Strona 1 z 3

Piętnaście

: 12 gru 2020, 22:08
autor: fik
Elo,
pewnie powinien to zrobić aktualny nadmoderator albo inny admin w służbie czynnej, ale ponieważ wciąż jestem dumnym userem nr 1, zrobię to ja.

Lada kwadrans wybije północ, nastanie 13 grudnia, niedziela, i jest to dzień, który w polskiej historii zapisał się dwukrotnie niezwykle istotnie, w 1981 Jaruzelski wprowadził w tym kraju stan wojenny, w 2005 Fik wprowadził w tym kraju Wawkom.

Zrobiłem to, rzecz jasna, nie sam, tylko w wyniku spisku kilku użytkowników dawnego forum ZTM, które przestało dla ówczesnych władz być wygodne z różnych powodów i jesienią 2005 zostało z sieci wygumkowane. Miałem wtedy lat 20, byłem pyskaty i chamski znacznie bardziej niż dziś, ale w wyniku zakulisowych rozmów wyszło, że jestem jedyną osobą ze spiskowiczów, która posiada elementarną wiedzę, która pozwala na ściągnięcie gotowego skryptu i skonfigurowanie forum tak, aby działało (i niewiele więcej).

Nikt z nas pewnie nie spodziewał się, że 15 lat później forum będzie całkiem aktywne, a wiele z osób, które były w składzie pierwszego zespołu moderatorskiego, będzie mieć realny, istotny wpływ na kształt warszawskiego (lub, jak w moim przypadku przez ładnych kilka lat, ogólnopolskiego) transportu zbiorowego. Przez wiele miesięcy byliśmy niemiłosiernie wyśmiewani i wykpiwani przez stary komentariat, głównie związany z usentową grupą ztm.news. Przetrwaliśmy, rozwinęliśmy się i od wielu lat trwamy jako miejsce do merytorycznej dyskusji o warszawskim zbiorkomie.

Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania ponad 2,5k użytkowników (z czego połowę stanowią klony Bemowianki wciąż zapewne), bez blisko miliona postów, które naskrobaliście w tym czasie, czasami mądrzejszych, czasami głupszych, zawsze rozwijających (nawet jeśli tylko cierpliwość :term:). Bardzo wiele z tego, co wiem dziś o tym, jak kształtować zbiorkom, nauczyłem się dzięki forum - tak bezpośrednio, dzięki dyskusjom tu prowadzonym, jak i pośrednio, dzięki ludziom, których tu poznałem, którzy mnie motywowali i motywują do rozwoju, zdobywania wiedzy i umiejętności jej wykorzystania.

Szczególne wyrazy uznania należą się członkom spisku założycielskiego, bez których pracy to forum nigdy nie osiągnęłoby takiej popularności i znaczenia. Ja osobiście jestem im wdzięczny za zaufanie, którym mnie obdarzyli te piętnaście lat temu. Panowie - dzięki przeogromne!

A teraz... zróbmy z tego spamwątek. Jak 10:46. Jak pończocha Szamota. Jak ostrzeżenia Walasa. :-)

Piętnaście

: 12 gru 2020, 22:29
autor: bartoni722
Fajnie było podczas zamknięcia w kwietniu odbyć podróż w czasie do roku 2008 i czytać burzliwe dyskusje o zmianach np. przy otwarciu metra, gdzie udzielali się sami pomysłodawcy tych zmian. Nawiasem mówiąc, nie wiedziałem że był wtedy plan aby silne 189 wydłużyć na Chomiczówkę.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka


