no i witam wszystkichRzeczpospolita pisze:LASEK BIELAŃSKI
Autobusem przez rezerwat
Czy ulicą Dewajtis będą jeździły autobusy? Ujawniamy pomysł urzędników, który budzi emocje wśród mieszkańców, ekologów i studentów
Ślepa kilometrowa uliczka przecinająca rezerwat prowadzi do Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, kościoła oraz seminarium. W zabudowaniach mieści się także szkoła i biura kilku firm. Dzielnicowi urzędnicy chcą, by dojeżdżał tam autobus linii 181. Już pracują nad potrzebną dokumentacją. - Sprawdzamy, czy możliwe jest ustawienie dwóch przystanków na początku ulicy Dewajtis oraz "zawrotki" autobusowej w pobliżu uniwersytetu - mówi Włodzimierz Borkowski, rzecznik bielańskiego urzędu.
Z szykowanych zmian cieszą się na uczelni.
- Od lat staramy się o takie zmodyfikowanie trasy 181, żeby autobus "zahaczał" o nasze budynki przy Dewajtis - mówi Hubert Kaczmarski, rzecznik UKSW.
Wtórują mu studenci. - To świetny pomysł - mówią zgodnie Bartek i Patrycja, studiujący politologię. Według nich nowa trasa autobusu ma też inne plusy. Połączy budynki z Dewajtis z kampusem UKSW przy ul. Wójcickiego, gdzie już teraz studiuje kilka tysięcy osób.
To barbarzyństwo
To, co cieszy władze uczelni i młodzież, martwi mieszkańców i ekologów. Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza: - Ludzie żądają dojazdu do każdego miejsca. Nawet jeśli jest to środek lasu, tak jak w tym przypadku, i ucierpieć może przyroda.
- Wpuszczanie do rezerwatu autobusu w dłuższej perspektywie "zaowocuje" katastrofą ekologiczną - denerwuje się Jacek Przybylski, który do lasu przychodzi od 35 lat. - Już wpuszczanie do lasku nieograniczonej liczby aut to niewyobrażalne barbarzyństwo.
Przeciwników komunikacyjnych zmian uspokaja Hubert Kaczmarski: - Jeśli laskiem pojedzie autobus, drastycznie ograniczymy ruch samochodów osobowych. Wprowadzimy między innymi przepustki - obiecuje.
Władze uczelni wycofały się też z kontrowersyjnego pomysłu wybudowania na terenie szkoły parkingu na 127 samochodów.
Konserwator mówi "tak", ale...
Wpuszczeniu do rezerwatu autobusu przychylny jest wojewódzki konserwator przyrody. Stawia jednak twarde warunki. Przede wszystkim autobus powinien być krótki, aby mógł wymijać się z samochodami bez konieczności zjeżdżania poza krawędź jezdni, musi mieć możliwość zawracania poza laskiem i ma być na gaz. Wyklucza położenie chodników przy jezdni. Zaleca też maksymalne ograniczenie liczby przepustek dla samochodów osobowych.
Zmodyfikowania trasy autobusu nie wyklucza ZTM. - To możliwe rozwiązanie - przyznaje Igor Krajnow, rzecznik ZTM. Stawia jednak swoje warunki. - Z ulicy muszą zniknąć spowalniacze i piesi.
Gdzie zatem zaparkują auta, które nie będą mogły wjechać do rezerwatu? Jackowski wylicza miejsca, gdzie zaparkują ci, którzy udają się w okolice uniwersytetu.
- Co najmniej czterdzieści miejsc parkingowych jest wzdłuż ul. Marymonckiej, naprzeciwko Szpitala Bielańskiego. Tam można parkować na chodniku, którego nie obowiązuje zakaz - wylicza Jackowski.
Mieszkańcy Bielan podają następne lokalizacje: zatoczki wzdłuż Wisłostrady (w sumie 60 miejsc), parking osiedlowy przy ul. Podleśnej dla 30 samochodów i na ul. Gwiaździstej dla kolejnych 45.
MACIEJ SZCZEPANIUK
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/war ... 11-1.F.jpg
Mimo zakazu ruchu ulicą Dewajtis jeżdżą codziennie setki samochodów
(c) ROBERT GARDZIŃSKI
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/wa ... _a_11.html
™