401 - dzielić, czy nie?

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Mong
(ZEA_R-0)
Posty: 3832
Rejestracja: 29 lis 2010, 0:18
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Mong » 12 sty 2011, 23:08

Jaka zmiana, 401 na czarnucha? =; I jakby miał pecha to zaliczałby m. in. Przedpole, Orzechową, Radarową, Astronautów, PKP Służewiec, Postępu, Instytut Lotnictwa... Nie chce mi się już al. Becka wymieniać bo tam jest jeszcze ten wydzielony pas, na którym 148 ostatnio wlókł się nie miłosiernie. Wiesz jaki omijanie tych przystanków to zysk czasowy? Tak bardzo tam potrzebny ze względu na korek w Marynarskiej.
Rozkładowo 189 pokonuje odcinek Ryżowa-Dolina Służewiecka w 40 min., a 401 w 25 min. To chyba nie wymaga komentarza.

nowy90
Zbanowany
Posty: 220
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:26

Post autor: nowy90 » 12 sty 2011, 23:36

401 24 minuty 189 26 minut...średnio 15 sek na opuszczony przystanek... zresztą jest to logiczny czas bo 401 jedzie identycznie nie korzysta z żadnej estakady. Jeszcze jeden przykład bezsensu linii przyspieszonych...

Awatar użytkownika
Mong
(ZEA_R-0)
Posty: 3832
Rejestracja: 29 lis 2010, 0:18
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Mong » 12 sty 2011, 23:52

Przyspieszony nie równa się jazda na estakadach, a poza tym napewno więcej niż 15 sekund. A jak np. 401 Przemknie obok 189 stojącego na przystanku i zielonym świetle, a 189 gdy ruszy światło zmieni się na czerwone? Wtedy to dużo więcej niż 15 sekund. Poza tym dodaj sobie jeszcze czas na zwalnianie przed przystankiem i stopniowe zszybszanie po odjeździe z przystanku. Też zwiększa to czas podróży.
nowy90 pisze:Jeszcze jeden przykład bezsensu linii przyspieszonych...
=; 401 w obecnym kształcie jest bardzo dobrą linią przyspieszoną i będę jej bronił.

Awatar użytkownika
Sindbad
Posty: 900
Rejestracja: 16 gru 2005, 15:58
Lokalizacja: Służew

Post autor: Sindbad » 12 sty 2011, 23:57

Stockholmare pisze:=; 401 w obecnym kształcie jest bardzo dobrą linią przyspieszoną i będę jej bronił.
=D> =D> =D> =D> Ja też.
Nie daj się zepchnąć z twojej drogi nawet przez ludzi idących w tym samym kierunku.
S.J.Lec

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10653
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 13 sty 2011, 0:09

Czas wg ZTM przejazdu 189 i 401 to odpowiednio 26-40 oraz 24-31. Czyli spodziewany zysk na przyspieszeniu 2 do 9 min. 9 min to już sporo.

W mojej opinii 401 skierowane na Gocław niewątpliwie zyskałoby na frekwencji. I może ściągnęłoby pasażerów z TŁ i przeciążonego metra.
Problem w tym, że 148 jeżdżące tylko co 15/20/20 mogłoby zniechęcić kogokolwiek do przesiadek w ZP Płowiecka. Tylko że najwyraźniej nie są one popularne, mimo że od skierowania tam silnego obwodu (401) minęło już dużo czasu.

Mnie to marzy się węzeł przesiadkowy Marsa. Wtedy ludzie i tak by się przesiadali, więc nie problemem byłoby wybranie 401.

Edit: Można rozpatrzyć takie coś: wysłanie 148 po trasie 168 (Gocław - Rembertów). Wymagałoby to jego skrócenia (z 80-90 min!), np. poprzez skrócenie do Ursynowa Płd. lub Natolina Płn. W zamian dajemy nową linię, 209 albo 306 na odc. Ursynów - Lotnisko.
Pod warunkiem istnienia ku temu techniczne możliwości na wymienionych pętlach.

Łukasz
Posty: 10693
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 13 sty 2011, 0:27

bartoni722 pisze:Tylko gdzie zakrańcować :?: Gocław, Sanktuarium, Stegny* - nie ma miejsca

*chyba
A tam nie jest teraz pusto kompletnie, bo są 2 linie? Częściowo poza tym wtyczki tam kończą chyba.

[ Dodano: |13 Sty 2011|, 2011 00:29 ]
ITS A 218 pisze:Tylko zaproponowałem połączenie 401 ze 193. Jeżeli nie, to nie. OK
Po prostu wszyscy potraktowali to jako żart. A że kiedyś tak było... Akurat 193 to chyba dobrze, że powstało, poza tym było chyba pierwszym czymś, na czym dało się zrobić PT rano.
ŁK

nowy90
Zbanowany
Posty: 220
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:26

Post autor: nowy90 » 13 sty 2011, 0:30

Gdzie Ci tam 401 "przemknie" koło 189 jak tam same korki:)
401 faktycznie jedzie szybko, ale nie dzięki ZTM-owi który za wszelką cenę stara się tę szybkośc uwalic, a przez wygodę TS. Jedzie najkrótszą trasą z małą iloscią świateł. Problemem tej linii jest to że przez korki nigdy nie wiadomo kiedy przyjedzie i dlatego większośc wybiera drogę przez buspas i metro. Moje propozycje omijania przynajmniej niektórych korków estakadami zostały tu totalnie zjechane, może słusznie tylko nikt nie sprawdził ile osób by jeździło ta linią gdyby była PUNKTUALNA.

