WAWKOM

Sebastian pisze:Bo jeszcze nigdy po 1989 z powodu kontrowersji (które zdarzały się) nikt nie chciał robić zamachu stanu

Że co, proszę? Ktoś tam z kałachem pod sejm przyszedł?

Teraz za rok, dwa władzę w Polsce przejmie opozycja, PiS założy jakiś Komitet Obrony Polski i oczywiście dojdzie do dalszej eskalacji, hamulców żadnych nie będzie bo niby czemu. Ja rozumiem że PO jest już skonczone i im jest wszystko jedno co się będzie dzialo w przyszłości ale prawdziwa opozycja powinna choć troche myślec o tym co się będzie dzialo gdy wreszcie dojda do władzy. Na razie ładnie nakręcili spirale nienawiści i jak to wszystko kiedyś pierdyknie to wtedy bedzie dopiero wesolo.

Zaraz, zaraz, kto nakręcił spiralę nienawiści?

Wiadomo że "komuniści i złodzieje", "ubecy", "gorszy sort" i "element animalny"

Budżet na 2017 zakłada wzrost PKB 3,6 czy tam 3,7%. Wystarczy wzrost na poziomie 2,5-3% (choć to i tak optymistyczne) i w połowie roku zacznie się paniczne szukanie pieniędzy na obietnice. A wtedy suweren, do tej pory grzecznie łykający propagandę serwowaną w TVPis, się wkurzy nie na żarty... I nie będzie już Rzeplińskiego, żeby na niego zwalić winę...

Bo jeszcze nigdy po 1989 z powodu kontrowersji (które zdarzały się) nikt nie chciał robić zamachu stanu, albo symulować pacyfikację.

Te "kontrowersje" noszą znamiona zamachu stanu - paraliżuje się jeden z głównych organów władzy sądowniczej i nielegalnie obsadza swoimi ludźmi.

Klientela populistyczna to bardzo niewdzięczny i nietrwały elektorat.

Ale oni potrzebują tego elektoratu zaledwie 5-10pp, bo 20% Polaków zagłosuje na nich choćby im otworzyli pod blokiem bramy piekieł. Gdyby wybory odbyły się za miesiąc to wynik nie byłby wcale pewny - wierni wyborcy PiS poszliby karnie (jak zawsze), populistyczne argumenty jeszcze się nie wypaliły, więc sporo beneficjentów 500 zł też by zagłosowało (pewnie nawet więcej, bo obietnicę spełnili i kasa jest realna), a głosy popleczników opozycji rozłożyłyby się na kilka partii.
A nasza kiepska ordynacja wyborcza mniejsze partie dość mocno gnębi.

Wiliam pisze:Wiadomo że "komuniści i złodzieje", "ubecy", "gorszy sort" i "element animalny"

Jeszcze rowerzyści i spożywacze latte z mlekiem sojowym.

Rosa pisze:władzę w Polsce przejmie opozycja, PiS założy jakiś Komitet Obrony Polski i oczywiście dojdzie do dalszej eskalacji, hamulców żadnych nie będzie bo niby czemu.

Symbolem puszczenia hamulców pan z kitką na czele grupki (w znacznej części) w wieku okołoemerytalnym. No fakt, nie śpiewali pieśni religijnych.

Natomiast co do „energiczności” przyszłych protestów pisich nie mam dużych wątpliwości. Jeśli hołubi się środowiska, które kostkami brukowymi świętują odzyskanie niepodległości, to jasne, że na przyszłej na antyrządowej demokracji będzie komu „się wykazywać”.

Protestujący "okołoemerytalni" to ci, których nikt nie postawi na baczność. To weterani spacerów przeciw łże propagandzie DTV, czy dawni jajcarze z Pomarańczowej Alternatywy.

grzegorz pisze:

Rosa pisze:władzę w Polsce przejmie opozycja, PiS założy jakiś Komitet Obrony Polski i oczywiście dojdzie do dalszej eskalacji, hamulców żadnych nie będzie bo niby czemu.

Symbolem puszczenia hamulców pan z kitką na czele grupki (w znacznej części) w wieku okołoemerytalnym. No fakt, nie śpiewali pieśni religijnych.

Natomiast co do „energiczności” przyszłych protestów pisich nie mam dużych wątpliwości. Jeśli hołubi się środowiska, które kostkami brukowymi świętują odzyskanie niepodległości, to jasne, że na przyszłej na antyrządowej demokracji będzie komu „się wykazywać”.

Zawsze w zanadrzu będą górnicy. Przecież nie oszukujmy sie kolejna wladza tez z nimi nie będzie miała co robic i dalej będa bardzo niezadowoleni z życia i gotowi do przyjazdu do stolicy.

Górnicy już w tej chwili są wkurzeni i powiadają, że obecna władza ich oszukała.

Bastian pisze:Górnicy już w tej chwili są wkurzeni i powiadają, że obecna władza ich oszukała.

No tak, ale na nastepną władze też będą oburzeni i na jeszcze nastepna także.

a/p TALENT pisze:Protestujący "okołoemerytalni" to ci, których nikt nie postawi na baczność. To weterani spacerów przeciw łże propagandzie DTV, czy dawni jajcarze z Pomarańczowej Alternatywy.

Ja nie z braku szacunku, a prześmiewczo: ci ludzie mają niby zamieszki powodować, rząd siłą obalać?!

Wy tu zajęci polskim piekiełkiem, a tymczasem w Turcji zastrzelono rosyjskiego ambasadora. Oby z tego nie wyniknął jakiś poważniejszy kryzys międzynarodowy, bo dosyć już ich było w tym roku

O Turcji to do wątku międzynarodowego.