401 - dzielić, czy nie?
Moderator: Wiliam
Jaka zmiana, 401 na czarnucha? I jakby miał pecha to zaliczałby m. in. Przedpole, Orzechową, Radarową, Astronautów, PKP Służewiec, Postępu, Instytut Lotnictwa... Nie chce mi się już al. Becka wymieniać bo tam jest jeszcze ten wydzielony pas, na którym 148 ostatnio wlókł się nie miłosiernie. Wiesz jaki omijanie tych przystanków to zysk czasowy? Tak bardzo tam potrzebny ze względu na korek w Marynarskiej.
Rozkładowo 189 pokonuje odcinek Ryżowa-Dolina Służewiecka w 40 min., a 401 w 25 min. To chyba nie wymaga komentarza.
Rozkładowo 189 pokonuje odcinek Ryżowa-Dolina Służewiecka w 40 min., a 401 w 25 min. To chyba nie wymaga komentarza.
Przyspieszony nie równa się jazda na estakadach, a poza tym napewno więcej niż 15 sekund. A jak np. 401 Przemknie obok 189 stojącego na przystanku i zielonym świetle, a 189 gdy ruszy światło zmieni się na czerwone? Wtedy to dużo więcej niż 15 sekund. Poza tym dodaj sobie jeszcze czas na zwalnianie przed przystankiem i stopniowe zszybszanie po odjeździe z przystanku. Też zwiększa to czas podróży.
401 w obecnym kształcie jest bardzo dobrą linią przyspieszoną i będę jej bronił.nowy90 pisze:Jeszcze jeden przykład bezsensu linii przyspieszonych...
Czas wg ZTM przejazdu 189 i 401 to odpowiednio 26-40 oraz 24-31. Czyli spodziewany zysk na przyspieszeniu 2 do 9 min. 9 min to już sporo.
W mojej opinii 401 skierowane na Gocław niewątpliwie zyskałoby na frekwencji. I może ściągnęłoby pasażerów z TŁ i przeciążonego metra.
Problem w tym, że 148 jeżdżące tylko co 15/20/20 mogłoby zniechęcić kogokolwiek do przesiadek w ZP Płowiecka. Tylko że najwyraźniej nie są one popularne, mimo że od skierowania tam silnego obwodu (401) minęło już dużo czasu.
Mnie to marzy się węzeł przesiadkowy Marsa. Wtedy ludzie i tak by się przesiadali, więc nie problemem byłoby wybranie 401.
Edit: Można rozpatrzyć takie coś: wysłanie 148 po trasie 168 (Gocław - Rembertów). Wymagałoby to jego skrócenia (z 80-90 min!), np. poprzez skrócenie do Ursynowa Płd. lub Natolina Płn. W zamian dajemy nową linię, 209 albo 306 na odc. Ursynów - Lotnisko.
Pod warunkiem istnienia ku temu techniczne możliwości na wymienionych pętlach.
W mojej opinii 401 skierowane na Gocław niewątpliwie zyskałoby na frekwencji. I może ściągnęłoby pasażerów z TŁ i przeciążonego metra.
Problem w tym, że 148 jeżdżące tylko co 15/20/20 mogłoby zniechęcić kogokolwiek do przesiadek w ZP Płowiecka. Tylko że najwyraźniej nie są one popularne, mimo że od skierowania tam silnego obwodu (401) minęło już dużo czasu.
Mnie to marzy się węzeł przesiadkowy Marsa. Wtedy ludzie i tak by się przesiadali, więc nie problemem byłoby wybranie 401.
Edit: Można rozpatrzyć takie coś: wysłanie 148 po trasie 168 (Gocław - Rembertów). Wymagałoby to jego skrócenia (z 80-90 min!), np. poprzez skrócenie do Ursynowa Płd. lub Natolina Płn. W zamian dajemy nową linię, 209 albo 306 na odc. Ursynów - Lotnisko.
Pod warunkiem istnienia ku temu techniczne możliwości na wymienionych pętlach.
A tam nie jest teraz pusto kompletnie, bo są 2 linie? Częściowo poza tym wtyczki tam kończą chyba.bartoni722 pisze:Tylko gdzie zakrańcować Gocław, Sanktuarium, Stegny* - nie ma miejsca
*chyba
[ Dodano: |13 Sty 2011|, 2011 00:29 ]
Po prostu wszyscy potraktowali to jako żart. A że kiedyś tak było... Akurat 193 to chyba dobrze, że powstało, poza tym było chyba pierwszym czymś, na czym dało się zrobić PT rano.ITS A 218 pisze:Tylko zaproponowałem połączenie 401 ze 193. Jeżeli nie, to nie. OK
ŁK
Gdzie Ci tam 401 "przemknie" koło 189 jak tam same korki:)
401 faktycznie jedzie szybko, ale nie dzięki ZTM-owi który za wszelką cenę stara się tę szybkośc uwalic, a przez wygodę TS. Jedzie najkrótszą trasą z małą iloscią świateł. Problemem tej linii jest to że przez korki nigdy nie wiadomo kiedy przyjedzie i dlatego większośc wybiera drogę przez buspas i metro. Moje propozycje omijania przynajmniej niektórych korków estakadami zostały tu totalnie zjechane, może słusznie tylko nikt nie sprawdził ile osób by jeździło ta linią gdyby była PUNKTUALNA.