Łukasz
Posty: 10693
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 13 sty 2011, 0:31

rhemek pisze:Male obłożenie 401 wynika z faktu, ze linia ta jest mało rozreklamowana. Uwierzcie, ale 90% mieszkańców okolicy nie wie o jej istnieniu , i na przystanki, które obsługuje jeździ przez centrum.
Sugerujesz kampanię w telewizji? Ta linia jeździ już chyba ze 3 lata, ciągle z częstotliwością 10 minut - i ciągle pusta.
ŁK

nowy90
Zbanowany
Posty: 220
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:26

Post autor: nowy90 » 13 sty 2011, 0:35

kWz nikt by takim 148 nie jeździł... wycieczki po mieście są dla przyjezdnych:)

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 13 sty 2011, 0:41

401 puszczone estakadami woziloby tylko powietrze. Jak mialyby wygladac np. przesiadki na wezle Plowiecka?

Łukasz
Posty: 10693
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 13 sty 2011, 0:42

Problem jest oczywiście taki, że na odcinku Marsa - Witosa prawie nikt nie mieszka (a Gocław wybitnie nie lubi widocznie chodzić na estakady, mając 2 inne linie), a potok nie jest aż tak duży, żeby zapełnić wóz wielkopojemny co 10 minut.

Cóż, pewnie smutna prawda jest taka, że 401 powinno wrócić na SGGW, a na Marysin powinna pojechać czarna linia (368), w dodatku zahaczająca o Gocław (Wałem a potem znów na górę). Na czerwoną na tym odcinku nie ma miejsca, bo musi się ona zatrzymywać na brzegach, a na TS przecież i tak wszystko jest zasadniczo NŻ. Skoro Marysin nie wie gdzie jest Ursus, to może jak będzie napisane METRO WILANOWSKA, to się zorientuje, że to na Mokotów jedzie. Czas podróży wydłużyłby się, ale pewnie nie więcej niż o 5 minut. Przy okazji rozwiązałby się problem, który zaraz powstanie - Warneńska --> najbliższe Metro.
ŁK

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27432
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 13 sty 2011, 0:46

Łukasz pisze:Cóż, pewnie smutna prawda jest taka, że 401 powinno wrócić na SGGW, a na Marysin powinna pojechać czarna linia, w dodatku zahaczająca o Gocław (Wałem a potem znów na górę)
Problem polega na tym, ze 401 na SGGW to upupianie 193 (absolutnie nie do przyjęcia, i tak ta linia jest żenująco słaba jak na dowozówkę); 401 na Sadybie zaś to upupianie 189 (to już lepsze, acz też wątpliwe).
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

nowy90
Zbanowany
Posty: 220
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:26

Post autor: nowy90 » 13 sty 2011, 0:48

ok. Ja już nie forsuje tego tematu, większośc mnie zakrzyczała. Ja na Rembertów mam najszybciej ze Służewa 401 ale w szczycie jadę metro+skm bo korek na Marsa zajmuje jakies 15 min. Mozna go częściowo objechac kosztem braku przesiadki na Wawer. Ilu jest takich jak ja co rezygnują z 401 bo jedzie dołem? Tego nikt nie wie, łatwiej krzyczec że nikt nie będzie jeździł. No właśnie teraz nikt nie jeździ...

Łukasz
Posty: 10693
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 13 sty 2011, 0:51

193 można dojechać w zasadzie tylko do metra, 148 i 166 na Dolinkę itd. Mam wrażenie, że jest jednak spora grupa osób, która chciałaby dojechać na Wolę czy Ochotę, a wtedy 401 by było bardzo OK, więc 401 raczej nie koliduje ze 193, tylko ją wspomaga - bo, jak sam zauważyłeś, jest słabe. Zresztą na 401 nie można za bardzo się i tak opierać, bo jedzie z daleka.
ŁK

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27432
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 13 sty 2011, 0:56

Łukasz pisze:Mam wrażenie, że jest jednak spora grupa osób, która chciałaby dojechać na Wolę czy Ochotę, a wtedy 401 by było bardzo OK
Byłoby, gdyby nie to, że
Łukasz pisze:na 401 nie można za bardzo się i tak opierać, bo jedzie z daleka.
Zdarza mi się jechać z Ochoty na SGGW i jeszcze w kierunku "tam" zaryzykuję karkołomną przesiadkę 136/193 Bartłomieja/Orzycka (acz i tak zdarzało mi się 15 min czekać), ale na powrocie nie ma na to szans - albo pojadę do metra, albo pójdę na 136 na M Ursynów, albo pójdę na piwo :} IMHO 193 w DP nie powinno schodzić poniżej 5/10.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Zablokowany