Chyba źle do tego podchodzicie. Za bardzo skupiacie się na konkretnych liniach co powoduje, że to bardziej wygląda jak zapchajdziura niż sensowna propozycja. Tu już wypadły z bębna maszyny losującej 106, 107, 117 i 504. Tymczasem może warto odwrócić sposób myślenia i zastanowić się jakie funkcje taka linia powinna pełnić, w sensie gdzie i dokąd dowozić, w jaki sposób (jakimi ulicami byłoby najkorzystniej) i czy taka linia powinna jechać gdzieś dalej. Do głowy mi przyszło takie coś:
1. Nadrzędnym celem tej linii powinien być dowóz do najbliższego kluczowego punktu przesiadkowego po stronie wschodniej nowego osiedla. Widzę tutaj dwa punkty: rondo Daszyńskiego i plac Zawiszy.
a) Bardziej tutaj pasowałby Daszyniak z powodu stacji najbardziej wydajnego i najszybszego środka transportu na terenie Warszawy jakim jest metro. Do tego jest dostępna dobra oferta tramwajowa i są też linie autobusowe do pozostałych rejonów miasta.
b) Na korzyść placu Zawiszy przemawia fakt, że jest on geograficznie położony bliżej dość istotnych punktów w mieście jak DWC i św. patelnia. Dla sporej grupy paxów przesiadka tam może przemawiać też przesiadka do częstej i przez to atrakcyjnej komunikacji tramwajowej w AlJ

centrum. Nie należy też zapominać o możliwości przesiadki do tramwajów

Ochota, pociągów na linii średnicowej, jak też do autobusów (szczególnie

centrum,

nie szynowy ŻiW) i w innych kierunkach.
2. Po stronie zachodniej warto byłoby, gdyby taka linia dowoziła również do węzła przesiadkowego. Tutaj siłą rzeczy jest to PKP Wola (Kasprzaka), która oferuje możliwość przesiadki ramach wspólnego biletu do pociągów co byłoby bardzo wskazane (abstrahując już od oferty kolejowej; to temat na osobą dyskusję) jak też do autobusów w ciągu alei Prymasa Tysiąclecia.
Opcjonalnie: po rozpatrzeniu i najlepiej spełnieniu tych wszystkich punktów można i może w jakiś sposób warto byłoby zastanowić się nad:
3. Czy linia autobusowa z Kolejowej powinna pojechać gdzieś dalej w stronę Śródmieścia? Jeśli tak, to:
a) powinien to być ciąg nieobsługiwany komunikacją szynową, żeby najlepiej taka linia się nie dublowała z nią?
b) jest to bez różnicy, bo potok będzie na tyle duży, że obroni się frekwencją szczególnie jeśli połączenie go z linią autobusową jadącą ze wschodu lub południa centrum?
Zastanawiam się też, czy w przypadku wyboru punktu 1a) wraz punktem 2. nie powinno się myśleć już nad punktem 1b) jako następnym krokiem do realizacji? Aczkolwiek mam wrażenie, że Kolejowa nie będzie chyba w stanie wyprodukować sensownej frekwencji na dwie linie autobusowe o średniej częstotliwości kursowania (min. 10/15/15 lub 10/20/20), jak też uważam, że lepiej byłoby, gdyby była tam jedna linia o fajnej częstotliwości niż jakieś w ostatnim czasie modne dziady.
Nie piszę jeszcze co ja bym puścił na Kolejową, bo aż tak się nie zastanawiałem mocno i nie mam wielkich faworytów. Do tego chciałem was niejako sprowokować do rozmowy opierającej się niekoniecznie na istniejących już liniach. Uważam, że w ostatnich reformach w zbiorkomie m.in. za bardzo skupiano się bardziej na samych liniach niż na tym, które relacje zasilić/zachować, w efekcie czego od 2015, to jest od czasu zmian związanych z otwarciem M2C reformy są przez to coraz mniej trafne.