Strona 1 z 2

: 30 mar 2006, 10:03
autor: Bastian
Informacja specjalnie dla Szamota: na Open'er Festiwalu w lipcu w Gdyni będzie Sigur Ros... :)

: 30 mar 2006, 12:05
autor: Szamot
Bastian pisze:Informacja specjalnie dla Szamota: na Open'er Festiwalu w lipcu w Gdyni będzie Sigur Ros... :)
ojaciepierdole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 30 mar 2006, 12:06
autor: Szamot
tak czy tak tam jadę, ale....

To pewne??

: 30 mar 2006, 12:11
autor: Karol
A może ktoś się na Mera Lunę wybiera? Tylko drogo.... :-k

: 30 mar 2006, 12:15
autor: Szamot
jakieś szczególy?

[ Dodano: 2006-03-30, 12:17 ]
aaa już wiem.
Znajomi mnie wyciągają, ale nie wiem, czy pojadę.
Mój budżet leży i kwiczy przez czerwcowy Budapeszt

: 30 mar 2006, 13:12
autor: Bastian
Szamot pisze:tak czy tak tam jadę, ale....

To pewne??
Pewne to jest, że Kopernik nie żyje. A też podobno go widziano w Bydgoszczy dwa lata temu... :lol:

Przeczytane dziś w "Metropolu". Świeża wiadomość, ale do potwierdzenia.

: 09 lip 2006, 19:53
autor: Szamot
Bastian pisze:Informacja specjalnie dla Szamota: na Open'er Festiwalu w lipcu w Gdyni będzie Sigur Ros... :)
Wczoraj o godz. 0:35 zamilkł ostatni dźwięk najlepszego koncertu w moim życiu. Nie sądzę by prędko ktoś ich zdołał zdetronizować. Magia

edit:
http://www.youtube.com/watch?v=RsN-uQCm ... 0open%27er
dorzucam fragment :)

: 12 lip 2006, 17:32
autor: Szamot
Zainspirowany festiwalem w Gdyni, oraz wątkiem o poezji zdecydowalem sie wydzielic ten OT z wątku o Depeche Mode.

Otóż po festiwalu Open'er gdynia 2006 (BTW ktoś oprócz mnie był?) jestem pod głębokim wrażeniem występu Sigur Ros. Zdetronizowali Massive Attack, zajmując na mojej subiektywnej liście pierwsze miejsce jako najlepszy zespół koncertowy. Znałem ten zespół z paru klipów. Po koncercie wsiąkłem całkowicie.

Jest to zespół z Islandii, śpiewający bądź w ojczystym języku, bądź tez w specjalnym, wymyślonym przez wokalistę dialekcie. Pomimo nieanglojęzyczności ma tłumy fanów - okazuje się, że równiez w Polsce (co ciekawe pomimo blokady medialnej na niektóre klipy, utwory właśnie do nich otrzymały szczególne owacje). A projekcje na ekranach były ich takim dopełnieniem, że trudno było ukryć wzruszenie (nie tylko mi). Nie da sie oddać nawet części tej atmosfery, która panuje na koncertach. Trzeba tam być. Ale oprócz specyficznej gry na gitarze elektrycznej (wokalista gra na niej ...smyczkiem), ciekawą jakość tworzą ich klipy. Zdecydowalem się przybliżyć kilka najciekawszych (wyszły mi bodaj wszystkie :) ).
Have fun

(uprzedzam, niektóre klipy są szokujące. Nie chcę jednak cenzurować sztuki przedstawiając zespół w sposób niepełny, ze względu na to, że przekaz niezgodny z wartościami IV RP. Ale pro-forma: Osoby poniżej 18 roku życia oglądają(klip 4-ty)na własną odpowiedzialność)

1) http://www.youtube.com/watch?v=P0AZIFmk ... igur%20ros
2) http://www.youtube.com/watch?v=CtV7J7_2 ... igur%20ros
3) http://www.youtube.com/watch?v=oBoZmTqi ... %20glosoli
4) http://www.youtube.com/watch?v=I30H7mhf ... 0vel%20til
5) http://www.youtube.com/watch?v=b9rz0dQJ ... os%20svefn
+ koncertowe:
1) http://www.youtube.com/watch?v=C0oqUlOV ... 0hoppipola
2) http://www.youtube.com/watch?v=rWR-jJ3v ... 0open%27er

A czy Wy, pomimo zalewu popkultury i kiczu w RTV macie jakieś fascynacje obok obecnie lansowanych pop-nurtów? Coś czym możecie się podzielić, jakieś nagrania, klipy?

: 12 lip 2006, 18:07
autor: fik
Sigur Rós. Jeden z najniezwyklejszych fenomenów współczesnej muzyki. Nie wiem, co takiego ma w sobie Islandia, jest to jednak kopalnia fenomenalnej muzyki, a ten zespół siedem lat temu uzyskał nieśmiertelność.

Trudno mi uwierzyć, że Ágætis byrjun, jedno z dwóch, moim zdaniem, najwybitniejszych dokonań muzycznych ostatnich lat, powstało tak dawno, w 1999 roku. Ta płyta wciąż brzmi niewiarygodnie świeżo, odkrywczo, a z każdym przesłuchaniem pojedynczego utworu odkrywam na nowo jej moc i to, co definiuje najlepiej muzykę Islandczyków.

Piękno.


Bo wiele słów możnaby w tym miejscu umieścić, ale tym, co stanowi o wielkości i nieśmiertelności czwórki z Rejkiawiku, jest niewyobrażalne wręcz i nieopisywalne piękno każdej sekundy ich wielkiego dzieła (a także sporej części nagrań zawartych na Von i ( ). Do Takk wciąż nie mogę się przekonać).

Rzadko wracam do tego nagrania, za każdym jednakże razem delektując się nim na nowo, słuchając całości lub tylko paru wybranych utworów, bądź też nawet ich fragmentów.

: 12 lip 2006, 18:15
autor: Szamot
byłeś?

: 12 lip 2006, 18:16
autor: fik
Nie, nie byłem, za to być może będę miał w łapkach DVD z nagraniem tegoż występu... :>

: 12 lip 2006, 18:21
autor: Szamot
Fikander pisze:Nie, nie byłem, za to być może będę miał w łapkach DVD z nagraniem tegoż występu... :>
Daj znać. pls. Koncert był genialny!!!

Ps. DVD to nie real. Ale przyjadą jeszcze do Polski. Widzialem to w ich oczach...

: 12 lip 2006, 18:22
autor: fik
Oczywiście, że DVD to nawet nie cień reala, ale nawet taka namiastka mnie akurat bardzo ucieszy.

A, że przyjadą, to mam wielką nadzieję, bo już drugi raz mnie omija ich występ o włos. Pierwszy raz mieli grać (nie wiem, czy w końcu koncert doszedł do skutku, bo chyba było bardzo małe zainteresowanie) w przeddzień mojej matury pisemnej z języka ojczystego.

: 12 lip 2006, 19:18
autor: pawcio
Ja też bym z miłą chęcią obejrzał relację z koncertu. Wczoraj w trójce słuchałem kilku kawałków, ale mnie nie porwały. Choć czułem, że mozna z tego zrobić wyśmienitą aranżację koncertową.

: 13 lip 2006, 1:28
autor: Szamot
Relacja nic Ci nie da. Tam trzeba być! Przynajmniej raz...
Niemniej posłuchaj w słuchawkach, powiedzmy trzeciego klipu z przeze mnie zamieszczonych. Z zamkniętymi oczami, dość głośno i nie przyciszaj pod koniec. Powinienneś coś z klimatu złapać.

/właśnie tym skończyli występ/