Zmiany od marca 2023

[Emyl]

Podejrzewam, że ten promil co płakał za 101 to po wiadomościach idzie spać i N01 widuje co najwyżej na tabliczkach z rozkładem.

[man1956]

Jak już gadamy o rozwiązaniach systemowych, to przydałoby się też (kolejne marzenie...) zgrać ostatnie kursy SKM-ki z przyjazdami do Warszawy ostatnich pociągów. Np. Intercity z Rzeszowa przyjeżdża na Wschodni o 23:50, a ostatnie S1 do Otwocka jest o 23:23. W dodatku pociąg ten i tak stoi potem w Otwocku do czwartej rano, więc gdyby startował ze Wschodniej o północy świat by się chyba nie zawalił...

[primoż]

Wot, paradoks. Płaczą Tarchodwory za 101, ale jak po tej samej trasie jedzie N01, to już fuj i ble.

Dajesz do zrozumienia, że ZTM w przedwyborczych spazmach przywróci 101 co 30'?

Podejrzewam, że ten promil co płakał za 101 to po wiadomościach idzie spać i N01 widuje co najwyżej na tabliczkach z rozkładem.

Nie ważne, kiedy idzie spać, pytanie, co robi w czasie, jak nie śpi. Jeżeli pisze i wysyła pisma do radnych dzielnicowych to przykład pokazuje, że jest na dobrej drodze do wywalczenia powrotu 101.

Jak już gadamy o rozwiązaniach systemowych, to przydałoby się też (kolejne marzenie...) zgrać ostatnie kursy SKM-ki z przyjazdami do Warszawy ostatnich pociągów. Np. Intercity z Rzeszowa przyjeżdża na Wschodni o 23:50, a ostatnie S1 do Otwocka jest o 23:23. W dodatku pociąg ten i tak stoi potem w Otwocku do czwartej rano, więc gdyby startował ze Wschodniej o północy świat by się chyba nie zawalił...

To jakiś istotny potok? Bo mam wrażenie, że zamiast puszczać pustą SKM-kę dla kilku osób, to może warto byłoby poprawić komunikację nocną wokół dworców, ze szczególnym uwzględnieniem Dworca Gdańskiego jako dworca pół-Centralnego

[fik]

W sporej części kierunków po północy są jeszcze pociągi KM, ale generalnie tak - połączenia ze stacji kolejowych (nie tylko kolejowe) powinny być także zapewniane w szerszych zakresach godzinowych, plus mieć wzmocnienia w niedzielę w ramowych godzinach 18-23.

[man1956]

Tak, zwłaszcza że przyjazdy tuż przed północą dotyczą obecnie praktycznie wszystkich kluczowych kierunków dalekobieżnych (Kraków, Gdynia, Poznań, Szczecin, Wrocław). A jak jeszcze dodać do tego permanentnie spóźnienia z różnych mniej lub bardziej kuriozalnych przyczyn (ostatnio w pociągu z Gdyni usłyszałem, że opóźnienie wynikło z powodu "wsiadania pasażerów") - to osoby mieszkające pod Warszawą mają przechlapane.
W sporej części kierunków po północy są rzeczywiście pociągi KM, ale np. nie dotyczy to wspomnianego przeze mnie Otwocka, gdzie ostatnia KM jest ze Wschodniego o 23:42. Puszczenie S-1 z Dw.W np. o 00:15 spokojnie rozwiązałoby problem. I to nie kilku, ale co najmniej kilkudziesięciu osób.

[Georg]

Wot, paradoks. Płaczą Tarchodwory za 101, ale jak po tej samej trasie jedzie N01, to już fuj i ble.

Już chyba zapomnieli i nie płaczą. Już parę lat minęło. Może rozwiązaniem byłaby jakaś dowozówka Winnica - Metro Młociny.

[fik]

Tak, zwłaszcza że przyjazdy tuż przed północą dotyczą obecnie praktycznie wszystkich kluczowych kierunków dalekobieżnych (Kraków, Gdynia, Poznań, Szczecin, Wrocław). A jak jeszcze dodać do tego permanentnie spóźnienia z różnych mniej lub bardziej kuriozalnych przyczyn (ostatnio w pociągu z Gdyni usłyszałem, że opóźnienie wynikło z powodu "wsiadania pasażerów") - to osoby mieszkające pod Warszawą mają przechlapane.
W sporej części kierunków po północy są rzeczywiście pociągi KM, ale np. nie dotyczy to wspomnianego przeze mnie Otwocka, gdzie ostatnia KM jest ze Wschodniego o 23:42. Puszczenie S-1 z Dw.W np. o 00:15 spokojnie rozwiązałoby problem. I to nie kilku, ale co najmniej kilkudziesięciu osób.

Niestety problem znany mi jest z pierwszej ręki, a kolej winna mi jest już ładnych parę stówek za taksówki, jeno nie mam czasu się z nimi sądzić.

[man1956]

Mam tak samo. Kurs nocą taksówką ze Wschodniego do miejsca, w którym obecnie zdarzyło mi się mieszkać, to średnio ok.140 zł. A mam teraz taką robotę, że każdego tygodnia muszę gdzieś jechać w teren przy pomocy PKP.

[AdamKlocusky]

Wot, paradoks. Płaczą Tarchodwory za 101, ale jak po tej samej trasie jedzie N01, to już fuj i ble.

Już chyba zapomnieli i nie płaczą. Już parę lat minęło. Może rozwiązaniem byłaby jakaś dowozówka Winnica - Metro Młociny.

Jak bym widział 2-kę w identycznej relacji

[Georg]

2 musi się wszędzie zatrzymać. N-ka nie. Przez to przejazd jest szybszy, a więc atrakcyjniejszy. Aczkolwiek nie wiem jaka byłaby różnica w czasie przejazdu.

[Matt Cubis]

Autobus nocny byłby szybszy od tramwaju z wydzielonym torowiskiem, podniesioną prędkością i pełnym priorytetem? Odważne stwierdzenie, ale może realne patrząc jak wyglądają rozkłady nocnych.

Btw, wprowadzenie przystanków na żądanie dla tramwajów byłoby rozwiązaniem.

[man1956]

A czy gdzieś w Polsce są przystanki tramwajowe na żądanie?
Bo przystanki kolejowe na żądanie, o dziwo, są!

[ashir]

Oczywiście, że w Polsce są przystanki na żądanie dla tramwajów, chociażby w GZM czy w Krakowie!

[Autobus Czerwon]

W GZM przystanki NŻ są od zawsze, w stopiątkach żądanie sygnalizuje się dwukrotnym wciśnięciem przycisku alarmowego, co pewnie jest bezpośrednią kalką podobnego rozwiązania z enek i stodwójek, tyle że tam zamiast przycisku był sznurek.

[fraktal]

Tak, zwłaszcza że przyjazdy tuż przed północą dotyczą obecnie praktycznie wszystkich kluczowych kierunków dalekobieżnych (Kraków, Gdynia, Poznań, Szczecin, Wrocław). A jak jeszcze dodać do tego permanentnie spóźnienia z różnych mniej lub bardziej kuriozalnych przyczyn (ostatnio w pociągu z Gdyni usłyszałem, że opóźnienie wynikło z powodu "wsiadania pasażerów")

To nie jest kuriozalna przyczyna, a rzeczywistość PKPowska. Wystarczy, że się trafi osoba z niepełnosprawnością, która w warunkach PKP prawie zawsze będzie dłużej wsiadać niż przewiduje to rozkład i już opóźnienie gotowe. Czasem obsługa pociągu jest tak do tego nieprzygotowana, że woła chłopaków "od przekąsek", a nawet... policję. Współczuję Ci, że nie masz służbowego samochodu na przykład i musisz w służbowe podróże jeździć koleją w Polsce.