tę część informacji każdy czyta, zauważy i zrozumie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36666
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 lis 2012, 15:11

KwZ pisze:A ten system jest stały w czasie? Taki sam dla autobusów, tramwajów?
Powiedzmy tak: powinien być...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 lis 2012, 16:40

tomstak pisze:
MeWa pisze:Co to ma do rzeczy?
Merto póki ma jedną linię, pasażerowie bezmyślnie wsiadają do wagoników.
Za kilka lat otworzy się centralny odcinek II linii metra, póki jeszcze nie zostały podjęte kroki wybudowana II STP na terenie działek przy Koziej Wólce, to podsył składów odbędzie się z kabat. ZTM po wniosku "pasażerów" wymusi na Metrze, aby przejazd w kierunku daszyńskiego jednak odbywał się handlowo. Chciałbym zobaczyć jak na rzęsach będziesz tańczył, aby pasażerów uświadomić o odbywającym się niestandardowym kursie?
No dobrze, ale co to ma do znaczenia w kontekście Swingów? "A u was to Murzynów biją"? Nie rozmawiamy tutaj o metrze i jest to nieistotnie w tym temacie.
tomstak pisze:
marcin3001 pisze:Dobrze, skoro nikt nie czyta informacji na wyświetlaczach, czemu nie ma komunikatu głosowego o zjeździe do zajezdni. W BUSE jest coś takiego, właściwie wystarczyłoby puścić taki komunikat raz, przed dojazdem do ostatniego przystanku na podstawowej trasie linii.

Oczywiście mam na myśli komunikat pełnej i jasnej treści, a nie na przykład: "Uwaga. Zet!".
A tu odpowiedź.
MisiekK pisze:Swego czasu jeździliśmy zabytkiem na ś.p. pętlę Wierzbno. Informacja podawana głosem na przystanku Malczewskiego (oprócz kompletnego otablicowania pojazdu!), że tramwaj za chwile kończy i nie dojedzie już do Woronicza nie powodowała żadnej reakcji wśród pasażerów, którzy po wjeździe na Wierzbno robili obsłudze awantury.
W zabytkowym taborze, obsługa konduktorska jest z krwi i kości, a informacja została olana.
I dlatego ma być gorzej? :bredzisz:

Poza tym jest różnica, czy informacja nie dotrze do 20% pasażerów, czy do 80%. Zawsze będą niedoinformowani, ale powinno być ich jak najmniej.
tomstak pisze:Czy, informacja o przebiegu trasy jest? Jest.

Czy informacja jest widoczna - czytelna (można ją przeczytać)? Jest (można).
Tak... Zwłaszcza w Swingach zdarza się zacofana / przyspieszona => bywa więc niewiarygodna
tomstak pisze:Czy jest informacja dokąd jest kurs skrócony? Jest.
Z tego tematu się dowiedzieliśmy, że nie ma konsekwencji w sprawie oznaczenia.
Poza tym motorniczowie też często nie zadawali sobie trudu, żeby zmieniać oznaczenia. Pamiętam, jak były kursy wariantowe jedynki do Annopolu / Żerania, to często tramwaj w kierunku Banacha przyjeżdżał także z adnotacją "ANNOPOL" - tylko pewnie, żeby pasażerów w błąd wprowadzić, bo motorniczemu się zmienić tablicy nie chciało.
tomstak pisze:Kto pierwszy wpadł na pomysł (ZTM czy motorniczowie w TW) z wywieszaniem w kabinie na grzałkach tablic z numerem linii i treści "Zjazd do Zajezdni"?
I dlatego mamy odchodzić od Zjazdu do zajezdni na rzecz mitycznego ZET-u?
I co do zjazdów - z tym też różnie bywało. Mistrzostwem była linia 17 na trasie Służewiec - Zajezdnia Żoliborz, w której zjazdy do R-4 były oznaczane "Zjazd do zajezdni Żoliborz"...
tomstak pisze:ie ma sensu być nadgorliwym i kopać się z salami.
Jest sens, żeby informacja była co raz lepsza. Dopiero wtedy możemy stwierdzić, że daliśmy siebie wszystko. Zawsze to parę mniej procent zdezorientoewanych pasażerów.

[ Dodano: Czw 08 Lis, 2012 ]
MisiekK pisze:I jeszcze jeden kamyczek. Swego czasu jeździliśmy zabytkiem na ś.p. pętlę Wierzbno. Informacja podawana głosem na przystanku Malczewskiego (oprócz kompletnego otablicowania pojazdu!), że tramwaj za chwile kończy i nie dojedzie już do Woronicza nie powodowała żadnej reakcji wśród pasażerów, którzy po wjeździe na Wierzbno robili obsłudze awantury. Wiec nie w skrócie ZET leży problem.
No ale co ten jednostkowy przykład udowadnia? Debile się zdarzają wśród pasażerów, ale to nie powód, by spocząć na laurach i nie robić dobrej informacji pasażerskiej.
Zresztą nie lubię uogólnień. Wrzucacie wszystkich pasażerów do jednego worka.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10653
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 08 lis 2012, 16:48

Bastian pisze:
KwZ pisze:A ten system jest stały w czasie? Taki sam dla autobusów, tramwajów?
Powiedzmy tak: powinien być...
No to skoro nie jest, to i takiej kampanii nie warto robić. A zacząć od ustalenia systemu.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
sprinter
(ziuuu.ex.1205)
Posty: 3549
Rejestracja: 10 sie 2012, 20:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: sprinter » 08 lis 2012, 16:59

