WAWKOM

mrs pisze:Z linią 208 jest pewien problem. Autobus klasy MAXI się na ulicy Włodarzewskiej nie zmieści, z powodu... szerokości. I o poszerzeniu też nie ma za bardzo mowy, bo nie ma na to miejsca.

Aaa, to o to chodzi. No tak, jak się ma standardy azjatyckie w planowaniu przestrzennym, to przenoszą się one i na komunikację miejską...

mrs pisze:

drapka pisze:Jak tłok, to moze trzeba większy tabor? Chyba nie po to wysyła się na daną linię najmniejsze możliwe wozy (które zresztą specjalnie się sprowadza - bo nie jest to podstawowy rozmiar taboru), żeby się na niej przepełnały...

Z linią 208 jest pewien problem. Autobus klasy MAXI się na ulicy Włodarzewskiej nie zmieści, z powodu... szerokości. I o poszerzeniu też nie ma za bardzo mowy, bo nie ma na to miejsca.

Ciężko jednak powiedzieć, że 208 ma częstotliwość której podkręcić nie można.

drapka pisze:Aaa, to o to chodzi. No tak, jak się ma standardy azjatyckie w planowaniu przestrzennym, to przenoszą się one i na komunikację miejską...

Spuścizna po PRL-u plus boom w latach 90. W sumie połowa z tych ludzi ma warunki dojazdowe rodem z Indii na własną prośbę - widzieli gdzie kupują mieszkania.

Glonojad pisze:Ciężko jednak powiedzieć, że 208 ma częstotliwość której podkręcić nie można.

No, to już zupełnie inna sprawa

mrs pisze:widzieli gdzie kupują mieszkania

No tak, ale ktoś te mieszkania pozwolił tam zbudować, zasiedlić i teraz nie ma jak tego ochędożyć.
Jak kupię śmierdzącą szynkę, to przecież nie jest moją winą, że ktoś ją wyprodukował.

Ja tak z innej bajki czy A069 przybył do Warszawy bo jakoś na mieście go nie widziałem ani wczoraj ani dzisiaj

Dobra, zapoznałem się z wnętrzem nowego cuda Alpino. Żenada, żenada, żenada.
Ja pierdzielę, wnętrze to jakiś idiota musiał projektować... mało siedzeń, większość siedzeń odwrócona tyłem do kierunku jazdy, ludzie siedzieli na nich ale bokiem, żeby widzieli przód autobusu. Chyba dwa czy trzy razy są poczwórne miejsca, w których jak siądzie jedna osoba to druga już się tam nie zmieści.
Tak ciasno w autobusie, ze musiałem się wbijać w poręcz żeby przepuścić kogoś kto chce przejść obok mnie.
Chciałem znaleźć pozytyw, spojrzałem na moje ulubione miejsce przy oknie tam gdzie się trzyma wózki... wpieprzyli tam dechę boczną i nawet o okno się nie da oprzeć.
No i na każdym przystanku drzwi chyba z 5 razy odbijały.

Jedyny plus nowych Solarisów to cichszy, przyjaźniejszy silnik oraz tablica boczna, która mi się podobałaby gdyby była w jakimś lepszym miejscu.

Innym słowem...podoba mi się bardzo te Alpino, ale jak wsiądzie do autobusu więcej niż 5 osób to jednak wolę Libero.

5690 pisze:Ma ktoś rejestracje nowych wozów?

A021 WOT HP86
A060 WU 68140
A061 WU 68137
A062 WU 68136
A063 WU 68135
A064 WU 68134
A065 WU 68133
A066 WU 68132
A067 WU 68131
A068 WU 68130
A069 WU 68129
A070 WU 68128
A071 WU 68127
A072 WU 68126

wnętrze na zalączonym obrazku:
http://galeria.solaris-club.com/details ... ode=search
a rejestracje tu:
http://www.przegubowiec.com/przegub/tabor/tab.htm

Plus braki na przegubowcu
017 - HP90
018 - HP89
022 - HP88? Nie wiem czy już dotarł gdyż miał awarie przed wyjazdem do stolicy.

michał1984 pisze:Ja tak z innej bajki czy A069 przybył do Warszawy bo jakoś na mieście go nie widziałem ani wczoraj ani dzisiaj

przybył, widziałem go w zajezdni w Ursusie.

reserved pisze:Jedyny plus nowych Solarisów to cichszy, przyjaźniejszy silnik oraz tablica boczna, która mi się podobałaby gdyby była w jakimś lepszym miejscu.

jak na nowy silnik, to on absolutnie nie jest cichy. Elektroniczną tablicę powinno się zaś montować nad siedzeniami - tam, gdzie nikt nie stoi i tego nie zasłania.

