(Czy przy Lotniku wolno zawracać? Bo np. przy Centralnym - formalnie nie, bo są kierunkowe sygnalizatory do skrętu
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Moderator: Wiliam
Brawo...bepe pisze:Też 182. Z Ostrobramskiej. Daleko nie jest. Poza tym jest jeszcze 158.Kosiniak pisze:a czym będzie jeździć Łukowska w takim razie?
Formalnie tak, tylko łuk dramatycznie ciasny.MichalJ pisze:Czy przy Lotniku wolno zawracać?
Nie da się ukryć, że odcięcie tych linii od Waryńskiego pomogłoby tym liniom trochę zdechnąć.grzegorz pisze:Wydaje mi się, że darcie szat, że Ostrobramska straci wspólny przystanek porządnego zestawu 520, 525 oraz marginalnych 502, 514, możemy sobie darować. Nie wiem, czy z 502, 514 nie powinno się zrobić ekspresów do obsługi Wesołej, albo ewentualnie wyciąć. Tak, czy siak: zapomnieć o nich w kontekście podaży na Ostrobramskiej właśnie. Nie są godne strzępienia języka w tym wątku, z uwagi na żałosną częstotliwość.
Za 3 miesiące pomiary wykażą... Sorry, takie są realia.bepe pisze:Za późno, Tarchominowi już naobiecywali bezpośrednich autobusów wszędzie.
Chyba nie ma potrzeby - jak nie na Dzikiej, to na CH Arkadia powinno być miejsce.bepe pisze:nawet bez postoju tam (postoje tylko na Nowodworach)
Może niekoniecznie najlepszy, ale imo lepsze to niż wysadzanie pasażerów na jezdni (!).bepe pisze:Nie wiem natomiast, czy przeznaczanie przystanku 510 dla 502 i 514 to najmądrzejszy pomysł.
To da się zrobić, tylko jest droższe brygadowo. Wszak te 4 autobusy/h musiałbyś skądś wziąć (tudzież nadpodaż zza Marsa).grzegorz pisze:Tak, czy siak: zapomnieć o nich w kontekście podaży na Ostrobramskiej właśnie.
Tylko aby to nie był główny cel zmianpawcio pisze:Nie da się ukryć, że odcięcie tych linii od Waryńskiego pomogłoby tym liniom trochę zdechnąć.
Taak? A czemu? Mam wrażenie, że niektórzy uważają, że z metra na przystanki przy TŁ jest daleko. Nie zgadzam się - nigdy nie jest mi daleko. No, może jestem za młody, ale podkreślmy: ,,daleko'', to może być do jednego z nich.pawcio pisze:Nie da się ukryć, że odcięcie tych [502, 514] linii od Waryńskiego pomogłoby tym liniom trochę zdechnąć.
A potem i tak stoisz na światłach, albo i dwóch.Rosa pisze:Daleko i odległościowo i czasowo (przez światła). Na Waryńskiego się wychodzi i jesteś na przystanku.
Do Rembertowa, Marysina, Miłosny...grzegorz pisze:A dokąd jeżdżą, że przesiąść się nie mogą?Bastian pisze: Przy czym żadne z nich nie jedzie tam, skąd byli wnioskodawcy uruchamiania tych przystanków dla czerwońców.
Nie są. Ale to oni utrzymują zapełnienie tych linii, szczególnie 502.MichalJ pisze:No ale z drugiej strony - czy sensem istnienia 502 i 514 są przypadkowi pasażerowie na Ostrobramską
A na TŁ to niby nie stoisz tylko śmigasz po czerwonym.Bastian pisze:A potem i tak stoisz na światłach, albo i dwóch.Rosa pisze:Daleko i odległościowo i czasowo (przez światła). Na Waryńskiego się wychodzi i jesteś na przystanku.
W kierunku Gocławia zyskałyby - jednak 182 + 188 + 143 + 523 są lepsze od 520 + 525. Na Ostrobramskiej 182 nie staje raptem przy ,,Promenadzie'', a do ,,Promenady'' można jechać ,,aby do przodu'' i ewentualnie przesiąść się na Pl. na Rozdrożu. Zresztą, o czym my tu mówimy? Jeśli Wesoła nie zapełnia 4 autobusów na godzinę, to nie ma co tam pchać dwóch długich linii. Zdecydujmy się: czyje problemy mają 502 i 514 rozwiązywać? ,,Promenady''? To zakrańcować na Witolinie. Wesołej? Jeśli zapełniają się w Wesołej, to na Ostrobramskiej i tak mały z nich pożytek. No, chyba, że w DS (bo nie DP, chyba?!) są dowozówkami do ,,Promenady''. Wtedy robimy ,,kolejne 409'' - linie okresowe z kursami w DS.pawcio pisze:Nie. Odcięte by zostały od 520 i 525. A to jednak te linie niosą główny ciężar transportu Ostrobramskiej. Nikt nie pójdzie do pary 502+514 (razem co 15 minut, w tą stronę koordynacja jeszcze działa), skoro na Waryńskiego ma dużo silniejsze 520 wsparte 525. Na tej samej zasadzie swego czasu zdechło 410.
Gdybyż to wszędzie w Warszawie tak było, że tylko w jednym kierunku, tylko jedne światła o niezbyt długim cyklu, ehhh, rozmarzyłem się.Rosa pisze:Daleko i odległościowo i czasowo (przez światła). Na Waryńskiego się wychodzi i jesteś na przystanku.
Nie, na solówki, odprzystankowić na TŁ, żeby rozdzielic potoki.KwZ pisze:Połowicznie tak (tj. z połowa ich pasażerów). Bez nich należałoby je dobić.
Akurat jadący do Miłosny nie są ,,przypadkowymi pasażerami'' - oni wsiąda tam, gdzie bedzie przystanek ich 502. Dla nich możliwość podjechania 520 jest psu na budę.Basian pisze: Do Rembertowa, Marysina, Miłosny...