401 faktycznie jedzie szybko, ale nie dzięki ZTM-owi który za wszelką cenę stara się tę szybkośc uwalic, a przez wygodę TS. Jedzie najkrótszą trasą z małą iloscią świateł. Problemem tej linii jest to że przez korki nigdy nie wiadomo kiedy przyjedzie i dlatego większośc wybiera drogę przez buspas i metro. Moje propozycje omijania przynajmniej niektórych korków estakadami zostały tu totalnie zjechane, może słusznie tylko nikt nie sprawdził ile osób by jeździło ta linią gdyby była PUNKTUALNA.
Sugerujesz kampanię w telewizji? Ta linia jeździ już chyba ze 3 lata, ciągle z częstotliwością 10 minut - i ciągle pusta.rhemek pisze:Male obłożenie 401 wynika z faktu, ze linia ta jest mało rozreklamowana. Uwierzcie, ale 90% mieszkańców okolicy nie wie o jej istnieniu , i na przystanki, które obsługuje jeździ przez centrum.
ŁK
Problem jest oczywiście taki, że na odcinku Marsa - Witosa prawie nikt nie mieszka (a Gocław wybitnie nie lubi widocznie chodzić na estakady, mając 2 inne linie), a potok nie jest aż tak duży, żeby zapełnić wóz wielkopojemny co 10 minut.
Cóż, pewnie smutna prawda jest taka, że 401 powinno wrócić na SGGW, a na Marysin powinna pojechać czarna linia (368), w dodatku zahaczająca o Gocław (Wałem a potem znów na górę). Na czerwoną na tym odcinku nie ma miejsca, bo musi się ona zatrzymywać na brzegach, a na TS przecież i tak wszystko jest zasadniczo NŻ. Skoro Marysin nie wie gdzie jest Ursus, to może jak będzie napisane METRO WILANOWSKA, to się zorientuje, że to na Mokotów jedzie. Czas podróży wydłużyłby się, ale pewnie nie więcej niż o 5 minut. Przy okazji rozwiązałby się problem, który zaraz powstanie - Warneńska najbliższe Metro.
Cóż, pewnie smutna prawda jest taka, że 401 powinno wrócić na SGGW, a na Marysin powinna pojechać czarna linia (368), w dodatku zahaczająca o Gocław (Wałem a potem znów na górę). Na czerwoną na tym odcinku nie ma miejsca, bo musi się ona zatrzymywać na brzegach, a na TS przecież i tak wszystko jest zasadniczo NŻ. Skoro Marysin nie wie gdzie jest Ursus, to może jak będzie napisane METRO WILANOWSKA, to się zorientuje, że to na Mokotów jedzie. Czas podróży wydłużyłby się, ale pewnie nie więcej niż o 5 minut. Przy okazji rozwiązałby się problem, który zaraz powstanie - Warneńska najbliższe Metro.
ŁK
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27432
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Problem polega na tym, ze 401 na SGGW to upupianie 193 (absolutnie nie do przyjęcia, i tak ta linia jest żenująco słaba jak na dowozówkę); 401 na Sadybie zaś to upupianie 189 (to już lepsze, acz też wątpliwe).Łukasz pisze:Cóż, pewnie smutna prawda jest taka, że 401 powinno wrócić na SGGW, a na Marysin powinna pojechać czarna linia, w dodatku zahaczająca o Gocław (Wałem a potem znów na górę)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
ok. Ja już nie forsuje tego tematu, większośc mnie zakrzyczała. Ja na Rembertów mam najszybciej ze Służewa 401 ale w szczycie jadę metro+skm bo korek na Marsa zajmuje jakies 15 min. Mozna go częściowo objechac kosztem braku przesiadki na Wawer. Ilu jest takich jak ja co rezygnują z 401 bo jedzie dołem? Tego nikt nie wie, łatwiej krzyczec że nikt nie będzie jeździł. No właśnie teraz nikt nie jeździ...
193 można dojechać w zasadzie tylko do metra, 148 i 166 na Dolinkę itd. Mam wrażenie, że jest jednak spora grupa osób, która chciałaby dojechać na Wolę czy Ochotę, a wtedy 401 by było bardzo OK, więc 401 raczej nie koliduje ze 193, tylko ją wspomaga - bo, jak sam zauważyłeś, jest słabe. Zresztą na 401 nie można za bardzo się i tak opierać, bo jedzie z daleka.
ŁK
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27432
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Byłoby, gdyby nie to, żeŁukasz pisze:Mam wrażenie, że jest jednak spora grupa osób, która chciałaby dojechać na Wolę czy Ochotę, a wtedy 401 by było bardzo OK
Zdarza mi się jechać z Ochoty na SGGW i jeszcze w kierunku "tam" zaryzykuję karkołomną przesiadkę 136/193 Bartłomieja/Orzycka (acz i tak zdarzało mi się 15 min czekać), ale na powrocie nie ma na to szans - albo pojadę do metra, albo pójdę na 136 na M Ursynów, albo pójdę na piwo :} IMHO 193 w DP nie powinno schodzić poniżej 5/10.Łukasz pisze:na 401 nie można za bardzo się i tak opierać, bo jedzie z daleka.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?