Piętnaście

: 12 gru 2020, 22:47
autor: fik
Cóż, jak zakładaliśmy to forum, to istniały jeszcze takie linie, jak 101 (wtedy Politechnika - Nowodwory), 103 (Jacek Północny - Marszałek Wschodni), 119 (Młynów - Kierbedzia), 128 (Szczęśliwice - Mariensztat), 130 (Reduta - Wilanów), 150 (też Szczęśliwice - Mariensztat), 192 (Pl. Hallera - Wyczółki), 302 (Wschodni - Buków), 303 (Huta - Gocław), 307 (Nowe Bemowo - Gocław), 310 (Groty - Pl. Piłsudskiego), 373 (Okęcie - Nowe Włochy), 384 (Młociny-UKSW - Ursus-Keniga), 406 (Stare Bemowo - Targówek), 408 (Os. Górczewska - Rembertów), 410 (Dw. Zachodni - Gocław), 416 (Suwalska - Ursynów Płd.), 505 (Centralny - Kabaty), 506 (Górczewska - Bródno Podgrodzie), 508 (Zachodni - Nowodwory), 515 (Huta - Rembertów), 524 (Bródno Podgrodzie - Bokserska) no i 521 (Falenica - Szcz... a nie, to wciąż dycha :/). Dużo się zmieniło, w większości na lepsze, szkoda że ta dynamika trochę zwolniła ostatnio.

Piętnaście

: 13 gru 2020, 11:06
autor: Stary Pingwin
Czy mógłbyś nam, młodym(userom oczywiście), przybliżyć kulisy powstania Wawkomu w piwnicy Szamota, jak pamiętam. Historia narodów pisana jest krwią, a jakie płyny leżą u podstaw naszego forum? Piszę naszego, gdyż dołączyłem dość dawno.

Piętnaście

: 13 gru 2020, 12:24
autor: vernalisadonis
Ja te forum znałem jeszcze jakieś 2-3 lata od zarejestrowania się tutaj (2012). Pamiętam na początku jak jeszcze nie za bardzo byłem obeznany i w obserwacjach brygadowych pisałem jakieś bzdury, to na PW któryś z moderatorów straszył mnie wyrzuceniem z forum.
PS Z tego forum bardzo dużo rzeczy się dowiedziałem.

Piętnaście

: 13 gru 2020, 12:48
autor: a/p TALENT
Mamy teraz solidne, technokratyczne forum. Mocno żal dawnego forum. Mocno zabawowego, odlotowego, imprezowego ale też merytorycznego. Prosta sprawa, siłą forum byli ojcowie założyciele i szeregowi użytkownicy ( czasem będący "użyszkodnikami" ). Uwaga, oprócz mnie na forum, pod moim nickiem udzielała się czasem moja żona, zwłaszcza kiedy odkryła, że Premo zazwyczaj był na forum online przez 7 godzin. Reprymenda była w kilku postach. Czasem też informowała o komunikacji w Wiedniu. Cały czas też pytała i pyta co tam słychać na "wałkoniu" czyli wg. niej na wawkomie. Synowie dawniej byli zainteresowani co tam się wyrabia na forum, ale podobnie jak u innych uczestników dorosłe życie zmieniło ich zainteresowania. Świadczy to, że był czas kiedy forum miało olbrzymią renomę, znacznie przekraczającą ramy prostego forum dla miłośników komunikacji wszelakiej. Chwała mu za to.

Piętnaście

: 13 gru 2020, 13:29
autor: Daniel_FCB
a/p TALENT pisze:
13 gru 2020, 12:48
Mamy teraz solidne, technokratyczne forum. Mocno żal dawnego forum. Mocno zabawowego, odlotowego, imprezowego ale też merytorycznego.
Ale to chyba też przez klimat braku zmian w mieście. Układ transportowy w 2005 to było ciągłe żonglowanie numerkami, trasami i częstotliwościami. Obecnie nie ma sensu dyskutować o rewolucjach w systemie, bo wiemy, że jest to fantasmagoria. Nawet rewolucje związane z rozbudową metra drastycznie odrewolucjonizowały się (patrzę na ciebie, linio 160). Sam wątek o tramwaju na Gocław ma 10 lat i co się zmieniło?...
Natomiast na pewno Wawkom jest dobrą podstawą do myślenia o mieście jako systemie naczyń połączonych. Nawet bardziej niż SSC.

Piętnaście

: 13 gru 2020, 20:50
autor: MZ
:arrow: Warto tu też wspomnieć, że swego czasu istniała tradycja rocznicowych spotkań wawkomowych ;).

Piętnaście

: 13 gru 2020, 23:06
autor: a/p TALENT
Wtedy można było poznać zamiejscowy - radomski oddział wawkomu. Pozdrowienia.