A mnie w swingach wkurza, że nie można otworzyć drugich drzwi po wciśnięciu przycisku dla niepełnosprawnych. Ślepota ludzka to jedno, ale sam system jest do niczego. Kto coś takiego wymyślił? ! ](*,)
15, 116, 122, 157, 181, 185, 186, 205, 518, N46 :mewa:
Phototrans | Omni-Bus | WGKM

Awatar użytkownika
Kelly
Posty: 1515
Rejestracja: 14 lis 2011, 18:29

Post autor: Kelly » 08 lis 2012, 18:24

Problemem nie jest ZET czy inna nazwa tylko fakt, że ludzie tak się przyzwyczaili do zapowiedzi itp że nie zwracają już na nic uwagi. I choćby tramwaj jechał do krańca "wiozę bydło"," jesteście debilam"i to i tak nie zwrócą na to uwagi. Na szczęście jest to margines pasażerów.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 08 lis 2012, 23:39

ziuuu.ex.1205 pisze:A mnie w swingach wkurza, że nie można otworzyć drugich drzwi po wciśnięciu przycisku dla niepełnosprawnych.
To po co go wciskasz? :P
ziuuu.ex.1205 pisze:Ślepota ludzka to jedno, ale sam system jest do niczego. Kto coś takiego wymyślił? ! ](*,)
Funkcjonalność jest oparta na zasadzie - jeśli żądasz to potrzebujesz. Dlatego załączany jest sygnał blokady drzwi i oczekiwania na wysunięcie rampy. Przycisk przywołana rampy jest celowo poniżej przycisku normalnego otwierania drzwi, ma inny kolor i właściwy mu piktogram. Motorniczy ma możliwość zresetowania niepotrzebnie wciśniętego przycisku żądania obsługi rampy. Jedni resetują, a inni wychodzą z założenia, że jak bąble niepotrzebnie wciskają to niech latają do I lub III drzwi....
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
marcin3001
Posty: 316
Rejestracja: 18 lis 2006, 19:09
Lokalizacja: Młynów

Post autor: marcin3001 » 10 lis 2012, 13:51

Niektóre Swingi na 26 nie mają dziś niczego w stylu "trasa zmieniona", na froncie po prostu "Annopol".
Jeżeli nie da się zdyscyplinować motorniczych, aby wcisnęli ten przycisk, który trzeba, to tego typu ustawienia (trasa zmieniona, kurs skrócony) powinny być definiowane na poziomie plików wgrywanych do wozów, a nie dopisywane na trasie...

MichałP.
Posty: 423
Rejestracja: 09 wrz 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MichałP. » 10 lis 2012, 15:16

marcin3001 pisze:Jeżeli nie da się zdyscyplinować motorniczych, aby wcisnęli ten przycisk, który trzeba, to tego typu ustawienia
Chłopie, co Ty za głupoty gadasz? A co to za różnica? Jeżeli ustawie wyświetlacze zewnętrzne jako trasa zmieniona, to lcd wewnątrz wozu i zapowiedzi głosowe i tak będą nawijać jako trasa podstawowa.
Np.wczoraj: moją 10 od Feminy skierowali na Piaski. W stronę Piasek jechałem jako PT a z Piasek jako "10 trasa zmieniona". Efekt: Był jeszcze gorszy niż na PT...ludzie przeczytali trasa zmieniona, swing gadał swoje i wszyscy przychodzili z pretensją, że przecież na lcd jest napisane co innego.
Tu pomoże jedynie wprowadzenie tak jak w buse - pętli końcowej z automatycznym wyłączaniem wyświetlania przystanków i zapowiedzi głosowych.

Awatar użytkownika
marcin3001
Posty: 316
Rejestracja: 18 lis 2006, 19:09
Lokalizacja: Młynów

Post autor: marcin3001 » 10 lis 2012, 15:34

Pisałem o dzisiejszym 26, czyli o linii gdzie trasa objazdowa jest (zapewne) wprowadzona poprawnie, natomiast fakt że to motorniczy wybiera dopisek na wyświetlaczach powoduje, że jeden wagon jeździ jako 'trasa zmieniona' a drugi nie.

A to o czym piszesz dowodzi, że system jest stworzony przed idiotę/człowieka który nigdy nie widział tramwaju na oczy, o czym próbowałem przekonać rozmówców już wcześniej...

MichałP.
Posty: 423
Rejestracja: 09 wrz 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MichałP. » 10 lis 2012, 15:49

Nie wiem jak na Żoliborzu, ale wolskie swingi jak zjeżdzałem były programowane na trasy objazdowe. Jeżeli jest poprawnie wgrane oprogramowanie, to motorniczy nic nie musi przestawiać. Przy wyjeździe ustawiając brygadę i nr linii automatycznie powinno wyświetlać trasę zmienioną i przystanki zgodnie z tą trasą.
System może i nie jest stworzony przez idiotę, tylko stworzony wg. naszych standardów, które ktoś bez pomyślunku zapodał. Niemniej jednak, swingi smigają po Warszawie już 2 lata i to dawno powinno zostać zmienione. Przecież to komputer - wyświetli to, co mu się zaprogramuje. Ehh...To tylko Warszawa =;

ODPOWIEDZ