Tylko na papierze.MZ pisze:podobno w Polsce jest duże bezrobocie
Bezrobocie w Polsce
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Dokładnie Kiedyś np. słyszałem, że gośc przyjechał z Ameryki i na Mazurach gdzie jest duże bezrobocie chciał zrobić fabrykę i dać ludziom pracę- skończyło się na tym, że musiał inwestycję przenieśc zupełnie gdzie indziej bo nie mógl znaleźć robotników.Piotrek pisze:Dokładnie, dokładnie... Jak robota jest - robotników ni ma. Jak roboty ni ma - robotnicy nagle są...Bastian pisze: Tylko na papierze.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A jeszcze częściej nie wymagają żadnej pracy. Bezrobocie mentalne, ot co.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Tak. Jednak istnieje też grupa ludzi, ktorzy faktycznie nie mogą pracy znaleźc.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Normalnie jak na zjeździe prywatnych przedsiębiorców... tylko zobaczcie ile w Polsce wynosi pensja. Dorośniecie, i jak zaczniecie szukać to zmienicie zdanie.
Jak wam dadzą minimalną krajową, a zmuszą przyjść po 12 godzin przez 6 dni w tygodniu, i jeszcze wyjdzie taki prywaciarz i zrobi wielką łaskę że raczył przyjąć do pracy to wtedy ciekawe co powiecie.
Zresztą moja koleżanka szuka pracy 6 miesiąc – powiedziała że za grosze nie będzie pracować, i nie pracuje. Jak chodzi na rozmowy, to raz był typ, co szukał sekretarki – ale: 3 języki obce w mowie i piśmie, 10 godzin pracy dziennie przez 6 dni w tygodniu, minimum 4 lata doświadczenia (ona ma 21 lat więc skąd ma mieć tyle doświadczenia), i jak jest potrzeba to wyjazdy w delegacje z prezesem – 50 złotych za dzień delegacji, a firma pokrywa tylko koszty noclegu i przejazdu (bez wyżywienia) – a pensja 1000zł do ręki. Idźcie tak sobie popracować
Ps. Zresztą się ostatnio dowiedziałem że tyle co zarabia doświadczony policjant w Polsce, to student z Polski zarabia w Irlandii pracując w pubie na pół etatu przez 2 tygodnie. Poniżej krytyki.
Jak wam dadzą minimalną krajową, a zmuszą przyjść po 12 godzin przez 6 dni w tygodniu, i jeszcze wyjdzie taki prywaciarz i zrobi wielką łaskę że raczył przyjąć do pracy to wtedy ciekawe co powiecie.
Zresztą moja koleżanka szuka pracy 6 miesiąc – powiedziała że za grosze nie będzie pracować, i nie pracuje. Jak chodzi na rozmowy, to raz był typ, co szukał sekretarki – ale: 3 języki obce w mowie i piśmie, 10 godzin pracy dziennie przez 6 dni w tygodniu, minimum 4 lata doświadczenia (ona ma 21 lat więc skąd ma mieć tyle doświadczenia), i jak jest potrzeba to wyjazdy w delegacje z prezesem – 50 złotych za dzień delegacji, a firma pokrywa tylko koszty noclegu i przejazdu (bez wyżywienia) – a pensja 1000zł do ręki. Idźcie tak sobie popracować
Ps. Zresztą się ostatnio dowiedziałem że tyle co zarabia doświadczony policjant w Polsce, to student z Polski zarabia w Irlandii pracując w pubie na pół etatu przez 2 tygodnie. Poniżej krytyki.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
-
- Zbanowany
- Posty: 4807
- Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
- Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił
Może co poniektórzy mają za duże wymagania co do zarobków.Predator pisze:Normalnie jak na zjeździe prywatnych przedsiębiorców... tylko zobaczcie ile w Polsce wynosi pensja. Dorośniecie, i jak zaczniecie szukać to zmienicie zdanie.
Jak wam dadzą minimalną krajową, a zmuszą przyjść po 12 godzin przez 6 dni w tygodniu, i jeszcze wyjdzie taki prywaciarz i zrobi wielką łaskę że raczył przyjąć do pracy to wtedy ciekawe co powiecie.
Zresztą moja koleżanka szuka pracy 6 miesiąc – powiedziała że za grosze nie będzie pracować, i nie pracuje. Jak chodzi na rozmowy, to raz był typ, co szukał sekretarki – ale: 3 języki obce w mowie i piśmie, 10 godzin pracy dziennie przez 6 dni w tygodniu, minimum 4 lata doświadczenia (ona ma 21 lat więc skąd ma mieć tyle doświadczenia), i jak jest potrzeba to wyjazdy w delegacje z prezesem – 50 złotych za dzień delegacji, a firma pokrywa tylko koszty noclegu i przejazdu (bez wyżywienia) – a pensja 1000zł do ręki. Idźcie tak sobie popracować
Ps. Zresztą się ostatnio dowiedziałem że tyle co zarabia doświadczony policjant w Polsce, to student z Polski zarabia w Irlandii pracując w pubie na pół etatu przez 2 tygodnie. Poniżej krytyki.
Napisałeś że twoja koleżanka szuka pracy,skoro nie ma doświadczenia bo ma 21 lat,to ile by chciała zarabiac?
Tysiąc na początek dla 21 letniej dziewczyny to chyba sporo,ale skoro ona chce zarabiać prawdziwe pieniądze to niech jedzie na wyspy do mycia garów,lub innej roboty,skoro tu jej nikt nie chce.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Oczywiście. Tylko oświeć mnie, z czego ci ludzie się utrzymują?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Zapewne poszukujesz wykwalfikowanych pracowników. IMHO takich trudniej czasem znaleźc. Bo od młodych wymaga się 20 lat i 30 lat doświadczeniaNordyk110 pisze:Ja jestem prywatny, nie przedsiębiorca ,ale zatrudniam parę osób.
Ciekawy dla mnie temat.
Za ciężką pracę ludzie zarabiają u mnie ok.3000 pln.
Ale cięko mi znależć nowych ludzi.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Czasy niewolnictwa już się skończyły (teoretycznie). Ale teraz w Polsce niewolnictwo wraca i to jawnie w majestacie prawa. Jeszcze w połowie lat 90-tych gdyby jakiś przedsiębiorca oferował pensje na poziomie dzisiejszych 1000złotych, to by się pies z kulawą nogą nie przyplątał.
A teraz – nawet w supermarkecie jak jest wolny etat, to procedura rekrutacyjna jak na prezesa banku, a pensja minimum krajowe.
Jedyna ostoja jakiejś normalności w tym kraju to jeszcze urzędy państwowe – sam wciskałem do sądów kilku swoich znajomych. Tam też kokosów nie ma, ale ta się jeszcze żyć, i nie jest to praca jak w obozie koncentracyjnym.
A teraz – nawet w supermarkecie jak jest wolny etat, to procedura rekrutacyjna jak na prezesa banku, a pensja minimum krajowe.
Jedyna ostoja jakiejś normalności w tym kraju to jeszcze urzędy państwowe – sam wciskałem do sądów kilku swoich znajomych. Tam też kokosów nie ma, ale ta się jeszcze żyć, i nie jest to praca jak w obozie koncentracyjnym.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą