Nowe znaki drogowe
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
-
- Posty: 1443
- Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
- Lokalizacja: z bažin
- Kontakt:
Podejrzewam, że ten znak spowoduje rozreklamowanie tego parkingu jako placu manewrowego.TLG pisze:Problem w tym, że nie ma chyba instruktora, który się zastosuje.
[ Dodano: 2006-08-22, 15:20 ]
Czemu?slupek pisze:Jak stuknie mu kursant w jakieś auto przy parkowaniu, to się skończą żarty z wkurzaniem ochrony.
xxx
Zakazu??
A gdzie jest zapisany zakaz manewrowania na parkingach?
Czy gdzieś w kodeksie drogowym sa ograniczenia w tym względzie dla pojazdów nauki jazdy?
Może jakiś paragraf?
Bo ten "znak" jest nic nie znaczącym folklorem. Rownie dobrze i z takim samym skutkiem prawnym mogli przybic do słupka patelnię.
A gdzie jest zapisany zakaz manewrowania na parkingach?
Czy gdzieś w kodeksie drogowym sa ograniczenia w tym względzie dla pojazdów nauki jazdy?
Może jakiś paragraf?
Bo ten "znak" jest nic nie znaczącym folklorem. Rownie dobrze i z takim samym skutkiem prawnym mogli przybic do słupka patelnię.
Nie ma.Szamot pisze:Czy gdzieś w kodeksie drogowym sa ograniczenia w tym względzie dla pojazdów nauki jazdy?
Ale ja to rozumuję trochę inaczej: na parkingu przy markecie nie musza obowiązywać zasady ruchu drogowego, a zatem właściciel terenu może stawiać tam znaki, które nie są ujęte w przepisach ruchu drogowego.
-
- Posty: 1443
- Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
- Lokalizacja: z bažin
- Kontakt:
Nie powiedziałbym:slupek pisze:na parkingu przy markecie nie musza obowiązywać zasady ruchu drogowego
Ale prawdą jest, że na swoim terenie właściciel ma prawo postrawić wszystko. Nawet swoje zdjęcie.Ustawa Prawo o ruchu drogowym pisze:2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
xxx
- Mahony2109
- Posty: 327
- Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
- Lokalizacja: Piaseczno City
Parking przed sklepem to teren prywatny, więc znak jest "oficjalny". Tak samo jak np: znak zakazu wprowadzania psów do restauracji. W obu wypadkach właściciel terenu prywatnego ma prawo delikwenta wyrzucić, a jeśli ten nie opuści terenu to wezwać policję, która taką osobę wyeskortuje.Paweł_K pisze:Taki znak stoi przy Lidlu na Bródnie. Ale oficjalny to on chyba nie jest
Inna rzecz, że znak jest dobry. Pomysł z uczeniem się na parkingach hipermarketowych jest dobry ale taki sobie. Ludzie robiący zakupy mają prawo nie ryzykować uszkodzenia z powodu tego, że L-ki masowo jeżdżą na takie parkingi. Ja bym na miejscu wszystkich marketów od razu na widok L-ki wysyłał ochronę, która delikwenta wyprosi. Patent z ćwiczeniem, nie mówiąc już o egzaminach na prywatnym terenie, na którym ludzie zostawiają swoje prywatne własności jest chory. Co będzie dalej? Może młodzi policjanci zaczną ćwiczyć wejścia do budynków przez okna na prywatnych obiektach albo treserzy psów będą próbować psa nauczyć komendę "zostań" w parku pełnym innych psów... cóż, nie zostanie, najwyżej kogoś (lub czyjegoś psa) pogryzie... Kolejny debilny polski przepis.
Pzdr.
-
- Posty: 1443
- Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
- Lokalizacja: z bažin
- Kontakt:
Z jednej strony tak. Ale z drugiej taki człowiek dostaje prawo jazdy i może już jako pełnoprawny kierowca jeździć po tym parkingu. Bez żadnej kontroli pod postacią instruktora. A czym się różnią jego umiejętności w czasie ostatniej godziny nauki od umiejętności w pierwszym dniu samodzielnej jazdy?Mahony2109 pisze:Kolejny debilny polski przepis.
xxx