WAWKOM

Może trochę bardziej w temacie - odpowiedź na interpelację radnej odnośnie częstotliwości kursowania linii 522, 501, 519 oraz analizy możliwości połączenia Miasteczka Wilanów z pętlą Wilanów przy ul. Przyczółkowej.
http://e-wilanow.pl/phpBB3/download/fil ... &mode=view

Wczoraj się ledwo zmieściłem do 519. Po 13 godzinie. W międzyszczycie. W kursie skróconym. W kursie, który był po 522 a nie wcześniejszym 519 czy 501.

W sumie to by mnie tam nie było gdyby istniało sobie silne 130 czy tam 195. No ale to taka polityka, że słabsze linie się osłabia i likwiduje, a przez to upycha ludzi w i tak już zatłoczonych liniach .

Wczoraj po południu widziałem jadące po sobie 501, 519 i 522 na Centralny. Wszystkie zapchane.

Mamy prawie kwiecień, a w temacie autobusu na Ledóchowskiej ucichło. Czy wiadomo, dlaczego?

o perypetiach z przterargiem na 50 autobusów nie słyszałeś?

Czyli co, są warunki, nie ma czym?
A w takim razie obecna linia widmo jak 379, czy 232 to na jakiej podstawie kursują?

379 nie kosztuje ani pół autobusu.

pawcio pisze:379 nie kosztuje ani pół autobusu.

323 przez Ledóchowskiej również.

Autobusem przez kobietę jeździć...

To jest ul. Ledóchowskiej.

A z tego co wiem to jednak miałaby być finalnie normalna linia, która jednak wymaga tego jednego wozu (albo nawet więcej).

Świętej w dodatku, Urszuli zresztą ta ulica. A autobusy nie jeżdżą, bo korki w szczytach przeddzwonkowych.

No tak, tylko w tym jednym miejscu w Warszawie są korki. I cały zachód MW ma do autobusu kilkaset metrów. Ale uruchomić linię do kościoła sieda.

osa pisze:Świętej w dodatku, Urszuli zresztą ta ulica. A autobusy nie jeżdżą, bo korki w szczytach przeddzwonkowych.

Kto tam chodzi do szkoły? Miasteczko samochodami pociechy dowozi?

yavorius pisze:No tak, tylko w tym jednym miejscu w Warszawie są korki. I cały zachód MW ma do autobusu kilkaset metrów. Ale uruchomić linię do kościoła sieda.

Ale co ma do tego kościół? Miasteczko Wilanów na przekór światowym nagrodom, którymi jest obsypywane, zaprojektowano bez pojęcia o tym, że placówki oświatowe powinny być rozmieszczone równomiernie. Łatwy do przewidzenia skutek jest taki, że miasto wybudowało je na jednym z ostatnich wolnych skrawków terenu, płacąc za niego ciężką kasę, i wszyscy dojeżdżają w to jedno miejsce jednocześnie. Stąd spiętrzenia w ruchu. Może dałoby się tam chociaż poprawić jego organizację? Przejazd jednokierunkowy?

Raczej nie, Ledóchowskiej nie może być jednokierunkowa...

Niezbyt dobrze orientuję się we współczesnej numeracji wozów, ale rozumiem, że to co Walas wypisuje w dziwadłach to głównie przypadki gdy 18 metrów jest wysyłane za solówki? Jeśli tak to dlaczego nie zmienią w końcu przydziału aby w DS na 522 jeździły przeguby? W wielu przypadkach komfort podróży w 12 na 522 jest duże poniżej komfortu na innych liniach w DS .