WAWKOM

reserved pisze: ↑

02 mar 2024, 12:17

Czy bardziej po prostu to że gościowi najechałem na ambicje i chciał się dowartościować dzwonkiem?

O to to. O ile dzwonienie na samochód osobowy ma sens zwłaszcza jeśli się widzi, że ma miejsce by bezpiecznie podjechać lub wjechać na inny pas o tyle na autobus nie ma to sensu. Chociaż widziałem już kilku orłów co na czerwonym przegubem wtedy przejeżdżają ale cóż... ja widząc zablokowany przejazd przez autobus nawet nie ruszam bo wiem, że to nie ma sensu no chyba że tu już naprawdę było na tyle późno że tramwaje ruszyły.

Stary Pingwin pisze: ↑

02 mar 2024, 13:18

Reserved, jeżeli zobaczę Ciebie za fajerą, to Ci pomacham. Nie przyjdzie mi do głowy dzwonienie.

I to jest Pingwin! <3

Zrobiło mi się ciepło na serduszku

Pingwiny to raczej kojarzą się z zimnym klimatem, nie z ciepłem

Tak swoją drogą to rondo Czterdziestolatka ze wszystkich rond w Warszawie jest najbardziej podatnym właśnie na takie blokady. Tam nawet nie ma wliczonego czasu na ewakuację jadąc z północy na południe, bo na wyspie zielone zmienia się na czerwone w tym samym momencie co na sygnalizatorze wpuszczającym na rondo.

Mówisz o tramach czy kołówkach?

reserved pisze: ↑

02 mar 2024, 12:17

Mam takie pytanko do tramwajarzy i tych, którzy są obeznani z tramwajami. Wczoraj obsługiwałem ZA1 i przy zawracaniu na Rondzie Czterdziestolatka popełniłem błąd. No cóż, na zły sygnalizator spojrzałem i zamyślony ruszyłem myśląc że mogę spokojnie na torowisko wjechać. I wjechałem na nie tuż przed odjeżdżające tramwaje blokując im przejazd. Moja wina oczywiście, no cóż, nie myli się ten kto nic nie robi, jestem tylko człowiekiem, mam nauczkę, chwila zamyślenia i myk. Ale mam w związku z tym pytanie.

Przede wszystkim tam są te bezsensowne strzałki do lewoskrętu na rondzie. Moim zdaniem to jest tylko mylące, powinno być tylko światło ogólne przy wjeździe na rondo + dodatkowe światła przed torowiskiem + przed drugą jezdnią, wtedy byłoby więcej miejsca na akumulację i byłoby bardziej intuicyjnie. Na większości dużych rond, również tych z tramwajami, tak właśnie jest.
Wiem, że tu jest tak od dawna, i wiem, że przepisy, ale to jest po prostu głupie i może być mylące w niektórych sytuacjach.
I tak w ogóle to wydzielona sygnalizacja kierunkowa S-3e teoretycznie oznacza, że można skręcać bez kolizji z innymi uczestnikami ruchu, a tutaj w niektórych momentach o ile pamiętam może się zdarzyć tak, że rusza się na pierwszym zielonym S-3e, a na środku skrzyżowania, jeszcze zanim się skręci, trafia się na drugą, która może być jeszcze czerwona. Albo podobnie jest na skręcie ŻiW Banacha, tam też ruszamy na zielonej S-3e i na środku skrzyżowania stoimy na S-3c, jeszcze zanim skręciliśmy. Wprawdzie tam to niby ma sens, bo trochę udrożnia skrzyżowanie (pozwala na sprawniejszy wyjazd wyjeżdżającym z Rostafińskich), ale to w takim razie tam na logikę powinny być raczej przed skrzyżowaniem S-1, co najwyżej różne dla różnych pasów.

Nie może być zgodnie z przepisami na jednym wlocie różnych sygnalizatorów ogólnych.

Zapraszam do Krakowa,tutaj na jednym pasie są dwa sygnalizatory kierunkowe Gdyby ktoś chciał skręcić w lewo, to blokuje tych chcących jechać na wprost którzy mają zielone.

Flash8222 pisze:Zapraszam do Krakowa,tutaj na jednym pasie są dwa sygnalizatory kierunkowe Gdyby ktoś chciał skręcić w lewo, to blokuje tych chcących jechać na wprost którzy mają zielone.

We Wrocławiu też są takie miejsca. W Warszawie zrobiliby 1 pas do skrętu i wszystko byłoby zblokowane. Choć może bardziej zakaz by był.

Jeden napisał o dwóch sygnalizatorach ogólnych, drugi o dwóch sygnalizatorach kierunkowych. To se pogadaliście.

pawcio pisze:Jeden napisał o dwóch sygnalizatorach ogólnych, drugi o dwóch sygnalizatorach kierunkowych. To se pogadaliście.

Ważne, że są światełka i kolorki

Dlaczego właściwie 27 nie zostaje na Skierniewickiej?

Z tego samego powodu dla którego jeździ prosto Wolską do Cmentarza Wolskiego od 70 lat

Jak to było? Wozimy pasażerów a nie tradycję, czy jakoś tak?