Piętnaście

: 13 gru 2020, 23:36
autor: Rutin
MZ pisze:
13 gru 2020, 20:50
:arrow: Warto tu też wspomnieć, że swego czasu istniała tradycja rocznicowych spotkań wawkomowych ;).
I "after party" m.in. na os.Dudziarska, do Rzakty czy do Legionowa :wink:

Piętnaście

: 13 gru 2020, 23:37
autor: vernalisadonis
MZ pisze:
13 gru 2020, 20:50
:arrow: Warto tu też wspomnieć, że swego czasu istniała tradycja rocznicowych spotkań wawkomowych ;).
Mi się na jedno udało załapać. Z tego spotkania to najbardziej zapamiętałem Szeregowego. Jak zarejestrowałem się tutaj, to bardzo na początku mnie irytował, a jak go widziałem w tym pubie pod mostem Poniatowskiego, to zmieniłem zdanie. Potem czasem go widziałem w 162 czy w tramwaju. Ostatnio w zeszłym roku w październiku na zajezdni przy Płochocińskiej. Miałem podejść ale najpierw poszedłem po piwo, a Szeregowy już wszedł do budynku.
Natomiast użytkownika Fraktala poznałem przez totalny ale to totalny przypadek. Jak jeszcze pracowałem w Michała w Warszawie, to w grafiku miałem 120 ze zmianą na Dw. Wschodnim. Poszedłem i okazało się, że przyszło nas dwóch na zmianę, więc pojechała druga osoba która wpisana była w kartę drogową. Ja natomiast zadzwoniłem na dyspozytornię i powiedzieli, żebym przyjechał na rezerwę. Za chwilę miałem telefon z pytaniem: Czy chcę jeździć 101? Powiedziałem, że tak ale nie zmienię się na Myśliborskiej tylko na Młocinach, bo ze Wschodniego nie zdążę dojechać. Powiedzieli, że OK tak będzie. Zmieniłem się i jeździłem te kółka przegubowcem, no i na którymś mi się autobus "zagotował" Było to na przystanku Stare Świdry w stronę Nowodworów. Siedzę w autobusie i wtedy ktoś podszedł i zagadał. Gadamy, gadamy i dwa razy wymienił słowo Wawkom.
Ja się pytam: Udzielasz się na wawkomie?
F: Tak
Ja: A jaki masz nick
F: Fraktal
Ja: A ja Vernalisadonis
I Tak to się mniej więcej zaczęło. Potem była niezliczona ilość przejechanych służb razem.
Najlepsze jest w tym wszystkim to, że gdyby nie ta podwójna obsada na 120, to Fraktala bym nie poznał. Ja wtedy jeździłem tylko solówkami.

Piętnaście

: 14 gru 2020, 0:08
autor: span
Rutin pisze:
13 gru 2020, 23:36
MZ pisze:
13 gru 2020, 20:50
:arrow: Warto tu też wspomnieć, że swego czasu istniała tradycja rocznicowych spotkań wawkomowych ;).
I "after party" m.in. na os.Dudziarska, do Rzakty czy do Legionowa :wink:
Ja tam po którymś spotkaniu spontanicznie z kol. Słupkiem pojechaliśmy zobaczyć Gdynię.

