WAWKOM

Motorniczy nie jest policjantem czy strażnikiem miejskim by interweniować do czegoś takiego. Zachował się prawidłowo, poinformował centralę która przekazała sprawę służbom porządkowym.

Przekazała albo nie. Zresztą powinien tramwaj zatrzymać tak czy owak, nikt mu nie każe się bić - chociaż, gdy pasażer nie próbuje powstrzymać bicia innego pasażera to słyszymy "znieczulica" a gdy motorowy to "przecież nie jest policjantem".

Jak wzywałem pogotowie do zemdlonej pasażerki to reakcja przyjmującej zgłoszenie była kategoryczna: "nawet nie wyjedziemy, jeśli nie zatrzymacie tramwaju". Myślę, że reakcja policji jest podobna.

W każdym razie - gdybym ja zobaczył takie zdarzenie w tramwaju to nie wahałbym się przed użyciem hamulca.

Użycie hamulca- łatwiejsze awaryjne otwarcie drzwi i ucieczka. Zresztą bez hamulca też.

No to łatwiejsze czy nie? Jeśli sprawca chce uciekać, to może sam za hamulec pociągnąć... Poza tym, chyba lepiej, żeby uciekł, niż żeby dalej katował ofiarę, jeśli inaczej nie można mu przerwać.

adner pisze:Zatrzymać tramwaj i od razu znalazłoby się parę chętnych osób do przytrzymania dzikusek.

Jesteś naiwny. Skoro podczas 'akcji' panienek nikt nie interweniował, to po zatrzymaniu też by nie skalał się zainteresowaniem.

Pewnie, łatwiej nagrać filmik.

MisiekK pisze: Jesteś naiwny. Skoro podczas 'akcji' panienek nikt nie interweniował, to po zatrzymaniu też by nie skalał się zainteresowaniem.

A ty niewierny nie wierzysz w moc motywacji wiecznie spieszących się Warszawiaków

adner pisze:nie wierzysz w moc motywacji wiecznie spieszących się Warszawiaków

Za dużo już widziałem....

adner pisze:Zatrzymać tramwaj i od razu znalazłoby się parę chętnych osób do przytrzymania dzikusek.

Oj, nie wiem. Kobiety teraz już nie takie jak dawniej - nieraz takie indywiduum wygląda jak kobieta (a i to nie zawsze), ale klnie jak szewc i jest tak napakowane hormonami, sterydami, nowoczesną myślą feministyczną itd., że ze wściekłym psem milej mieć do czynienia

Jazz. Zjazd do R-1. Na bocznym zewnętrznym wyświetlaczu informacja: 20: Zjazd do zajezdni Wola. Ostatni przystanek na trasie linii: Rogalińska. Gdzie na trasie linii 20 występuje przystanek Rogalińska? Naprawdę nie można było inaczej? Ostatnim na trasie jest Młynarska. Może o tym wypadałoby wspomnieć, a nie pisać o Rogalińskiej?

Widocznie ktoś wyszedł z założenia, że skoro w rozkładzie masz w tym półkursie Rogalińską jako ostatni przystanek więc to zostaje wyświetlone a że sensu nie ma to nie pierwszy i nie ostatni raz.

To chyba szczególny przypadek, bo jak jechałaby na Mokotów, to by było Woronicza.
Oczywiście "na trasie linii" tu nie występuje. Ewentualnie to jest trasa linii "zjazd do zajezdni Wola".

Ale dobrze by wyglądało jakbo od ostatniego przystanku na podstawowej trasie reszta była zaznaczona innym kolorem jak np. w trasie zmienionej.

Dawno temu były wstawiane odpowiednie znaczniki, ale dość szybko wyleciały, bo jakiś system wykrzaczały.

Na tablicach z koralami na linii 11 występuje błąd - zamiast ulicy BRONIEWSKIEGO jest napisane BRONIEWSKIEGC. Sprawdzone w kilku Swingach.