Jechałem jakiś czas temu w Gdański midi-Lionsem i muszę powiedzieć, że MAN naprawdę zrobił gigantyczny krok do przodu w kwestii midików. Układ wnętrza idealny, wieża znacznie mniejsza, wkomponowano w nią siedzenia. Jeśli zaś mowa o odgłosach silnika, to tym byłem zszokowany najbardziej - stojąc w rzeźni, nie słychać właściwie niczego! Do tego dodajmy zawieszenie, które nawet na polskich drogach radzi sobie wspaniale.

Odnoszę zaś wrażenie, że nasze Alpino to w przypadku Solarisa krok wstecz. Obawiam się też, że jeśli wieża z każdą kolejną normą spalania będzie tak szybko rosła, to w końcu zajmie cały tył

mrs pisze:

drapka pisze:Aaa, to o to chodzi. No tak, jak się ma standardy azjatyckie w planowaniu przestrzennym, to przenoszą się one i na komunikację miejską...

Spuścizna po PRL-u plus boom w latach 90. W sumie połowa z tych ludzi ma warunki dojazdowe rodem z Indii na własną prośbę - widzieli gdzie kupują mieszkania.

sorry, ale to miasto jest od planowania przestrzennego i zaspokajania potrzeb mieszkańców.

mrs pisze:Z linią 208 jest pewien problem. Autobus klasy MAXI się na ulicy Włodarzewskiej nie zmieści, z powodu... szerokości. I o poszerzeniu też nie ma za bardzo mowy, bo nie ma na to miejsca.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby:
a) zwiększyć częstotliwość,
b) puścić U10 (już jeździły)

Adam G. pisze:Jechałem jakiś czas temu w Gdański midi-Lionsem i muszę powiedzieć, że MAN naprawdę zrobił gigantyczny krok do przodu w kwestii midików. Układ wnętrza idealny, wieża znacznie mniejsza, wkomponowano w nią siedzenia. Jeśli zaś mowa o odgłosach silnika, to tym byłem zszokowany najbardziej - stojąc w rzeźni, nie słychać właściwie niczego! Do tego dodajmy zawieszenie, które nawet na polskich drogach radzi sobie wspaniale.

Bo to dopiero nowe pojazdy, na początku midiki w Warszawie też były ciche Przy kiepskim serwisie co jest bardziej niż pewne w PKS Gdańsk to ten midik będzie jak nasze

Też dziś jechałem tym nowym wynalazkiem. Z zewnątrz wyglądają ładnie, ciekawie. Ale wnętrze, no cóż, mimo pozytywnego nastawienia na Solarisa, nie podoba mi się. Układ siedzeń bez sensu. Większość miejsc jest ustawiona tyłem do kierunku jazdy, a wiadomo że ludzie tego nie lubią- zwłaszcza osoby starsze. Silnik cichutki nie jest ale też jakoś strasznie głośny nie jest. Największą porażką są drzwi- nie wiem co zostało skopane ale jak ktoś stoi blisko drzwi, wówczas one się nie zamkną za żadne skarby. Jadąc 204 dwóch pasażerów stało przy drzwiach. Kierowca próbował je zamknąć z 10 razy, dopiero jak odeszli drzwi się zamknęły. Jest to bezsens, jak będzie tłok, drzwi się nie zamkną.

Po dwóch dniach na liniach można zrobić już pierwsze podsumowanie nowych midików. Rozplanowanie wnętrze jest fatalne ale o tym już było. Po rozmowach z kierowcami wynika, że są bardzo zadowoleni z miejsca pracy. Przede wszystkim chwalą ogrzewanie kabiny (zwłaszcza dziś). Podoba im się także możliwość dopasowania fotela oraz pulpitu. Są już pierwsze narzekania na drzwi. Znowu występuje problem ograniczonej widoczności z prawej strony przy tłoku. Także fotokomórki obejmują zbyt duży obszar. Stojąc na granicy żółtego obszaru w pierwszych drzwiach nie można było ich zamknąć. Jednak na wszystko jest sposób.
I jeszcze jedno. Wyświetlacze są jednak zgodne z SIWZ, więc nie ma co liczyć na ich wymianę.

A pierwsze drzwi tylko dla wsiadających i kierowcy też?