Piętnaście

: 14 gru 2020, 10:46
autor: bartoni722
fik pisze:
12 gru 2020, 22:47
Dużo się zmieniło, w większości na lepsze, szkoda że ta dynamika trochę zwolniła ostatnio.
Noo moim zdaniem, według mnie kilka niedociągnięć jest. Ale to i tak jest nic w porównaniu do linii które wymieniłeś (głównie stworzone niedawno, niepochłaniające wielu brygad, krótko kursujące zapchajdziury postulatowe).
a/p TALENT pisze:
13 gru 2020, 12:48
dawnego forum (...) Mocno zabawowego, odlotowego, imprezowego
Prawda, z łezką w oku wspominam fazy na tag You, dzielnicę Uuk (która BTW nadal widnieje u mnie na profilu), Indyka, bł.tłumwielbicieli czy zamykanie szafy licznikiem ostrzeżeń przy niektórych klonach. ;)
Daniel_FCB pisze:
13 gru 2020, 13:29
Ale to chyba też przez klimat braku zmian w mieście. Układ transportowy w 2005 to było ciągłe żonglowanie numerkami, trasami i częstotliwościami
Nie tyle może nie warto dyskutować, co w porównaniu do 2005 roku (a najbardziej chyba jednak przywoływanym przeze mnie 2008) problemy komunikacyjne są dużo mniejsze. Czytałem że rano na Saską potrafiło nic nie jechać przez 7-8 minut bo jakieś chore dziady typu 405, 408 poutykały w innych częściach miasta a potem było bicie rekordu frekwencji w Ikarusie (pojemność wozów - kolejna rzecz, ile wtedy na Saską podjeżdzało deskorolek np. na liniach wielkopojemnych?). To były naprawdę spore problemy i wiele białych plam na mapie, brak dowozu do kolei, metra etc. No i w 2008 ciężej było mimo wszystko rozkręcić aferę o zostawienie 416 niż obecnie petycją w necie o 527.
vernalisadonis pisze:
13 gru 2020, 23:37
Ostatnio w zeszłym roku w październiku na zajezdni przy Płochocińskiej. Miałem podejść ale najpierw poszedłem po piwo, a Szeregowy już wszedł do budynku.
Haha, wiadomo, są rzeczy ważne i ważniejsze :D Moje najciekawsze poznanie użytkownika miało miejsce w któryś zimowy poranek w pociągu z Opola do Kędzierzyna-Koźla, naprawdę tam bym się macek Wawkomu nie spodziewał.

10:46.

Piętnaście

: 14 gru 2020, 10:48
autor: bł. tłumwielbicieli
bartoni722 pisze:
14 gru 2020, 10:46
Prawda, z łezką w oku wspominam fazy na tag You, dzielnicę Uuk (która BTW nadal widnieje u mnie na profilu), Indyka, bł.tłumwielbicieli czy zamykanie szafy licznikiem ostrzeżeń przy niektórych klonach. ;)
=D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D>


(10.48)

Piętnaście

: 14 gru 2020, 11:31
autor: reserved
Gratulacje. Ja na forum jestem prawie od początku i przeszedłem tu przez chyba wszystkie etapy mojego dojrzewania. Jak zajrzałem kiedyś na moje wpisy sprzed lat to było mi wstyd, że to ja w ogóle coś takiego pisałem. Ale każdy kiedyś był dzieckiem, każdy kiedyś dojrzewał, poznawał, uczył się kultury, dorosłego wyrażania. Kiedyś nawet nie sądziłem, że zostanę kierowcą autobusu. Teraz mogę spojrzeć na wiele tematów z zupełnie innej perspektywy. I wciąż się uczę.

Rzadko już tu zaglądam. I jeśli już, to tylko dlatego, że czasem można przeczytać trochę merytorycznych dyskusji. I być na bieżąco z pewnymi zmianami. Przeszkadza mi tu jednak bufonada, którą prowadzą nieustannie stali userzy (z fikiem na czele zresztą). Nawet dziwi mnie, że te osoby w ogóle nie dojrzewają tylko stoją w miejscu ciągle czerpiąc przyjemność z wyśmiewania i poniżania innych. Nawet jestem ciekaw, czy na żywo w stosunku do ludzi też tacy są, czy tylko w Internecie takie kozaki. ;) Nic tu pod tym względem się nie zmienia, dalej jak masz inne zdanie, to jesteś zerem. Dlatego ja od dłuższego czasu odpuszczam, bo trochę średnio mi się chce tracić czas na dywagacje z takimi osobami. Kiedyś to mnie poruszało, dziś wzruszam ramionami i znajduję inne ciekawe miejsca, w których poznaję ludzi.

Nie zmienia to jednak faktu, że mam z Wawkomem trochę wspomnień, a i kilka osób stąd poznałem. Są to bardzo sympatyczni ludzie. Życzę wszystkim forumowiczom pomyślności i dużo dobra, a Wawkomowi kolejnych lat rozwoju pod okiem doświadczonych w prowadzeniu takich miejsc osób. :)