Pijani kierowcy

[KwZ]

Ale on miał uprawnienia / papier, tylko że nieważny. Dziwne, że odbierając uprawnienia nie zatrzymano mu papieru.

[Paweł D.]

Zdaje się, że zmieniono przepisy tak, że pokazanie polisy/potwierdzenia wpłaty na telefonie wystarcza za "okazanie". W przypadku PJ i DR nie ma przebacz - oryginalny blankiet do ręki policjanta albo 50 zł/szt. Coś się mało w tym roku zmienić w tych kwestiach.
A jak zatrzymać "papier"? Przecież sąd nie wyśle policji do domu, aby ten blankiet odebrała. Nawet w czasie kontroli nikt kierowcy gaci nie przeszukuje jak oświadczy, że zapomniał....

[Paweł_K]

To dlaczego funkcjonariusz na drodze może mnie ukarać za niemanie prawa jazdy przy sobie? Przecież wiarygodny jest zapis w systemie.

Bo ukarany zostajesz za brak dokumentu wymaganego podczas kontroli. Nie jest to tożsame z brakiem uprawnień. Nawet po zatrzymaniu prawa jazdy przez policję, do czasu uprawomocnienia się wyroku sądu nie tracisz uprawnień, a jedynie dokument. Nadal możesz kierować samochodem, ryzykując jedynie mandat 50 zł za brak dokumentu. A od wyroku sądu przysługuje odwołanie, które wstrzymuje jego wykonanie...

[KwZ]

A jak zatrzymać "papier"? Przecież sąd nie wyśle policji do domu, aby ten blankiet odebrała. Nawet w czasie kontroli nikt kierowcy gaci nie przeszukuje jak oświadczy, że zapomniał....

Zażądać zwrotu. A jak się zatrzymuje prawo jazdy?

[Paweł D.]

Skutecznie? Nie mam pomysłu. Zawsze można powiedzieć "zgubiłem".

[drobert]

Mogło być też tak, że Wydziale Komunikacji napisał oświadczenie, że zgubił i dali spokój albo trafił na urzędnika, który tego od niego pozwolenia nie zażądał a on się nie wychylał by oddać. Inna sprawa, że miał zabrane za jazdę samochodem po pijanemu więc policjant od razu blankiet PJ zabrał a o pozwoleniu zapomnieli albo ktoś nie dopilnował by je zwrócił.

[Sebastian]

Zdaje się, że zmieniono przepisy tak, że pokazanie polisy/potwierdzenia wpłaty na telefonie wystarcza za "okazanie". W przypadku PJ i DR nie ma przebacz - oryginalny blankiet do ręki policjanta albo 50 zł/szt. Coś się mało w tym roku zmienić w tych kwestiach.

Ministerstwo zapowiadało zmiany, ale nie wiadomo kiedy one wejdą. Natomiast pewne jest że obecne przepisy są archaiczne bo wymagają posiadania i okazywania przy sobie dokumentów, które niewiele znaczą. Można mieć prawo jazdy, ale sądownie odebrane uprawnienia do kierowania, można mieć dowód rejestracyjny, ale z lewą pieczątką przeglądu, można mieć polisę OC, ale nieważną bo umowę się wcześniej rozwiązało lub nie opłaciło składki.

[pawcio]

OC teraz rozwiązać wprost nie można a w przypadku braku zgłoszenia zmiany ubezpieczyciela polisa przedłuża się automatycznie i firma zaczyna windykację składki.

[Stary Pingwin]

Tak samo CEPiK miał skończyć z wymianą dowodu rejestracyjnego w związku z brakiem miejsca na wpisy. Diagnosta wynik badania miał wprowadzić do ewidencji i dać zaświadczenie. Sprawa była głośna od kwietnia 2017, a skończyło się wielkim bałaganem i ogromnymi kolejkami w Wydziałach Komunikacji.

[Sebastian]

Ciekawa sytuacja w Rudzie Śląskiej. Kierowca (Ukrainiec) jechał tak pijany, że żeby wyjechał z jednej z zatok musiał mu pomóc pasażer, który też był pijany.
http://www.tvp.info/36641794/kierowca-a ... ny-pasazer