Strona 1 z 6

: 16 mar 2007, 23:14
autor: R-9 Chełmska
No, powoli zaczyna nam się sezon na góry, dlatego nieśmiało pytam się, kto lubi/kocha taką formę spędzania czasu? Jakie są Wasze ulubione góry, szlaki? Gdzie planujecie w tym roku pojechać, na co wejść?

Ja kocham góry, niestety ciężko zaaplikować sobie taki weekendowy wypad tamże, bo troszku jazdy jest, ale dla chcącego nic trudnego ;) Siłą rzeczy stałem się miłośnikiem łażenia również po równym, co bardzo uzależnia, staram się w każdy weekend gdzieś ruszać i powoli zaczynają kończyć mi się okołowarszawskie idee...

A jak tam u Was? Może jakiś wawkomowy rajdzik? ;)

: 16 mar 2007, 23:15
autor: fik
Heh, u mnie od lat walczy chęć zagórowania się na poważnie ze stanem zdrowia na to nie pozwalającym.

Ale Ropianka jest jednym z trzech najpiękniejszych miejsc na świecie i już!

: 16 mar 2007, 23:15
autor: Kleszczu
Kocham góry :* Zdecydowanie popieram jakiś forumowy wypad.

: 16 mar 2007, 23:36
autor: hafilip84
Ja na pewno będę conajmniej dwa razy w SBN Łopienka w Bieszczadach, postaram się odwiedzić ukochane Sokołowsko i może trafię jeszcze gdzieś... Może gdzieś się spotkamy? :]

: 16 mar 2007, 23:36
autor: Bastian
Bieszczady... Łopienka... [-o<

Ale lubię różne góry. Bardzo lubię na przykład Sudety.

Nie-góry też lubię. Najbardziej pojezierza ;)

: 16 mar 2007, 23:38
autor: Bastian
Hafilip... Porównaj godziny i posty... Zaczynam się bać :]

: 16 mar 2007, 23:42
autor: Kleszczu
Bastian pisze: Ale lubię różne góry. Bardzo lubię na przykład Sudety.

Nie-góry też lubię. Najbardziej pojezierza ;)
Sudety, a konkretniej Karkonosze. Uwielbiam. To dla mnie. Co do drugiej części to także mam takie zdanie jak Ty.

: 16 mar 2007, 23:53
autor: R-9 Chełmska
Ja nie lubię w pojezierzach komarów, ale poza tym, to wszystko tam w porządku.
Ja w Bieszczadach byłem raz w życiu, do tego pogoda była okropna, ale z tego co przeszedłem, to nie wiem, czym się wszyscy tak podniecają :>

Lubię bardzo i staram się często odwiedzać Beskid Niski, poza tym reszta Beskidów jest mi bardzo bliska i dobrze znana...

A jaki macie stosunek do Tatrzańskiej części naszego kraju? Ja niestety, z racji szkoły, nie mogę poza sezonem tam pojechać, jednakże uważam, że to są piękne góry, jednak z powodu ich zadeptania - unikam, jak ognia...

: 17 mar 2007, 0:02
autor: Bastian
R-9 Chełmska pisze:A jaki macie stosunek do Tatrzańskiej części naszego kraju? Ja niestety, z racji szkoły, nie mogę poza sezonem tam pojechać, jednakże uważam, że to są piękne góry, jednak z powodu ich zadeptania - unikam, jak ognia...
Otóż to. podobają mi się Tatry, ale nie byłem od wieków. Ściślej - od 13 lat :]
Właśnie te tłumy mnie odstręczają.

A skoro podobał ci się Beskid Niski, to dziwne, że nie Bieszczady. Mają dość podobny charakter. Dodam też, że "moje" Bieszczady to te bardziej dzikie, a mniej zadeptane :)

: 17 mar 2007, 0:05
autor: MeWa
nie, nie lubię chodzic po górach! choć może po prostu dlatego, że nie miałem wielu okazji przejść jakimś fajnym szlakiem

Tzn. podobało mi się w dolinie pięciu stawów (nie móię tutaj o drodze asfaltowej do Morskiego Oka jednak...)

: 17 mar 2007, 0:09
autor: R-9 Chełmska
Bastian pisze:A skoro podobał ci się Beskid Niski, to dziwne, że nie Bieszczady. Mają dość podobny charakter. Dodam też, że "moje" Bieszczady to te bardziej dzikie, a mniej zadeptane :)
A jakie szlaki byś w Bieszczadach polecał? W tym roku chciałbym wygospodarować jakiś weekend pod te góry, jednak nie wiem, w co uderzyć, a w kwestii bardziej odludnych terenów, to już zupełnie brakuje pomysłów...

: 17 mar 2007, 9:23
autor: Wolfchen
Ja wolę mieć trochę niesprzyjającą pogodę, bo wtedy nie ma tyle ludzi na szlaku. Jak wchodziłem na Szyndzielnię, to była mgła i padało, ale szło się całkiem przyjemnie. Jak się ma dobre buty, to się wszędzie wejdzie...
Co do preferencji, to od dłuższego czasu chcę się wybrać w Góry Izerskie, ale fundusze nie pozwalają...

: 17 mar 2007, 9:34
autor: Kleszczu
Bastian pisze: Właśnie te tłumy mnie odstręczają.
A mnie nie tyle co tłumy co głupota ludzi i setki zakonnic wchodzących na Giewont. Szkoda, że tak mało osób bierze do siebie hasło "Góry tylko dla rozważnych".

Pamiętam jak dwa lata temu wchodziłem na Świnice dość wcześnie rano, prawie przed szczytem, zaczął siąpić deszcz więc zacząłem wracać na Kasprowy. Jednak po drodze mijałem np. rodzinę z 2 małych dzieci, które ledwo szły, a ich rodzice jeszcze kazali im włazić na Świnicę. Notabene ojciec ich miał sobie za nic ostrzeżenia (kto wchodził na Świnicę wie, że szlak do łatwych nie należy, zresztą informują o tym stosownie tabliczki, a w czasie deszczu to już naprawdę debilizmem jest tam iść), że to nie bezpieczne :roll: Ludzka głupota nie zna granic :roll:
Chociaż nic nie pobije jednej kobiety, która wchodziła w szpilkach na Zawrat :D

: 17 mar 2007, 9:42
autor: Wolfchen
R-11 Kleszczowa pisze:Chociaż nic nie pobije jednej kobiety, która wchodziła w szpilkach na Zawrat
I tak pewnie sobie je połamała... Zresztą to świadczy o jej ilorazie inteligencji... Chociaż będąc w Zakopanem widziałem "turystów" wybierających się na szlak w sandałach... Chociaż to jest już lepsze od szpilek...

: 17 mar 2007, 9:44
autor: Kleszczu
Busmann pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:Chociaż nic nie pobije jednej kobiety, która wchodziła w szpilkach na Zawrat
I tak pewnie sobie je połamała... Zresztą to świadczy o jej ilorazie inteligencji... Chociaż będąc w Zakopanem widziałem "turystów" wybierających się na szlak w sandałach... Chociaż to jest już lepsze od szpilek...
Zależy na jaki szlak idą :> W doliny to można i w sandałach.